 11 maja 2010 18:17 | ID: 208229
              11 maja 2010 18:17 | ID: 208229
          
                                   11 maja 2010 18:26 | ID: 208231
                  11 maja 2010 18:26 | ID: 208231
              
                                   11 maja 2010 18:27 | ID: 208232
                  11 maja 2010 18:27 | ID: 208232
              
kobieta uczyła się jeździć miała prawo popełnić błąd instruktor jest od tego żeby reagować!
jak ja się uczyłam jeździć to mój instruktor miał oczy dookoła głowy zawsze reagował jak chciałam jakiś błąd popełnić!
                                   11 maja 2010 20:35 | ID: 208283
                  11 maja 2010 20:35 | ID: 208283
              
                                   11 maja 2010 21:08 | ID: 208317
                  11 maja 2010 21:08 | ID: 208317
              
Prawidłowa decyzja sądu - to instruktor ma podjąć decyzje czy dana osoba może prowadzić i na ile jej umiejętności pozwalają. Rozumiem że poprzednik był juz wybitnym kierowcą i idąc na kurs prawa jazdy podejmował samodzielne decyzje na drodze. Samochód nie przystosowany do warunków zimowych(swoją drogą następne określenie wytrych), nieprawidłowe reakcje instruktora. Tak to wszystko wskazuje na winę kursantki, gdzie się baba pchała za kierownicę. To tak jakby początkującemu saperowi podłożyc zamiast atrapy prawdziwy środek wybuchowy, a co jak durny i nie rozpozna to będzie jego wina.
                                   11 maja 2010 21:16 | ID: 208326
                  11 maja 2010 21:16 | ID: 208326
              
kobieta uczyła się jeździć miała prawo popełnić błąd instruktor jest od tego żeby reagować!
jak ja się uczyłam jeździć to mój instruktor miał oczy dookoła głowy zawsze reagował jak chciałam jakiś błąd popełnić!
                                   11 maja 2010 23:15 | ID: 208391
                  11 maja 2010 23:15 | ID: 208391
              
                                   11 maja 2010 23:16 | ID: 208392
                  11 maja 2010 23:16 | ID: 208392
              
kobieta uczyła się jeździć miała prawo popełnić błąd instruktor jest od tego żeby reagować!
jak ja się uczyłam jeździć to mój instruktor miał oczy dookoła głowy zawsze reagował jak chciałam jakiś błąd popełnić!
                                   11 maja 2010 23:28 | ID: 208400
                  11 maja 2010 23:28 | ID: 208400
              
                                   11 maja 2010 23:39 | ID: 208405
                  11 maja 2010 23:39 | ID: 208405
              
                                   12 maja 2010 06:01 | ID: 208418
                  12 maja 2010 06:01 | ID: 208418
              
                                   12 maja 2010 06:14 | ID: 208420
                  12 maja 2010 06:14 | ID: 208420
              
                                   12 maja 2010 06:37 | ID: 208421
                  12 maja 2010 06:37 | ID: 208421
              
                                   12 maja 2010 06:38 | ID: 208422
                  12 maja 2010 06:38 | ID: 208422
              
                                   12 maja 2010 09:49 | ID: 208471
                  12 maja 2010 09:49 | ID: 208471
              
                                   12 maja 2010 16:12 | ID: 208666
                  12 maja 2010 16:12 | ID: 208666
              
                                   12 maja 2010 16:16 | ID: 208667
                  12 maja 2010 16:16 | ID: 208667
              
                                   12 maja 2010 18:51 | ID: 208731
                  12 maja 2010 18:51 | ID: 208731
              
                                   12 maja 2010 20:30 | ID: 208828
                  12 maja 2010 20:30 | ID: 208828
              
                                   12 maja 2010 22:40 | ID: 208897
                  12 maja 2010 22:40 | ID: 208897
              
 Dlatego nie zareagował, tak, jak powinien! Ale Ta Pani jeszcze prawka nie miała, bo dopiero starała się o nie, więc to nie Jej wina! 
Poza tym, samochód w zimową porę miał opony "wielosezonowe", tzn. nie przystosowane do warunków zimowych. Ja WIELE razy pokazywałem swojej Kochanej, że w krytycznych warunkach, kiedy wcisnę hamulec w podłogę, mogę skręcać kołami, a samochód i tak pojedzie prosto przed siebie. ABS w nagłych sytuacjach się przydaje, ale mało skuteczny jest w NATYCHMIASTOWEJ reakcji, w przypadku zmuszenia auta do zmiany toru jazdy. W tym przypadku "doświadczonym" kierowcą powinien być instruktor Nauki jazdy. A że ta pani była kursantką, nie powinna mieć żadnej odpowiedzialności.
 Dlatego nie zareagował, tak, jak powinien! Ale Ta Pani jeszcze prawka nie miała, bo dopiero starała się o nie, więc to nie Jej wina! 
Poza tym, samochód w zimową porę miał opony "wielosezonowe", tzn. nie przystosowane do warunków zimowych. Ja WIELE razy pokazywałem swojej Kochanej, że w krytycznych warunkach, kiedy wcisnę hamulec w podłogę, mogę skręcać kołami, a samochód i tak pojedzie prosto przed siebie. ABS w nagłych sytuacjach się przydaje, ale mało skuteczny jest w NATYCHMIASTOWEJ reakcji, w przypadku zmuszenia auta do zmiany toru jazdy. W tym przypadku "doświadczonym" kierowcą powinien być instruktor Nauki jazdy. A że ta pani była kursantką, nie powinna mieć żadnej odpowiedzialności.
                                   12 maja 2010 23:03 | ID: 208905
                  12 maja 2010 23:03 | ID: 208905
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!