
26 sierpnia 2016 19:27 | ID: 1339015



26 sierpnia 2016 22:10 | ID: 1339046

26 sierpnia 2016 22:15 | ID: 1339049

Ha ha ha....
26 sierpnia 2016 22:18 | ID: 1339051


26 sierpnia 2016 22:22 | ID: 1339053


26 sierpnia 2016 22:28 | ID: 1339057

26 sierpnia 2016 22:33 | ID: 1339062

28 sierpnia 2016 09:32 | ID: 1339261


14 września 2016 23:27 | ID: 1342136
![]()
14 września 2016 23:28 | ID: 1342137


15 września 2016 14:12 | ID: 1342204
![]()
Hahahah można można! Wszystko zalażey jak słowem ujmiesz
15 września 2016 14:20 | ID: 1342205

16 września 2016 23:56 | ID: 1342396


16 września 2016 23:58 | ID: 1342397


17 września 2016 08:39 | ID: 1342430



17 września 2016 13:39 | ID: 1342465
Mąż wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedziała przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawiła się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik był zawinięty pod samą ścianę.
Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.
Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.
17 września 2016 21:35 | ID: 1342496



no no ciekawe hehe
17 września 2016 23:36 | ID: 1342528

19 września 2016 02:57 | ID: 1342730


19 września 2016 03:28 | ID: 1342737


Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!