Basen
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Czy często korzystacie z takich rozrywek jak basen? Moje dzieciaki często ze szkoły kiedyś jeżdziły. Fajnie tak zakosztować kąpieli w zimie w czymś troszkę większym niż wannna w domu. Macie jakieś fajnie obiekty tego typu w pobliżu swojego domu?
Jezdzilam kiedys duzo, teraz mniej, a z Liwka raz w miesiacu jestesmy na basenie. Z przedszkola maja wyjazdy co tydzien ale jeszcze je na nie nie puszczam, moze za rok. Niedaleko mamy Krakowski park wodny, choc jak dla mnie to miejsce typowo rozrywkowe, gdy chce sobie poplywac ide na basen do Niepolomic lub w Krakowie do Com Com Zone.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Kiedyś częściej. Teraz albo czasu brak albo choróbska sie plątają.
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Mamy aquapark 10 minutek od domu, ale odbudowujemy odporność więc narazie nie pływamy w zimie.
- Zarejestrowany: 30.10.2009, 09:30
- Posty: 706
Mamy niewielki aquapark i trzy baseny. Dzieciaki lubią tam chodzić.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Mamy niewielki aquapark i trzy baseny. Dzieciaki lubią tam chodzić.
Emis a byliście w pluskwach.
?
- Zarejestrowany: 30.10.2009, 09:30
- Posty: 706
Mamy niewielki aquapark i trzy baseny. Dzieciaki lubią tam chodzić.
Emis a byliście w pluskwach.
?
Nie, ale Mikołaki zaliczyliśmy ;)
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
A co to takiego?
My w zimie nie korzystamy, bo młodziaki chorują u nas...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Uwielbiamy basen ale pod nosem nie mamy. Jeśli korzystamy to w zimne pory roku bo latem wolimy jechać nad jezioro. Najcześciej jezdzimy do znanych na mazurach i warmii Plusek.
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
A co to takiego?
My w zimie nie korzystamy, bo młodziaki chorują u nas...
Żaniu to ta bakteria z której od dwóch lat mój syn wyleczyć się nie może.
Okropne paskudzctwo
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jeszcze wiosną mieliśmy karnet do SPA z basenem,jeździliśmy często. Mikołaj uczęszcza na naukę pływania dwa razy w tym tygodniu.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
A co to takiego?
My w zimie nie korzystamy, bo młodziaki chorują u nas...
Żaniu to ta bakteria z której od dwóch lat mój syn wyleczyć się nie może.
Okropne paskudzctwo
No to ;ladnie, skoro złapał w basenie:(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ale przeciez woda jest chlorowana, to chyba bakterii nie ma.. Nie rozumiem, że można się zrazić takim pakudzxtwem:(
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Uwielbiamy basen ale pod nosem nie mamy. Jeśli korzystamy to w zimne pory roku bo latem wolimy jechać nad jezioro. Najcześciej jezdzimy do znanych na mazurach i warmii Plusek.
W pluskwach? Byłam z mała w czwartek! Bite 4 h szaleństwa!
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Kiedyś częściej chodziłam z koleżanką na nasz miejski basen,a teraz nie byłam już ze dwa lata.Wiktor z Werką chodzą na nauki pływania.50 km od Pisza w Mikołajkach jest aqua-park w Hotelu Gołębiewskiem czasem jeździliśmy tam.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Na szczęście żadnego paskudztwa po basenie jeszcze nie złapałam. Za to jak chodziło się nad jeziora czy też inne zbiorniki wodne to zawesze przypłacałam to zapaleniem spojówek.
Daria kiedyś byłam świadkiem jak wyławiali topielca.... kilkudniowego o ile nie kilkunasto, a ludzie dalej się w tym kąpali. Masakra. Kąpielisko - zbiornik zamknęli kilka lat później.
Nasz "Zalew" czyścili, ale pomimo tego wiem co tam się wyprawia jak są koncerty więc i do tej "wody" nie weszłabym.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Kiedyś częściej chodziłam z koleżanką na nasz miejski basen,a teraz nie byłam już ze dwa lata.Wiktor z Werką chodzą na nauki pływania.50 km od Pisza w Mikołajkach jest aqua-park w Hotelu Gołębiewskiem czasem jeździliśmy tam.
Byłam w Mikołajkach raz, a w tym roku byłam w Wiśle w Gołębiewskim w Aqua-parku, oferta ciekawa. No i dla małych dzieci było sporo atrakcji :)