Nergal w programie On i Ona
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
Obejrzałam, i to dwa razy, program Małgorzaty Domagalik "On i Ona". Tym razem gościem był Adam Darski (Nergal) lider zespołu Behamoth . Poza tym, że , spalił Biblię i na scenie wciela się w diabła oraz jest narzeczonym Dody, niewiele o nim wiedziałam. Przyznam, że po programie jestem pod jego wrażeniem. Okazało się, że to bardzo interesujący, wykształcony młody człowiek . Z przyjemnością przysłuchiwałam się rozmowie.
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735



- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675






- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675



Główna teza artykułu Górlikowskiego zatem to:
ADAM DARSKI NIE JEST INTELEKTUALISTĄ, A JEDYNIE OSOBĄ , KTÓRA ZA INTELEKTUALISTĘ CHCE UCHODZIĆ.Czy to teza słuszna? Trudno mi się ustosunkować, bo nie oglądałam programu, nie wiem, czy Nergal nadymał się intelektualnie, czy próbował porazić intelektem, oczytaniem widzów. Nie wiem, czy słuszność ma „recenzent” , że były to nieudolne próby zabłyśnięcia.
Nie znam też dobrze Nergala. Z jakiegoś tam przeczytanego onegdaj wywiadu pozostała jedynie zamglona myśl: To niegłupi facet.
Ale „niegłupi”- to jeszcze nie intelektualista. I być może Darski, jak twierdzi Górlikowski- nim nie jest. Do mnie przemawiają te dwa argumenty dziennikarza „Wyborczej”. Zawsze, gdy ktoś „kręci się wkoło” podczas odpowiedzi na pytanie o ostatnio przeczytaną książkę, jak błyskawica przelatuje refleksja: „Na Boga, pewnie ostatnio, bardzo nawet ostatnio, nic nie przeczytał”.
Argument 2: jeśli ktoś, kogo niby żywiołem są Sartre, Genet, Proust, nie potrafi nic z nich zacytować , to też mam podobne podejrzenie, że pewnie wcale nie zna ich twórczości, a jakąś tam wiedzę zaczerpnął z internetowych ściąg.
Więc może niesłusznie oburzamy się na pana Marka G. Poddaję to pod rozwagę.
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
„Trzeba być skończonym idiotą albo właśnie pseudointelektualistą, żeby uczyć się na pamięć fragmentów tekstu z prozy. Widać ewidentnie, że autor tego paszkwila nie dość że, jak sam twierdzi, nie lubi metalu, to jeszcze nie lubi inaczej myślących.” To znów fragment z artykułu: "Przyznam, że po programie jestem pod jego (Nergala - przyp. red.) wrażeniem. Okazało się, że to bardzo interesujący, wykształcony młody człowiek . Z przyjemnością przysłuchiwałam się rozmowie." Chce się wyć." Uważasz, że takie skomentowanie mojej, niepełnej zresztą wypowiedzi. przez tego dziennikarza dobrze świadczy o jego poziomie? Wyć się chce, owszem, ale po przeczytaniu tego, w moim (i na szczęście nie tylko moim) odczuciu, tendencyjnego artykułu.
Argument 2: jeśli ktoś, kogo niby żywiołem są Sartre, Genet, Proust, nie potrafi nic z nich zacytować , to też mam podobne podejrzenie, że pewnie wcale nie zna ich twórczości, a jakąś tam wiedzę zaczerpnął z internetowych ściąg.
Więc może niesłusznie oburzamy się na pana Marka G. Poddaję to pod rozwagę.
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 26.10.2009, 10:20
- Posty: 256

- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675



- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 29.12.2009, 08:40
- Posty: 479
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147