Matka nieperfekcyjna - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Matka nieperfekcyjna

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 12080
Avatar użytkownika Paulitta
PaulittaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
  • Posty: 3915
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 10:27 | ID: 1333883

Czy jesteście czasem takimi matkami? Matkami nie-perfekcyjnymi? Które miałaby ochotę rzucić wszystko i uciec "jak najdalej stąd"?

Czy wstydzimy się przyznać, że coś nam nie wychodzi i że nie ze wszystkim sobie idealnie radzimy?

Wydaje mi się, że wiele kobiet wstydzi się przyznać, że ich dziecko je wkurza czasem, albo jest niegrzeczne, że czasem nie chce im się wykąpać malucha, albo zwyczajnie ma się wszystkiego dość włącznie z dzieckiem?

Ja się przyznaje, że czasem jestem matką nieperfekcyjną, bo jesteśmy tylko ludźmi, a robienie dobrej miny do złej gry nie zawsze ma sens. Czasem trzeba krzyknąć MAM DOŚĆ, by za chwilę dalej działać!

A jak jest u Was?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 10:31 | ID: 1333886

Dla mnie najgorsze jest to że chaiłą bym czasem odpoczać, mieć czas tylko dla siebie ale jak ten czas mam to o dzieciach przemysleć nie mogę?! Chyba najlepiej jak są jednak blisko

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 10:34 | ID: 1333888

oczywiscie ze czasem i ja taka jestem no. dzis nie mam ochoty na nic przez ta pogode ;/

Avatar użytkownika evvelina
evvelinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.04.2016, 09:39
  • Posty: 12
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 11:52 | ID: 1333914

Cos jak "chu.... Pani domu" taki fanpage na fejsbuku :D 

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 11:54 | ID: 1333917
evvelina (2016-07-29 13:52:08)

Cos jak "chu.... Pani domu" taki fanpage na fejsbuku :D 

a no obserwuje go {#rotfl}

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 12:40 | ID: 1333936

Każdy ma chwile słabości , również i mamy .

Avatar użytkownika Mela134
Mela134Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
  • Posty: 1080
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 13:39 | ID: 1333947
Paulitta (2016-07-29 12:27:45)

Czy jesteście czasem takimi matkami? Matkami nie-perfekcyjnymi? Które miałaby ochotę rzucić wszystko i uciec "jak najdalej stąd"?

Czy wstydzimy się przyznać, że coś nam nie wychodzi i że nie ze wszystkim sobie idealnie radzimy?

Wydaje mi się, że wiele kobiet wstydzi się przyznać, że ich dziecko je wkurza czasem, albo jest niegrzeczne, że czasem nie chce im się wykąpać malucha, albo zwyczajnie ma się wszystkiego dość włącznie z dzieckiem?

Ja się przyznaje, że czasem jestem matką nieperfekcyjną, bo jesteśmy tylko ludźmi, a robienie dobrej miny do złej gry nie zawsze ma sens. Czasem trzeba krzyknąć MAM DOŚĆ, by za chwilę dalej działać!

A jak jest u Was?

Ja się pod tym podpisuje. Nie ma w tym nic złego, że buntujemy się od czasu do czasu. Tak trzeba, chciażby dla lepszego samopoczucia, dla odreagowania na wszysrtkie problemy. Nie nazwałabym tego nieperfekcją. Wrecz przeciwnie, właśnie nią jest. Postępujemy tak, żeby nie zwariować. To dobry wentyl bezpieczeństwa.

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 15:06 | ID: 1333987

A może nie stresujmy się tym, że "musimy to i tamto".

Dajmy sobie na luz, żaden człowiek nie jest perfekcyjnyw każdym swoim działaniu. 

Nie rozmyślajmy o tym wszystkim czego nie zrobiłyśmy jeszcze i czego nie zdązymy zrobić. 

Robota nie zając nie ucieknie. A szczęśliwe chwile z dziećmi tak. 

Co z tego, że pucujemy mieszkanie, prasujemy i gotujemy, gdy już potem nie mamy sił wygłupiać się z dziećmi, wyjśc na spacer, do kina, czy posiedzieć z nimi na p[odłodze i robić to na co one mają ochotę.


Może warto zmienić kolejność. Najpierw zabawy z dziećmi i rozmowy a potem cała reszta. 

I wówczas będziemy wspaniałą i nie koniecznie perfekcyjną mamą. I to będzie i dla nas i dzieci lepsze.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 15:35 | ID: 1333992

Myślę że na początku tak jest! Chcemy być we wszystkim perfekcyjne. W prowadzeniu domu,żoną, wychowywaniu dzieci ale jak zaczyna nas to przerastać w końcu spostrzegamy że nie ma co, przy małym dziecku tak to już jest.. z czasem się wszystko wyrównuje..

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 15:39 | ID: 1333997
Alina63 (2016-07-29 14:40:14)

Każdy ma chwile słabości , również i mamy .

oczywiscie nie jestesmy ze stali ;)

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 20:58 | ID: 1334072
Alina63 (2016-07-29 14:40:14)

Każdy ma chwile słabości , również i mamy .

Zgadzam się ALINKO z Tobą... miałam tak czasami...

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 21:28 | ID: 1334094
Dunia (2016-07-29 17:06:27)

A może nie stresujmy się tym, że "musimy to i tamto".

Dajmy sobie na luz, żaden człowiek nie jest perfekcyjnyw każdym swoim działaniu. 

Nie rozmyślajmy o tym wszystkim czego nie zrobiłyśmy jeszcze i czego nie zdązymy zrobić. 

Robota nie zając nie ucieknie. A szczęśliwe chwile z dziećmi tak. 

Co z tego, że pucujemy mieszkanie, prasujemy i gotujemy, gdy już potem nie mamy sił wygłupiać się z dziećmi, wyjśc na spacer, do kina, czy posiedzieć z nimi na p[odłodze i robić to na co one mają ochotę.


Może warto zmienić kolejność. Najpierw zabawy z dziećmi i rozmowy a potem cała reszta. 

I wówczas będziemy wspaniałą i nie koniecznie perfekcyjną mamą. I to będzie i dla nas i dzieci lepsze.

ma Pnai rację! teraz wszyscy jesteśmy zabiegani-praca, dom i zapominamy o dzieciach, które potrzebują, aby sopędzać z nimi czas! chcemy miec wszystko poukladane: umyte, ugotowane, wyprane, wyprasowane ! kiedy końćzymy to ...........nie mamy siły, aby powygłupiać się z dziećmi!

odkąd chodze do pracy staram się jak najwięcej poświęcać czasu dla synka! potzrebuj emnie, czuę to! 

Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 21:33 | ID: 1334098
gocha2323 (2016-07-29 23:28:29)
Dunia (2016-07-29 17:06:27)

A może nie stresujmy się tym, że "musimy to i tamto".

Dajmy sobie na luz, żaden człowiek nie jest perfekcyjnyw każdym swoim działaniu. 

Nie rozmyślajmy o tym wszystkim czego nie zrobiłyśmy jeszcze i czego nie zdązymy zrobić. 

Robota nie zając nie ucieknie. A szczęśliwe chwile z dziećmi tak. 

Co z tego, że pucujemy mieszkanie, prasujemy i gotujemy, gdy już potem nie mamy sił wygłupiać się z dziećmi, wyjśc na spacer, do kina, czy posiedzieć z nimi na p[odłodze i robić to na co one mają ochotę.


Może warto zmienić kolejność. Najpierw zabawy z dziećmi i rozmowy a potem cała reszta. 

I wówczas będziemy wspaniałą i nie koniecznie perfekcyjną mamą. I to będzie i dla nas i dzieci lepsze.

ma Pnai rację! teraz wszyscy jesteśmy zabiegani-praca, dom i zapominamy o dzieciach, które potrzebują, aby sopędzać z nimi czas! chcemy miec wszystko poukladane: umyte, ugotowane, wyprane, wyprasowane ! kiedy końćzymy to ...........nie mamy siły, aby powygłupiać się z dziećmi!

odkąd chodze do pracy staram się jak najwięcej poświęcać czasu dla synka! potzrebuj emnie, czuę to! 

Tak, ale przecież nie robimy tego czego nie musimy naprawdę robić. Pranie - bo dziecko musi być czysto ubrane, obiad- bo dziecko nie może być głodne. Wszystko robimy dla naszych bliskich. Potem na nic już nie starcza czasu.

Avatar użytkownika Tigrina
TigrinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
  • Posty: 4674
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 lipca 2016, 23:10 | ID: 1334114

Nie jestem perfekcujna i za taka sie nie uważam.

Ale nie mam ciśnienia.

Czasami mam wyrzuty sumienia, bo chciałabym odpoczac, a dziecko potrzebuje mojej uwagi.

Ale wychodzę z założenia- mama wypoczęta, mama usmiechnięta, a mam dziecko w wieku prawie lat pięciu, gdy trzeba, daje mi sie zdrzemnąc, ale potem robimy rózne rzeczy, jakies lepienie z plasteliny, szycie ubranek dla lalek, itp.

I nie zawsze sprzątam, gdy trzeba, ale nie mam wyrzutów, chodze do pracy, zakupy robię, gotuję, piorę, gdy czasem cos jest nie umyte, problemu nie robię, wolę wyjśc do piaskownicy,

uważam, że nie musimy byc perfekcyjne, czasami trzeba zostawic sprzątanie kurzy, żeby zobaczyc usmiech dziecka na huśtawce, kurze jutro znów będą, a pogoda jutro może byc gorsza ;)

Pewnie, że mam czasem dośc prania, gotowania, zakupów, itd. Ale mam męża, który jest moim wentylem bezpieczeństwa, staramy się wspierac oboje. Gdy mam zupełnie dośc, to on przejmuje pałeczkę obowiązków w domu i jakoś to nam się kręci :)

Ostatnio edytowany: 29.07.2016, 23:15, przez: Tigrina
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 lutego 2019, 20:04 | ID: 1441359

Ja już odpuściłam. Nie da się żyć perfekcyjnie. To męka, nie życie... Gdy nie pracowałam starałam się dogadać kazdemu u w każdym momencie..  A po jakimś czasie sama siebie zapytałam... A gdzie w tym wszystkim ja??? I dość. Dość wszystkiego. Nie jestem sama, rodzina też jest. Spełniam się zawodowo i choć na początku lekko nie było, to teraz mogę powiedzieć z że jazdy zna swoje obowiązki. Niestety matka nie jest tylko do sprzątania i obiadów. Potrzebuję też wyjść do ludzi, do kosmetyczki, na paznokcie... Życie... V

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 lutego 2019, 13:29 | ID: 1441377
Sonia (2019-02-12 21:04:25)

Ja już odpuściłam. Nie da się żyć perfekcyjnie. To męka, nie życie... Gdy nie pracowałam starałam się dogadać kazdemu u w każdym momencie..  A po jakimś czasie sama siebie zapytałam... A gdzie w tym wszystkim ja??? I dość. Dość wszystkiego. Nie jestem sama, rodzina też jest. Spełniam się zawodowo i choć na początku lekko nie było, to teraz mogę powiedzieć z że jazdy zna swoje obowiązki. Niestety matka nie jest tylko do sprzątania i obiadów. Potrzebuję też wyjść do ludzi, do kosmetyczki, na paznokcie... Życie... V

 Choćbyś się starała to i tak wszystkim nie dogodzisz.. a dla siebie chwili brak. Zapominasz jsk to jest mieć chwilę dla siebie.. nam też się coś od życia należy.

Avatar użytkownika luzyrajtuzy
luzyrajtuzyPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.02.2019, 12:02
  • Posty: 9
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 lutego 2019, 11:03 | ID: 1441569
Odp. na: #0

ja czasem chciałabym na chwilkę nie być w ciąży...marzę o zimnym piwku, ale tego lata mogę o nim zapomnieć...i żeby inni mi nie stękali nad uchem, że tego i siamtego nie mogę. Taka pogoda, chciałam na rower iść i już dzihad z narzeczonym...bo nie wolno

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
17
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 lutego 2019, 12:13 | ID: 1441573
luzyrajtuzy (2019-02-17 12:03:44)
Odp. na: #0

ja czasem chciałabym na chwilkę nie być w ciąży...marzę o zimnym piwku, ale tego lata mogę o nim zapomnieć...i żeby inni mi nie stękali nad uchem, że tego i siamtego nie mogę. Taka pogoda, chciałam na rower iść i już dzihad z narzeczonym...bo nie wolno

Zawsze można spacer wybrać.. potem czas karmienia piersią i znowu Ci nic nie wolno.. a jeszcze bardziej i na jedzenie uważać by dziecko nam nie płakało.. przekichane po prostu.. faceci to mają dobrze.. {#rolleyes}

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
18
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 lutego 2019, 12:13 | ID: 1441574
Stokrotka (2019-02-17 13:13:03)
luzyrajtuzy (2019-02-17 12:03:44)
Odp. na: #0

ja czasem chciałabym na chwilkę nie być w ciąży...marzę o zimnym piwku, ale tego lata mogę o nim zapomnieć...i żeby inni mi nie stękali nad uchem, że tego i siamtego nie mogę. Taka pogoda, chciałam na rower iść i już dzihad z narzeczonym...bo nie wolno

Zawsze można spacer wybrać.. potem czas karmienia piersią i znowu Ci nic nie wolno.. a jeszcze bardziej i na jedzenie uważać by dziecko nam nie płakało.. przekichane po prostu.. faceci to mają dobrze.. {#rolleyes}

...ale matkami być nie mogą ..