dziecko a pichcenie na święta - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

dziecko a pichcenie na święta

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3054
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 grudnia 2009, 16:09 | ID: 95139
    Czy dzieci pomagają Wam przy przygotowaniach świątecznych? Młody póki co pomaga nie przeszkadzając... ale mam nadzieję że w przyszłym roku już jakieś uszko ulepi :)
    idą święta, idą święta :)
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 grudnia 2009, 16:28 | ID: 95142
      Generalnie wychodzę z założenia, że jak nie będę dopuszczać małego już teraz do pichcenia, to On nie będzie wyrażał chęci współpracy jak będzie starszy, więc wciągam Go w co tylko mogę. Kubuś jest szczęśliwy, gdy może nam pomagać. Czuje się wtedy ważny i potrzebny i choć czasem bardziej przeszkadza niż pomaga to jednak nie zabraniam mu, a nawet zachęcam do działań. Jedno zastrzeżenie tylko. Nie dopuszczam Go do kuchenki, gdy smażę i od noży też trzymam Go z daleka... no chyba, że są plastikowe 
      bryk bryk bryk...
      Avatar użytkownika Isabelle
      IsabellePoziom:
      • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
      • Posty: 21159
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 grudnia 2009, 18:27 | ID: 95188
       Zdjęcie robione w ubiegłym roku:) Michaś pomagał mi robic kluski z makiem - wałkował ciasto i krecił mak jak widać na zdjęciach. Zdjęcia z  naszego bloga - dostępne  w archiwum. Miał 2 lata i 8 miesięcy:)
      Słońce wstało zwariowało...
      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 grudnia 2009, 18:29 | ID: 95189
      Córka owszem bardzo lubi, a to najmłodsze wylizywać pozostałości po słodkościach i koniecznie musi spróbować wszystkiego.
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 grudnia 2009, 19:12 | ID: 95195
      ooo,mikołaj też uwielbia pomagać w kuchni.przed świętami czy na co dzień,nie ważne.miksera właściwie nie używam,bo on to zawsze za mnie robi:)znaczy się chce:)mamy gdzieś podobne fotki jak iza z zeszłego roku:)a marcelek póki co jedynie garnkami się bawi :)może i w kucharza,kto go tam wie
      aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery ...
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 grudnia 2009, 19:15 | ID: 95200
        Witek uwielbia pomagać. Czasem więcej z tego szkody niż pożytku, ale co tam, najważniejsza jest dobra zabawa.
        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 grudnia 2009, 19:42 | ID: 95215
        Kuba ma 20 miesiecy i najlepiej mi pomaga jak nie przeszkadza. Dziś lepiłam pierogi z mężem, dalismy Małemu ciasto to się go brzydził. za to w myciu naczyn uwielbia pomagac. Namacza gabkę i szoruje talerz, komicznie to robi.
        I dobry Boże spraw aby te wszystkie kalorie poszły w cycki :)))
        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          19 grudnia 2009, 21:12 | ID: 95266

          Patryk dzisiaj rwał się do pomocy przy pierogach pobawiliśmy się trochę w lepienie cista mąż go z krzykiem zabierał z kuchni ale jak mu włączył odkurzacz to już zapomniał i z zapałem z tatą mieszkanie odurzał :)

          hmm ja bym chciała żeby moje dziecko czasem choć chwilkę się sam sobą zajął ale niestety on musi być w centrum uwagi więc chcąc nie chcąc wszystko w kuchni i poza nią robimy razem :)

          Avatar użytkownika kaskur
          kaskurPoziom:
          • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
          • Posty: 6450
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 grudnia 2009, 22:56 | ID: 95633
          Sebus pomaga przy ciasteczkach,  i pilnowaniu ciast w piekarniku, niestety czasem uważa że temperatura jest za niska i nastawia na 250
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 grudnia 2009, 09:07 | ID: 95725
          Odpowiedź na #8
          kaskur napisał 2009-12-20 23:56:37
          Sebus pomaga przy ciasteczkach,  i pilnowaniu ciast w piekarniku, niestety czasem uważa że temperatura jest za niska i nastawia na 250
          Mi Kuba kiedys pralke na maks ustawil i jakie było moje zdziwienie jak z pralki para leciała. na szczescie w srodku były reczniki.
          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 grudnia 2009, 09:21 | ID: 95732
            Porpos nastawiania to Młody mi wczoraj nastawił wodę do kąpieli na 60 stopni - najpierw się oparzył Enek bo chciał się napić prosto z kranu a potem ja się zrobiłam na zupę rakową.... co za kretyn zaprojektował podgrzewacz na tej wysokości?
            kaskur napisał 2009-12-20 23:56:37
            Sebus pomaga przy ciasteczkach,  i pilnowaniu ciast w piekarniku, niestety czasem uważa że temperatura jest za niska i nastawia na 250
            alanml napisał 2009-12-21 10:07:51
            Odpowiedź na #8Mi Kuba kiedys pralke na maks ustawil i jakie było moje zdziwienie jak z pralki para leciała. na szczescie w srodku były reczniki.
            idą święta, idą święta :)