Wątek:
I po co jej to było...
6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 1675oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
I po co jej to było... 30 tys. zł a teraz może stracić swoje biologiczne dzieci....
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,11695475,wiadomosc.html
I co Wy na to ????
Jak można skłonić się do takich czynów....nie pojmuję tego....
Bardzo nie rozważna i nie mądra kobieta...
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
2
Nie wiadomo w jakiej jest sytuacji, ponieważ odkąd mówi się o tej sprawie to z kolei jeszcze nic nie słyszałam na temat ojca dzieci, które już ma a może ojców. Jak się nie zna wszystkich aspektów to jednak trudno jednoznacznie się wypowiadać można jedynie gdybać. A ponieważ chodzi tu o dzieci to nie powinno się wysuwać zbyt pochopnych wniosków. Jedno jest pewne kobieta mniej czy bardziej świadomie skomplikowała sobie strasznie życie.
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
3
Jeśli u niej nie ma patologii w domu, to mam nadzieję, że sąd nie zabierze jej dzieci... ale kurator będzie miał nad nimi pieczę.
Inna sprawa, czy samo to, że była surogatką, nie jest pewną patologią.
ta pani na pewno ma pewne, nie chciałabym za dostadnie ale jedyne co mi przychodzi do głowy żeby to nazwać to zaburzenia emocjonalne w kontaktach z własnymi dziećmi. dwoje wychowuje, jedno oddała do adopcji, trzecie oddała za pieniądze ale się rozmyśliła. matką się jest albo nie... nie można sobie wybrać dzieci pasujących do życia, a resztę oddać.
missPoziom:
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
5
moze jestem zbyt surowa ale wedlug mnie te dzieci powinny byc jej odebrane bo kobieta ewidentnie nie nadaje sie na matke!!!!!!! jak mozna oddawac dziecko, potem znowu je chciec a potem znowu nie chciec?????? ze zwierzeciem nie mozna tak postapic a co dopiero z czlowiekiem!!!!!
BulinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
- Posty: 2779
6
Oglądałam ostatnio jej wypowiedx w rozmowach w toku,kurcze mialam nadzieję że to wszystko inaczej się potoczy..Ta kobieta poprostu nie radzi sobie z życiem a przez to cierpią jej dzieci.Wiele jest takich niezaradnych osób pośród nas,ona ma dodatkowego pecha że nie ma przy sobie nikogo kto by ja poprowadził przez to życie-nie mogę patrzeć na takie rzeczy