Czat regionalny nie jest miejscem, w którym ludzie mogą poczatować ot tak sobie. To przede wszystkim darmowa "agencja towarzyska". Regionalne pokoje są miejscem, w którym ludzie umawiają się na seks bez zobowiązań, seks za pieniądze i randki. W moim mieście doszło do tego, że jak to słusznie określił lokalny portal, rozwinęła się plaga czaterianek. Podobno głównie dlatego, że niewiele jest galerii handlowych, ale także z tego względu, że na czacie można znaleźć dziewczyny i kobiety w każdym wieku, które w galerii uwagi niczyjej by nie zwróciły. Sama mam koleżanki, które umawiają się na czacie. Wiem jedno... swojej córce nie pozwoliłabym korzystać z czatu na Interii i na wp.
Czy nie powinno się czegoś z tym zrobić? Nałożyć jakiejś kontroli,aby tego typu rozmowy miały miejsce tylko w pokojach towarzyskich i erotycznych? Czy wszędzie tak jest czy tylko mieszkańcy mojego miasta upadli tak nisko?