Czy puścić dziecko samodzielnie w podróż samolotem? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy puścić dziecko samodzielnie w podróż samolotem?

43odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 13289
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 stycznia 2012, 08:35 | ID: 732617

    Moja córka zapytała czy na wakacje mogła by polecieć sama do polski :/.W lipcu kończy 16 lat.Cóż powiem,że mam obawy gdyż strasznie przeżywam jak sama lecę samolotem (nie lubię jestem cały lot spięta i poddenerwowana),a jak latają najbliżsi to też mam mega stresa.
    Nie wiem co mam zrobić czy ją puścić,a jak ją nie puszczę to jakich argumentów użyć????? 

    Ostatnio edytowany: 25.01.2012, 09:39, przez: centaurek
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 stycznia 2012, 08:46 | ID: 732621

    W końcu będziesz musiał jej pozwolić na takie samodzielne podróże a jako matka zawsze będziesz je przeżywała. A lot z Anglii to chyba krótko trwa. Moja córka z grupą leciała samolotem do Grecji w wieku Twojej córki i musiałam to przeżyć - przeżyjesz i TY

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 stycznia 2012, 08:51 | ID: 732623
      oliwka (2012-01-25 09:46:59)

      W końcu będziesz musiał jej pozwolić na takie samodzielne podróże a jako matka zawsze będziesz je przeżywała. A lot z Anglii to chyba krótko trwa. Moja córka z grupą leciała samolotem do Grecji w wieku Twojej córki i musiałam to przeżyć - przeżyjesz i TY


      Z Irlandii :).Jest to 3 godziny.Ehhhh właśnie dorastające dzieci. Ty już masz córki lot za sobą :).

      Avatar użytkownika Dunia
      DuniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
      • Posty: 18894
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 stycznia 2012, 08:53 | ID: 732626

      Moja Ola leciała z Paryża do Wa-wy z koleżanką. Obie miały po 13 lat. Kupując bilet zgłosiłam ten fakt z prośbą o opiekę. Podobnie było na lotnisku. I w samolocie stewardessy opiekowały się nimi. W Wa-wie odebrała je ciocia i wszystko było w porządku.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 stycznia 2012, 08:58 | ID: 732629
      joannasrs (2012-01-25 09:51:04)
      oliwka (2012-01-25 09:46:59)

      W końcu będziesz musiał jej pozwolić na takie samodzielne podróże a jako matka zawsze będziesz je przeżywała. A lot z Anglii to chyba krótko trwa. Moja córka z grupą leciała samolotem do Grecji w wieku Twojej córki i musiałam to przeżyć - przeżyjesz i TY


      Z Irlandii :).Jest to 3 godziny.Ehhhh właśnie dorastające dzieci. Ty już masz córki lot za sobą :).

      Kochana i syna w tym roku też do Norwegii ale to nie znaczy, że jak dzieciaki dorosłe to mniej to przeżywamy - tak samo a może i mocniej, bo serce matki zawsze jest przy nich

      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 stycznia 2012, 08:59 | ID: 732631

        W wieku 16 lat podróżowałam samodzielnie do dziadków pociągiem i nad morze. To nie były 3 godziny ale nawet 8 czy 12. I wtedy nie było telefonów. Moim zdaniem powinnaś córce pozwolić polecieć. Martwić się będziesz na bank, ale taka jest kolej rzeczy, że dzieci dorastają i powinny stawać się coraz bardziej samodzielne.

        Na lotnisko na pewno Ją odwieziesz. Tu na miejscu też pewnie ktoś ją z rodziny odbierze. Nie ma się czego bać.

        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 stycznia 2012, 08:59 | ID: 732632
          Dunia (2012-01-25 09:53:49)

          Moja Ola leciała z Paryża do Wa-wy z koleżanką. Obie miały po 13 lat. Kupując bilet zgłosiłam ten fakt z prośbą o opiekę. Podobnie było na lotnisku. I w samolocie stewardessy opiekowały się nimi. W Wa-wie odebrała je ciocia i wszystko było w porządku.


          Ada skończy 16 lat i przez linie będzie traktowana jako osoba dorosła (zależy od lini jakimi poleci u nas do wyboru są  2 i w jednej od 13 roku,a w drugiej od 16 roku żcia).Jeśli poleci to jedyne co będę mogła zrobić to poprosić na lotnisku jakąś dorosłą osobę by jej "pomogła".

          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            25 stycznia 2012, 09:04 | ID: 732635

            Ja myślę, że powinnaś jej na to pozwolić, córka czuje się prawie dorosła i myślę, że możesz jej zaufać jeżeli miałaby dobrą opiekę tu w Polsce, która ją później "odesle" do Ciebie:)

            Użytkownik usunięty
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              25 stycznia 2012, 09:04 | ID: 732636
              Mama Tymka (2012-01-25 09:59:01)

              W wieku 16 lat podróżowałam samodzielnie do dziadków pociągiem i nad morze. To nie były 3 godziny ale nawet 8 czy 12. I wtedy nie było telefonów. Moim zdaniem powinnaś córce pozwolić polecieć. Martwić się będziesz na bank, ale taka jest kolej rzeczy, że dzieci dorastają i powinny stawać się coraz bardziej samodzielne.

              Na lotnisko na pewno Ją odwieziesz. Tu na miejscu też pewnie ktoś ją z rodziny odbierze. Nie ma się czego bać.

              Ada jest osobą bardzo samodzielną,masz rację kiedyś nie było telefonów z tym że w powietrzu one nie działaja :).Może tak trudno podjąc mi decyzję ze względu na to że ja boję się latać,ale z drugiej strony córka uwielbia i nie boi się turbulencji hmmmmm i może mój lęk nie powinien odbierać jej planów wakacjowych.

              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              25 stycznia 2012, 09:04 | ID: 732638
              joannasrs (2012-01-25 09:59:32)
              Dunia (2012-01-25 09:53:49)

              Moja Ola leciała z Paryża do Wa-wy z koleżanką. Obie miały po 13 lat. Kupując bilet zgłosiłam ten fakt z prośbą o opiekę. Podobnie było na lotnisku. I w samolocie stewardessy opiekowały się nimi. W Wa-wie odebrała je ciocia i wszystko było w porządku.


              Ada skończy 16 lat i przez linie będzie traktowana jako osoba dorosła (zależy od lini jakimi poleci u nas do wyboru są  2 i w jednej od 13 roku,a w drugiej od 16 roku żcia).Jeśli poleci to jedyne co będę mogła zrobić to poprosić na lotnisku jakąś dorosłą osobę by jej "pomogła".

              I to jest dobre rozwiązanie a po przylocie do Polski niech szybko do Ciebie zadzwoni byś już spokojna była.

              Użytkownik usunięty
                10
                • Zgłoś naruszenie zasad
                25 stycznia 2012, 09:06 | ID: 732640
                oliwka (2012-01-25 09:58:18)
                joannasrs (2012-01-25 09:51:04)
                oliwka (2012-01-25 09:46:59)

                W końcu będziesz musiał jej pozwolić na takie samodzielne podróże a jako matka zawsze będziesz je przeżywała. A lot z Anglii to chyba krótko trwa. Moja córka z grupą leciała samolotem do Grecji w wieku Twojej córki i musiałam to przeżyć - przeżyjesz i TY


                Z Irlandii :).Jest to 3 godziny.Ehhhh właśnie dorastające dzieci. Ty już masz córki lot za sobą :).

                Kochana i syna w tym roku też do Norwegii ale to nie znaczy, że jak dzieciaki dorosłe to mniej to przeżywamy - tak samo a może i mocniej, bo serce matki zawsze jest przy nich


                Mąż leciał w niedziele,a w czwartek wraca z polski.Byście mnie widziały najdłuższe 3 godziny mojego życia,jutro powtórka :(.

                Użytkownik usunięty
                  11
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  25 stycznia 2012, 09:11 | ID: 732645
                  joannasrs (2012-01-25 10:04:18)
                  Mama Tymka (2012-01-25 09:59:01)

                  W wieku 16 lat podróżowałam samodzielnie do dziadków pociągiem i nad morze. To nie były 3 godziny ale nawet 8 czy 12. I wtedy nie było telefonów. Moim zdaniem powinnaś córce pozwolić polecieć. Martwić się będziesz na bank, ale taka jest kolej rzeczy, że dzieci dorastają i powinny stawać się coraz bardziej samodzielne.

                  Na lotnisko na pewno Ją odwieziesz. Tu na miejscu też pewnie ktoś ją z rodziny odbierze. Nie ma się czego bać.

                  Ada jest osobą bardzo samodzielną,masz rację kiedyś nie było telefonów z tym że w powietrzu one nie działaja :).Może tak trudno podjąc mi decyzję ze względu na to że ja boję się latać,ale z drugiej strony córka uwielbia i nie boi się turbulencji hmmmmm i może mój lęk nie powinien odbierać jej planów wakacjowych.

                  Ale to tylko 3 godziny. Wyląduje - na pewno zadzwoni. Jakbyś leciała z Nią to pewnie tak samo byś się bała. Bo moim zdaniem większy problem jest w samym locie, a nie w tym, że córka leci bez opieki :)))

                  Użytkownik usunięty
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    25 stycznia 2012, 09:13 | ID: 732648
                    Mama Tymka (2012-01-25 10:11:27)
                    joannasrs (2012-01-25 10:04:18)
                    Mama Tymka (2012-01-25 09:59:01)

                    W wieku 16 lat podróżowałam samodzielnie do dziadków pociągiem i nad morze. To nie były 3 godziny ale nawet 8 czy 12. I wtedy nie było telefonów. Moim zdaniem powinnaś córce pozwolić polecieć. Martwić się będziesz na bank, ale taka jest kolej rzeczy, że dzieci dorastają i powinny stawać się coraz bardziej samodzielne.

                    Na lotnisko na pewno Ją odwieziesz. Tu na miejscu też pewnie ktoś ją z rodziny odbierze. Nie ma się czego bać.

                    Ada jest osobą bardzo samodzielną,masz rację kiedyś nie było telefonów z tym że w powietrzu one nie działaja :).Może tak trudno podjąc mi decyzję ze względu na to że ja boję się latać,ale z drugiej strony córka uwielbia i nie boi się turbulencji hmmmmm i może mój lęk nie powinien odbierać jej planów wakacjowych.

                    Ale to tylko 3 godziny. Wyląduje - na pewno zadzwoni. Jakbyś leciała z Nią to pewnie tak samo byś się bała. Bo moim zdaniem większy problem jest w samym locie, a nie w tym, że córka leci bez opieki :)))

                    Dokładnie Kasiu :).Jak już pisałam córka jest bardzo samodzielna.Ale ten lot :/.

                    Użytkownik usunięty
                      13
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      25 stycznia 2012, 09:20 | ID: 732652

                      Nigdy w życiu nie elciałam samolotem, więc nie wiem, ajkie są wrażenia:) Ale: Joasiu, skoro córka ma 16 lat nie jest już małym dzieckiem. Myślę, że jeśli wsadzicie ją do samolotu na lotnisku, a w Polsce ktoś będzie na nią czekał, to nie powinnaś mieć obaw! W samolocie an pewno sobie poradzi!

                      Użytkownik usunięty
                        14
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        25 stycznia 2012, 09:27 | ID: 732656

                        Ja wracając z Anglii widziałam chłopca - na oko jakieś 7 lat - który podróżował samodzielnie! Zajmowała się nim jedna ze stewardes. Wiem, że nawet małe dzieci podróżują samodzielnie samolotami, tylko, że ten fakt trzeba zgłosić kupując bilet, wówczas linie lotnicze zapewniają opiekę takiemu dziecku.
                        W 16-latka to już nie jest dziecko!

                        Avatar użytkownika oliwka
                        oliwkaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                        • Posty: 161880
                        15
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        25 stycznia 2012, 09:27 | ID: 732657
                        joannasrs (2012-01-25 10:06:18)
                        oliwka (2012-01-25 09:58:18)
                        joannasrs (2012-01-25 09:51:04)
                        oliwka (2012-01-25 09:46:59)

                        W końcu będziesz musiał jej pozwolić na takie samodzielne podróże a jako matka zawsze będziesz je przeżywała. A lot z Anglii to chyba krótko trwa. Moja córka z grupą leciała samolotem do Grecji w wieku Twojej córki i musiałam to przeżyć - przeżyjesz i TY


                        Z Irlandii :).Jest to 3 godziny.Ehhhh właśnie dorastające dzieci. Ty już masz córki lot za sobą :).

                        Kochana i syna w tym roku też do Norwegii ale to nie znaczy, że jak dzieciaki dorosłe to mniej to przeżywamy - tak samo a może i mocniej, bo serce matki zawsze jest przy nich


                        Mąż leciał w niedziele,a w czwartek wraca z polski.Byście mnie widziały najdłuższe 3 godziny mojego życia,jutro powtórka :(.

                        Mogę zrozumieć bo też przeżywałam ostatni lot syna z jego narzeczoną do Norwegii i niecierpliwie czekaliśmy na telefon, jak tylko wyładowali to od razu zadzwonili byśmy się nie martwili.

                        A problem jest głębszy bo TY masz tzw. fobię latania i dla Ciebie ciężko jest zrozumieć, że ktoś lubi latać i nie boi się tego.

                        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                        • Posty: 7326
                        16
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        25 stycznia 2012, 09:32 | ID: 732663

                        Kobieto lot samoloem to najbezpieczni9eszy środek lokomocij, pamiętaj co ma zapisane w gwiazdach jej nie ominie, my jako rodzice przezywamy ale dzieci też mają swoje prawa. Musimy im ufać i ni9e ograniczać wolnośći.

                        Użytkownik usunięty
                          17
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          25 stycznia 2012, 09:36 | ID: 732665

                          Moja kuzynka leciała do Ameryki jako osoba dorosła To było po tym locie jak zginęła Anna Jantar  Bała się potwornie , wiadomo Zaopiekowała sie nią stewardesa Też możesz oddac ja pod opieke w samolocie , a bać sie będziesz to napewno Teraz więcej wypadków jest na lądzie , ile osób ginie codziennie Samolot to najbezpieczniejsze przemieszczanie sie 

                          Użytkownik usunięty
                            18
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            25 stycznia 2012, 09:41 | ID: 732674

                            Nie chcę ograniczać córki.I wiem jak by ktoś inny założył wątek to radziłabym by dziecko poleciało.

                            Justyna mama Łukasza (2012-01-25 10:32:58)

                            Kobieto lot samoloem to najbezpieczni9eszy środek lokomocij, pamiętaj co ma zapisane w gwiazdach jej nie ominie, my jako rodzice przezywamy ale dzieci też mają swoje prawa. Musimy im ufać i ni9e ograniczać wolnośći.


                            I właśnie o to chodzi że mam jak to napisała oliwka fobie latania i jakoś sobie wyodbrażam,że właśnie podczas lotu to "zapisane w gwiazdach" nastapi :((((.

                            Avatar użytkownika Wxxx
                            WxxxPoziom:
                            • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                            • Posty: 9899
                            19
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            25 stycznia 2012, 12:12 | ID: 732803

                            Myślę podobnie jak dziewczyny, powinnaś ją puścić. !6-latka to już duża dziewczyna, na pewno sobie poradzi

                            Użytkownik usunięty
                              20
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              25 stycznia 2012, 15:35 | ID: 732902
                              joannasrs (2012-01-25 10:41:04)

                              Nie chcę ograniczać córki.I wiem jak by ktoś inny założył wątek to radziłabym by dziecko poleciało.

                              Justyna mama Łukasza (2012-01-25 10:32:58)

                              Kobieto lot samoloem to najbezpieczni9eszy środek lokomocij, pamiętaj co ma zapisane w gwiazdach jej nie ominie, my jako rodzice przezywamy ale dzieci też mają swoje prawa. Musimy im ufać i ni9e ograniczać wolnośći.


                              I właśnie o to chodzi że mam jak to napisała oliwka fobie latania i jakoś sobie wyodbrażam,że właśnie podczas lotu to "zapisane w gwiazdach" nastapi :((((.


                              Czy poleci sama czy z całą obstawą to i tak się stanie co się ma stać... A Ty chyba trochę panikujesz. To, że latanie wzbudza w Tobie strach to nie znaczy, że wszyscy boją się latać :)