Cmentarze daleko od domu... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Cmentarze daleko od domu...

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2792
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 października 2009, 08:07 | ID: 68687
Zbliża się Wszyskich Świętych. Odwiedzamy wtedy naszych bliskich na cmentarzach... Niestety my z racji odległości nie będziemy mogli w tym dniu pojechać do Olkusza na Grób taty Roberta... Macie swoich bliskich blisko domu na cmentarzach? I jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło. Jak często odwiedzacie groby swoich bliskich? Częściej niż rak w roku?
Słońce wstało zwariowało...
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 października 2009, 08:11 | ID: 68692
my z żoną mamy do odwiedzenia zawsze 4 cmentarze. Każdy w innej miejscowości :-)
Do swojego dziadka jeżdżę ze 2 - 3 razy w roku, inne groby odwiedzam tylko w okolicach 1 listopada.
Kopernik też była kobietą
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 października 2009, 08:14 | ID: 68695

    Dwa cmentarze w moim mieście, jeden na wsi oddalony jakieś 10 km... wszędzie więc rzut beretem. Odwiedzam kilka razy w roku. Zawsze wtedy, gdy mi się włączy tęsknota za moją kochaną babcią...

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 października 2009, 08:18 | ID: 68696
      my jeździmy tylko raz w roku... nasi rodzice jeszcze żyją, moi dziadkowie również. i jedna babcia Małżonka... pozostałych dziadków Małżonek nawet nie znał bo zmarli zanim się urodził. w tym roku postanowiliśmy że nie będziemy nigdzie jechać. mamy tutaj na miejscu grób na którym chcemy być.
      naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 października 2009, 08:32 | ID: 68707
        my na cmentarz mamy 60 km w tym roku nie jedziemy Patryk jeszcze po chorobie nie wydobrzał ja ze swoją kostką też nie dam rady po górach i dolinach cmentarnych ganiać więc pewnie "odwiedzimy" tylko babcię męża która spoczywa w Olsztynie ale to raczej dzień przed bo na samych Wszystkich Świętych to się samochodem nie dopchamy!
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 października 2009, 08:41 | ID: 68713
        Swoich najbliższych groby tzn. rodziców mam tu gdzie mieszkam, teściów około 18km - tak więc z odległością nie ma problemu i z tego powodu odwiedzamy groby bradzo często....
        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 października 2009, 08:45 | ID: 68719
          Ja mam swoich bliskich jakieś 80 km od swojego miejsca zamieszkania. Zawsze staramy się być przynajmniej te raz w roku, by zapalić znicz i pomodlić się chwilkę...
          Głowa pełna marzeń...
          Avatar użytkownika monaaa71
          monaaa71Poziom:
          • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
          • Posty: 28735
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 października 2009, 09:26 | ID: 68745
          moich dziadków mam na cmentarzu oddalonym około 10 km od miejsca zamieszkania.dziadek męża spoczywa na cmentarzu około 50 km od nas.2-3 razy do roku zapalam znicz na grobie dziadków...
          jesień za oknem a w sercu maj...
          Avatar użytkownika Malwinka
          MalwinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
          • Posty: 2310
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 października 2009, 16:36 | ID: 69077
          Ja swoich najbliższych groby mam 600 km  od miejsca zamieszkania.Na miejscu mam tylko od strony męża.
          kobieta nie ugania się za mężczyzną, bo kto to widział żeby pułapka goniła mysz
          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            27 października 2009, 18:15 | ID: 69153
            Malwinka napisał 2009-10-27 17:36:28
            Ja swoich najbliższych groby mam 600 km  od miejsca zamieszkania.Na miejscu mam tylko od strony męża.
            To Ty bijesz nas wszystkich na głowę chyba w tych km 
            Głowa pełna marzeń...
            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              27 października 2009, 20:36 | ID: 69206
              ja mam 80km od domu,a to po drodze do rodzicow i prawie za każdym razem kiedy jedziemy w odwiedziny do moich rodziców ,zajeżdzamy na grób mojej babci,która była mi bardzo bliska.... natomiast od strony męża jest już więcej bo ok 200km i tam na groby jezdzimy 2-3razy do roku,na grób mamy Daniela
              Użytkownik usunięty
                11
                • Zgłoś naruszenie zasad
                27 października 2009, 20:51 | ID: 69216
                jestem na cmentarzu w każdą niedzielę i jeśli tylko mogę to przynajmniej jeden raz w środku tygodnia...Nie pozwalam gasnąć zniczom...
                Użytkownik usunięty
                  12
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  4 listopada 2009, 18:40 | ID: 73750
                  Ja jeżdżę na groby często - jak tylko poczuję potrzebę - raz na 2-3 tygodnie.