Wizyta u ginekologa - Forum

po pierwszej ciąży do ginekologo poszłam az wstyd sie przyznac po... 4 latach. Teraz byłam zaraz po porodzie po 5 tygodniach lekarz zrobił usg i narazie jest ok

oj ja też muszę ze wstydem przyznac że nie dotaram do dziś


ale zapisana jestem na listopad więc dotrę prawie rok po porodzie,

po tych wskazanych 6 tygodniach zawsze bylo coś, a to nie miał kto zostac z jakubem, a to nie taka godzina,

a to jeszcze coś , potem odpuścilam jak już miałam zapisaną wizytę u pani doktor , no i teraz czekam         

W obydwu przypadkach byłam po 6 tygodniach. Musiałam iść, bo miałam komplikacje podczas "wydalania" łożyska i konieczne było USG.

Byłam po 6 tygodniach po porodzie.

ojjj pozno za pozno...
chyba z pol roku po urodzeniu...

Byłam zapiana na początek września, ale nie dotarłam, bo miałam zapalenie piersi i gorączkę, muszę się zapisać na wizytę...

Więc nie ylko ja na wizytę u ginekologa tak póżno się zdecydowałam.

Ja miałam problemy.

Raz poroniłam w 20 ygodniu ciąży, A drugi raz w 6 tyg ciąży, z Ameliąjak zaszłam w ciążę byłam na wizytach regularnie, była to ciąża zagrożona więc trzeba było. Teraz mnie zmusiło tak naprawdę żeby iść do ginekologa, bo zaczełam się obawiać że może coś jest nie tak z moim zdrowiem.

Ponieważ brzuszk mnie często w bokach bolał, ale dzieki Bogu jest wszystko dobrze, już teraz idę zapisać się na dniach na następną wizytę, na badanie cytologiczno, bo to już dwa lata, ale też mam nadzieję że wyniki będą dobre.

I chyba tej cytologii złej każda z nas się boi- tu jest pies pogrzebany moim zdaniem

o w morde na cytologie mam sie zapisac!!!!

a ja po porodzie byłam po 6 tyg a u ginekologa od tamtej pory czyli 9 mies byłam z 5-6 razy i teraz w poniedzialek mam kontrol no i gdzies za miesiac nastepna wizyta usg ppiersi.Czemu tak dużo?Chodzę bo idę po tabletki anty,druga sprawa jak mnie coś niepokoiło,a trzecia to robiłam cytologię i kontrole co 3 miesiące ze względu na cesarkę i zakażenia które się zdarzają.Wiec ogolnie mnie wyganiać nie trzeba.

Wstyd sie przyznać ale jak dowiedziałam się o ciąży to u ginekologa byłam pierwszy raz.W wieku 20 lat.jakoś nigdy nie miałam potrzeby i nic mi nie dolegało dlatego nie chodziłam,teraz nadrabiam:p

po pierwszym porodzie byłam u ginekologa szęść miesiecy  póżniej a po drugim ok 7 tyg. po porordzie ale to tylko dlatego,ze dostałam skierowanie na cytologie  :-)

oj dobrze że koleżance przypomieliśmy

pozdrawiam

ja chyba jak bym nie zaszła w ciąże to też nie zdecydowała bym sie na wizytę u ginekologa.

też miałam 20 lat jak pierwszy raz byłam, to była moja pierwsza ciąża.

i nigdy w życiu do niego nie pójdę. Dwa razy w przasnyszu mnie za przeproszeniem olało i poroniłam niestety, lekarze nie słuchają tylko robią to co muszą , teraz mam lekarza w ciechanowie i jest naprawdę dobry

Ja byłam pierwsz raz w wieku 22 lat- czyli też naprawdę szybko- ale z drugiej strony nie czułam takiej potrzeby- no bo po co dziewicy do ginekologa chodzić? Chyba, że cos się dzieje. Jak zaczęłam współżyć to dopiero się zdecydowalam

a to ja wiem że lekarze z Przasnysza są specyficzni.Kiedyś miałam takie bóle jakby okresowe i lekarz w ośrodku w Jednorożcu powiedział mi że to wyrostek i mam koniecznie jechać do szpitala.dobrze ze mama zabrała mnie do olsztyna a to sie okazało ze miałam taki bol przed okresem i jakieś wody w zatoce Douglasa i tam mnie wyleczyli..Niby bo twierdzili ze dzieci mieć nie mogę...a jakoś Julkę mam i nie staraliśmy się o nią jakoś bardzo...wrecz szłam z nastawieniem do ginekologa ze spoznia mi sie okres.A i widzicie okłamałam Was,bo jak trafiłam właśnie wtedy do szpitala to byłam badana przez ginekologa

a to ja wiem że lekarze z Przasnysza są specyficzni.Kiedyś miałam takie bóle jakby okresowe i lekarz w ośrodku w Jednorożcu powiedział mi że to wyrostek i mam koniecznie jechać do szpitala.dobrze ze mama zabrała mnie do olsztyna a to sie okazało ze miałam taki bol przed okresem i jakieś wody w zatoce Douglasa i tam mnie wyleczyli..Niby bo twierdzili ze dzieci mieć nie mogę...a jakoś Julkę mam i nie staraliśmy się o nią jakoś bardzo...wrecz szłam z nastawieniem do ginekologa ze spoznia mi sie okres.A i widzicie okłamałam Was,bo jak trafiłam właśnie wtedy do szpitala to byłam badana przez ginekologa

Byłam po 8 tyg po połogu, dbam o siebie pod tym kątem mogę po sklepach nie latać ale takie sprawy to puiorytet.

Szczerze to pyatnie mnie zaskoczyło a raczej moja odpowiedz....nie pamiętam! Zastanawiam się czy ja w ogóle byłam czy nie. Mateusz ma 4 lata...

ja równiez

Ja tez!!!