Pomóżcie mi!!!
Męża męczą zatoki ,całą noc nie śpi boli go głowa i nawet dziąsła i ma katar ,a poza tym jeżdzi do pracy w której jest ziąb bo twierdzi że do lekarza nie pójdzie taki jest uparty woli się męczyć ..Czy macie jakieć sprawdzone sposoby na zatoki bo ja już sama nie wiem co robić?????
Moja teściowa zawsze twierdziła że na zatoki (ich oczyszczenie) dobra jest tabaka (zmielona). Wciągasz troche do nosa i kichasz - nos się niby oczyszcza. Pisze to co mówiła teściowa. Wiem żę miała problemy z zatokami, ja sama nie mam w tej materii doświadczenia (jeszcze nie).
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
JEŻELI CHODZI O INHALACJE TO POLECAM olejek anyżowy.
sudafed lub tussi też pomoże
Dzięki wam za porady wszystkiego spróbuje.....
Inchalacje z septosanu. Dla prawdziwych twardzieli to polecam wstrzykiwanie naparu z septosanu do nosa i zaciaganie go do zatok. Boli jak cholera ale na pawdę pomaga.
Na bóle zwykłe tabletki przeciwbólowe. I dużo witaminy C.
choć jak katar jest ropny to bez antybiotyku się nie obejdzie.
Dzięki kasiu to coś dla Darka on jest uparty jak osioł ale ta kuracja może mu pomoże......A ten septosan jest drogi i w jakim opakowaniu jest to są krople..
Ja robilam sobie przy bolu zatok inchalacje z szalwi ,rumianku ,ale trzeba robic przez kilka dni ..Pomoglo
Moj maz uzywa sinex soother specjalny do zatok. Nie wiem czy jest w Polsce, ale podobno bardzo skuteczny, moj maz bardzo sobie te krople chwali.
Dzięki kasiu to coś dla Darka on jest uparty jak osioł ale ta kuracja może mu pomoże......A ten septosan jest drogi i w jakim opakowaniu jest to są krople..
Septosan to są zioła - w saszetkach do zaparzania. Niedrogie.
Do inchalacji niech zagoituje kilka torebek w wodzie i nakryje głowę ręcznikiem i wdycha opary, a septosan niech się gotuje na małym ogniu. Tak z 10 minut.
Do wstrzykiwania wystarczy zaparzyć jedną torebkę w szklance wody. Tylko musi przestygnąć :)
Przy problemach tego typu pomocne są też leki antyalergiczne (Zyrtec, Aleric, Alermet) bo obkurczają naczynia krwionośne.
Ale jak twój mąż ma zaatakowane zatoki szczękowe to wiesz, że to może skończyć się nawet utrata zębów? Lepiej jednak udać się do lekarza.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie pomogę bo nikt w rodzinie - na szczęście - takiego problemu mie miał. Nie mniej życzę owocnej kuracji i zdrowia dla mężusia !!!
Nie znacie mojego Darka jego wyrwać do lekarza nie ma możliwości jego odpowiedz" nie mam czasu"......dzięki za wszystko....
Niestety, nie wyleczone zatoki bedą mu dokuczać co jakiś czas. Wiem coś o tym, bo chorowałam na zapalenie zatok i również nie chciałam iść do lekarza. W końcu tak się doprawiłam, że już mi nic nie pomagało. Musiałam czyścić zatoki u laryngologa. Leczenie trwało 4 miesiace, bo zaniedbałam wcześniej. Warto było wyleczyć, bo od kilku lat mam spokój i zastanawiam się, jak ja mogłam żyć z tą wiecznie bolącą głową, nosem zapchanym lub cieknącym na przemian.
Jezeli to trwa dlugo to musi isc do lekarza Przeswietli ,slyszalam ze zatoki sa grozne dla mozgu Nie wolno bagatelizowac..DO LEKARZA!!!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Monik, ja bym tez troszkę nastraszyła męża.
Moze widokiem ściągania z zatok u lekarza. Albo różnego typu uszkodzeniami, o których pisały dziewczyny.
I przekazać, ze leków od alergii nie dostanie bez recepty.
Dziewczyny macie 100% racji ja mu 20 minut temu napisałam i chyba się przestaszył albo jego organizm już nie wytrzymuje tego wszystkiego i chyba zapisał się do lekarza więc wasze rady pomogły puk puk puk odpisać w niemalowane ,żeby nie zapeszyć......DZIĘKI
Monik, ja bym tez troszkę nastraszyła męża.
Moze widokiem ściągania z zatok u lekarza. Albo różnego typu uszkodzeniami, o których pisały dziewczyny.
I przekazać, ze leków od alergii nie dostanie bez recepty.
Ooooo ściaganie - masakra. Taaaką dużą igłą przez nos.
Gdzies ostatnio czytałam o przypadku gdzie chłopak miał zapalenie zatok i to zbagatelizował i mu ropa "zaatakowała" mózg. Nie przeżył.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moja siostra miała "ściągane" zatoki przez dziąsła. Ból piekielny!!!!!! Ja na zatoki stosuję ibuprom zatoki i tereflu zatoki. Tylko, że mnie aż tak mocno nie atakują:)
Monik zdrówka dla męża życzę:) Daj znać, co po wizycie u lekarza!!!!
Polecam Ibuprom zatoki! Sprawdzony i skuteczny!
A ja podam sposób wytestowany na moich dzieciach... Po odbyciu dwa razy w przeciągu ok. 2 lat tej kuracji nie wiemy co to zatoki.
A więc tak:
Przez sześć dni należy wieczorem [tak, żeby już potem nie wychodzić z domu], natłuścić dobrze czoło wazeliną, na środek nad nasadą nosa przyłożyć nasączony w CZYSTYM SPIRYTUSIE wacik i okręcić głowę szalikiem lub ręcznikiem na pół godziny..
Zaznaczam, że w drugim lub trzecim dniu może być mniej przyjemnie bo jak ropa ruszy to leci czym może... Niemniej po tej kuracji jest niesamowita ulga i my naprawdę zapomnieliśmy co to są chore zatoki...