Jak wasze dzieci okazują miłość?
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 11:33
- Posty: 246
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
- Zarejestrowany: 04.07.2008, 06:21
- Posty: 508
- Zarejestrowany: 09.07.2008, 08:43
- Posty: 150
- Zarejestrowany: 29.04.2008, 11:33
- Posty: 246
- Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
- Posty: 461
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
I u nas tulenie a starszy mówi m9i czesto, ze mnie kocha. Młodszy mowic jeszcze nie potrafi.
Mój synuś przytula się, daje buziaka i mówi "kokam" (kocham).
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Okazujemy sobie miłość codziennie po kilka razy w ramach możliwości. Mała mówi że nas kocha, a my ją. Tulimy się i mówimy sobie wiele ciepłych słow. Rozmawiamy o tym jak bardzo tęskniliśmy za sobą. Całujemy się czesto i mocnooo:) A mała się pięknie odwdzięcza. Często jej mówie że ją kocham bo moja mama nigdy tego nie robiła dlatego chce by moje dziecko było świadome tego jak bardzo ją kochamy i jej pragnęliśmy
- Zarejestrowany: 13.10.2013, 16:10
- Posty: 11
My takze codziennie okazujemy sobie milosc po kilka razy dziennie : Kubuś mnie caluje przytula i mówi Koffam Cie ( bo nie potrafi powiedziec kocham)... Ja rowniez mu mowie kocham cie, przytulam, caluje, mowie wiele cieplych slow... Pokazuje mu jaka ja jestem matka jak go kocham bardzo bo ja nigdy od mojej matki nie uslyszalam "kocham cie" ani zadnych milych slow ktore potrzebuje dziecko na codzien
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wnuki są za to bardziej "wylewne". Oliwka obejmuje za szyję, całuje w policzek mówiąc "Kocham ciebie babciu" - ot tak bez żadnego powodu lub podleci i pocałuje i leci dalej się bawić... Ziemuś chociaz jest malutki to też już wie co to przytualnie i tak fajnie główkę kładzie na ramieniu... Ojjj jakie to słodkie... i jak tu nie kochać wnuków
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
My też czesto mówimy że się kochamy:) dzieci przytulają i dają buziaki:)
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
mój synuś ma 13 miesięcy, musi mieć dzień na tzw "amorki" wtedy przytuli się, położy główkę na ramieniu, czasem nawet sam buzi da ( na razie te buziaki to bardziej wyglądają jakby chciał ugyżć), ja za to w ciągu snia daje mu niezliczoną ilość buziaczków i przytuleń
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
wczoraj jowka spała ze mna. objełam ją reka. po jakims czasie reka mi zdretwiała i sie przekreciłam w druga strone a ona do mnie- mamo pokochaj mnie jeszcze
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
tulenie i jeszcze raz tulenie duzo calusow :)
Przytula, daje buziaki i mówi "kocham Cię". Jest na jakimś dziwnym "miłosnym" etapie, na spacerkach wyznaje miłość przyrodzie ożywionej i nieożywionej. Ciągle jest: "kocham Cię piesku", "kocham Cię kamieniu", "kocham Cię żołędziu" itp Zabawny jest :)