Przemoc w rodzinie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Przemoc w rodzinie

24odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 5988
Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 maja 2010 05:50 | ID: 210400
Od dłuższego czasu , codziennie po godzinie 5 rano / także w niedzielę i święta / budzą mnie krzyki dochodzące z sąsiadującego przez ścianę mieszkania . Najpierw rozlega się krzyk sąsiada , po niedługim czasie krzyk i płacz jego starszej , schorowanej matki . Matka ta miała w grudniu udar , jest osobą leżącą , a opiekuje się nią nigdzie nie pracujący od bardzo dawna syn . Muszę to gdzieś chyba zgłosić . Trudno codzień słuchać przeraźliwego płaczu schorowanej , niedołężnej kobiety . Nie chodzi mi tu wcale o te moje poranne pobódki , chociaż nie ukrywam , że w weekendy chciałabym nieco dłużej pospać . Chodzi mi tu o los tej biednej kobiety , która nie jest w stanie sama komukolwiek się poskarżyć . Poradźcie mi , co ja mam zrobić w takiej sytuacji .
Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 maja 2010 17:24 | ID: 218141
tam żle się dzieje od lat . Kobieta ta żaliła mi się na swojego syna , ale jednocześnie nie dała sobie pomóc . Miała cukrzycę i wysokie ciśnienie ,  leków nie brała bo utrzymywała niepracujęcego , pijącego alkohol syna . Teraz leży sparaliżowana , nie mówi . Jak słyszę jej płacz poprzedzony krzykiem syna - trudno obok tego spokojnie . On nadal utrzymuje się z jej emerytury , a mimo tego tak ją traktuje ...
Avatar użytkownika dziecinka
dziecinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
  • Posty: 26147
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 maja 2010 18:45 | ID: 218185
Wygląda, ze ona jest współuzależniona. Współczuć. Ale dobrze, ze mają taka sąsiadkę jak Ty. Myślę, ze należy Ci się chwała za to, co zrobiłaś w tej sprawie.
Użytkownik usunięty
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 maja 2010 19:06 | ID: 218209
    ....zmienię kierunek naszych rozważań: ...coraz więcej kobiet bije swoich mężczyzn, zresztą nie tylko swoich - z powodów zupełnie błahych, ważniejszych i poważnych. Słaba płeć już nie istnieje - co najwyżej słabsza. 84% pobitych kobiet trafia ze skargą na policję - mężczyźni zgłaszają się rzadko, zapewne ze wstydu:-P ...zróbmy coś!...pomóżmy im!
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 maja 2010 19:14 | ID: 218213
    Na forum były podawane przykłady, gdy kobieta biła męża. Problem rzeczywiście jest i z tego, co się czyta, wychodzi, że ma tendencje wzrostową. Z tym, ze u nas w społeczeństwie zazwyczaj się pokazuje mężczyzn jako agresorów, a kobiety jako ofiary. I trudno wytłumaczyć, ze moze być inaczej. Jest też inny problem: gdy dzieci biją rodziców ( chodzi mi o dzieci niepełnoletnie) oraz gdy występuje przemoc wśród rodzeństwa.