Poszukiwania nowego tatusia - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Poszukiwania nowego tatusia

3odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3590
Avatar użytkownika Bulinka
BulinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
  • Posty: 2779
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 marca 2009, 22:28 | ID: 17284
Koleżanka samotnie wychowuje dwójkę dzieci ich ojciec przestał ją pociągac więc go wyprosiła.Teraz ciagle trwa poszukiwanie nowego partnera co odbija się na tych biednych istotkach bo co chwila to nowy wujek przychodzi.Nie wiem jak przemówić jej do rozsądku
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lipca 2009, 10:31 | ID: 37422
    nie wiem czy sie da to trzeba miec w sobie Domiś poznał Pawła gdy byłam pewnw że wyjde za niego zaś tata biologiczny przewlekł moje dziecko przez kilkanaście cioc pomimo moich próżb i błagan do tej pory dziecko boi się obcych jes nieufne i nieśmiałe zrobił mu wielką krzywde nie ma w nim już spontaniczności dziecka czasem aż mnie serce boli jak widze  jego nieśmiałość i strach w sytuacjach z obcymi
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 lipca 2009, 11:33 | ID: 37449
      takie sytuacje są zawsze bardzo trudne dla dziecka. bo albo musi się nagle dzielić mamą, którą wcześniej miało tylko dla siebie, albo jeżeli ma kontakt lub pamięta tatę to nowego wujka będzie traktowało jako rywala. trzeba czasu, rozmów i delikatności by wprowadzić je w nową sytuację. nie pochwalam takiego wrzucania na gorącą wodę i bawienia się w zależności od sytuacji. dzieci widzą i rozumieją więcej niż nam się wydaje. przyprowadzając co rusz nowego partnera nie wyrabiamy sobie w ich oczach dobrego zdania.
      i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lipca 2009, 11:57 | ID: 37463
        zgadzam sie rózne są sytuacje Domiś pokochał Pawła jak tate  zawsze pyta go o zdanie ostatno mówi mi ze kocha go bardziej niż mnie,  a bologicznego zawsze pyta gdzie pójdą jak  go bierze przebylismy dużo rozmów z Domiśem ze tata go napewno kocha i nie chce mu robić przykrości , dla mnie Pawła i Doninika były to trudne i pełne emocij rozmowy nie moge czasem powiedziec tego co mysle o postępowanu jego bologicznego taty każde słowo musi  być przemyslane szczegulnie ze jest coraz starsz więcej rozummie i widzi, czasem nawte trzeba tłumaczyc tą drugą strone mimo że bardzo zranił mnie i Domisia