Parawaning na plaży - po co?

Często jestem na plaży i uważam że zakaz ustawiania parawanów mija się z celem Powodów jest kilka odgrodzenie się się od reszty współleżących , często powiewa chłodna bryza od morza to też chroni nas Troszeczkę intymności, nikt nikomu nie zagląda itp.....Sprawa dzieci to już inna inszość Zawsze trzeba mieć je na oku z parawanem czy bez

Nie wiem, czy parawany pomoga upilnowac dzieci, raczej nie. Parawany stawiaja ludzie rowniez dla ochrony przed wiatrem. Wiec przydatna to rzecz:) 

Nie plażuję to i parawanów nie używam a czy przydatny jest, może osłonić od wiatru i... wścibskich oczu.... he he he...

Jedynym semsownym powodem "parawaningu" byłaby oslona od wiatru. ale wówczas musiałby to być parawan ruchomy. Wszystkie inne powody ustawiania parawanów niczym pokoi jest głupie. Bo:

1. Gdy nie chcemy aby inni na nas patrzyli, to siedźmy w domu. 

2. Gdy chcemy mieć przestrzeń tylko dla siebie, to siedźmy w domu.

3. Gdy chcemy mieć oko na dzieci i im ograniczyć swobodę ruchu, to siedźmy w domu. 

A gdy chcemy korzystać z plaży , morza i mieć kontakt z innymi ludźmi, to niestawiajmy parawanu. Po to właśnie wychodzimy na plażę. I kawałek koca czy ręcznika zupełnie wystarczy. No może duzy parasol jeszcze się przyda. I to wszystko. 

Ale ktoś wymyslił parawany, ktoś je wyprodukował, więc aby to sprzedać , ktoś wmawia  ludziskom, że to fajna rzecz. I ludziska łyknęli. 

Ja na przykład nie lubię jak biegają prawie po mnie gdy leżę sobie na plaży, sypią piaskiem a ja co chwila strzepuję z  siebie gdzie akurat tego piasku mieć bym nie chciała. Gdy jest spokojnie lubię sobie popatrzeć  w morze i to może przeszkadzać jak się wszyscy poogradzają niestety.. Przy dzieciach bym nie ryzykowała.. z resztą i tak trzeba mieć je na oku,  choć kolor parawanu mógłby sprzyjać temu że łatwiej trafić do naszego kocyka 

No i już mi się ta plaża marzy... 

Nie byłaś nigdy nad morzem? To zapraszam Nie zgadzam się z tym co napisałaś Leżeć na piasku jak ci wiatr niesie chłód i sypie piaskiem po buzi , nie jest to przyjemne Małe dzieci też korzystają z plaży i też jest to w pewnym stopniu osłona przed wiatrem , a nad wodą ciągle wieje , bo to nie morze śródziemne Nasze morze jest zimne

Basiu, byłam nad morzem. Ale cieszyłam się tak bardzo, że mi nie przeszkadzał ani piasek, ani wiatr, ani dzieci. Jadąc nad morze trzeba brać to wszystko pod uwagę. Rozumiem jeśli ma się tego morza pod daszek, to inaczej się na nie patrzy i na plażowiczów też. 

Dziewczyny to jest sprawa indywidualna .Ja wole opalać się bez i też mam małe dzieci.Po to jedziemy nad morze żeby czuć powiew wiatru,, bryze morską i nawet mieć piach we włosach przecież to zwykła plaża a nie 5 gwiazdkowa, ale to zależy od ludzi i ich podejścia do wakacji czy wolą się relaksować , bawić itd.czy są marudami i tylko szukają problemu.

Zgadzam się, to kwestia gustu ipt:) Ale ja jestem za:D