Nie mogę się powstrzumać, ze śmiechu padam. Też tak macie/miałyście?
7 stycznia 2017 13:22 | ID: 1360055
To jeszcze nic. Mój ojczym był mistrzem świata. Skarpetki wieszał na gałązkach fikusa.
7 stycznia 2017 15:57 | ID: 1360062
Mój mąż , bieliznę i skarpetki odkłada do kosza na pranie, ale magazynuje w szafie spodnie , swetry i koszule wymagające prania.Żadna metoda nie skutkuje aby go tego oduczyć,nie raz mial już wszsytkie spodnie brudne ale leżące w szafie albo koszule noszone pół dnia ale zmięte i zlozone między spodniami. Doszłam do wniosku, że ten typ tak ma i robię remanenty co tydzień w jego szafie.
8 lutego 2017 15:54 | ID: 1363915
Ja miałam ostatnio popsutą pralkę i mój partner mnie zapytał, jak się pierze skarpetki. Oniemiałam, nie chciałam uwierzyć, że nie wie. Może mnie tylko podpuszczał, żebym mu je wyprała. Ale się nie dałam!!
8 lutego 2017 17:57 | ID: 1363928
Przypomniało mi się, że mój tata wiesza swoje rzeczy właśnie na podłodze Często musi się przebierać, bo ma taką pracę, więc zamiast układać rzeczy w szafce to rzuca je na podłogę przy szafce, żeby nie musiał za chwilę znowu po nie sięgać do szafki i tak się zbiera niezła sterta.
10 lutego 2017 12:34 | ID: 1364142
u mnie teśc wkłąda do butów!
mąz rzuca do kosza na brudną bieliznę!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.