Pełnym imieniem czy zdrobniale?
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Jak mówicie do swojego dziecka?
zdrobniale czy pełnym imieniem?
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Syn Oskar i mówi do niego zdrobniale a córka jest Alicja i do niej właśnie tak mówie bo bardzo mi się podoba to imię a zdrobnienie Ala mi się nie podoba.
Do dzieci też często mówię skarbie :)
Mi również podoba się Alicja. Ale niekoniecznie.
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
fajnie
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
fajnie
Więc tak mówię. Ale wcześniej mówiłam zdrobniale Bartuniu. Do córki Nulka (zamiast Anulka).
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
fajnie
Więc tak mówię. Ale wcześniej mówiłam zdrobniale Bartuniu. Do córki Nulka (zamiast Anulka).
ale slodko ! :))
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Syn Oskar i mówi do niego zdrobniale a córka jest Alicja i do niej właśnie tak mówie bo bardzo mi się podoba to imię a zdrobnienie Ala mi się nie podoba.
Do dzieci też często mówię skarbie :)
Mi również podoba się Alicja. Ale niekoniecznie.
Oj tak wiele jest imon, które zdrobniale nie koniecznie mi sie podobają, ale orginalnie już tak. Do takich imion zaliczam : Alicja, Joanna, Małgosia ( nie Gosia), Krzychu. Ja do chrzesniaka mówiłam "słoneczko", jak był mały, teraz mówię Mario lub "młody"
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
ja mówię Maksio! lub bączek!
- Zarejestrowany: 15.04.2016, 20:12
- Posty: 20
Pamiętam, że jak już ktoś powiedział do mnie Kaśka lub Katarzyna to płakałam, myśląc ze zrobiłam coś niewłaściwego (na ogół każdy zwracał się do mnie zdrobniale). Ostatecznie z doświadczenia mogę powiedzieć, że najlepiej na przemian, żeby dziecko się nie bało którejś z form imienia :)
A po za tym dzieciaki chyba kochają jak się mówi do nich, więc bez róznicy czy zdrobniale czy też nie :)
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ja czesto mówie do Syna pełnym imieniem.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
Też tak myślę.. inaczej to działa..
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
Też tak myślę.. inaczej to działa..
A ja właśnie popełniałam ten błąd.
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Dzieci, jak już ida do szkołu i czują się dorosłe nieznoszą, jak mówi się do nich zdrobniale. Moja córka cały czas się na mnie obrażała, a ja ciagle zapominałam i mówiłam do niej zdrobniale.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
Też tak myślę.. inaczej to działa..
Dziecko czuje, że coś zrobiło i czuje lekki respekt, jesli mówi się do niego twardym imieniem lub bezimiennie !!