Czy praca domowa jest potrzebna? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy praca domowa jest potrzebna?

11odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 11131
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 marca 2015, 08:52 | ID: 1200708

W TV właśnie była rozmowa na temat pracy domowej a ja jestem ciekawa waszych opinii.

 Czy dużo czasu zabiera waszym dzieciom odrabianie lekcji w domu?  

 Co sądzicie na temat pracy domowej, czy jest potrzebna czy zbędna i czy jest to zabieranie czasu dziecku którego i tak ma coraz miej? A może to nauczyciel powinien więcej pracować z naszymi dziećmi?

Ostatnio edytowany: 06.03.2015, 08:53, przez: Stokrotka
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 marca 2015, 09:28 | ID: 1200724

Moim skromnym zdaniem praca domowa jest potrzebna by dziecko przyswajało przez to swoją wiedzę...
Jak się obserwuje to w dzisiejszych czasach dojdzie do tego, że do nauczania nie będą potrzebne ani podręczniki,  ani zeszyty bo wszystko sprowadza się do technologii, ktora coraz bardziej wkracza w nasze życie...

Laptopy czy tablety powoli stają się podstawowym narzędziem ucznia... a gdzie kontakt z "żywą" książką - podręcznikiem, pisaniem w normalnych zeszytach czy to w kratkę czy w linię, kreśleniem geometrycznym itp....  normalne czytanie a nie słuchanie ebooków...

I tak można by było wyliczać i wyliczać  inne przykłady, które to sprowadzają pracę ucznia do minimum...

Jestem zdecydowanie za pracami domowymi w ciągu tygodnia a na weekend można "odpuścić"... by jak to mówią niektórzy rodzice, dziecko zregenerowało swoje siły do kolejnego tygodnia nauki w szkole...

Ostatnio edytowany: 06.03.2015, 09:29, przez: oliwka
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 marca 2015, 11:06 | ID: 1200746

Dla mnie również może być byle nie było tego za duzo bo jak tak ze wszystkich przedmiotów to jednak sie uzbiera.. weekendy czy nawet ferie dała bym dzieciakom odpocząć.

Avatar użytkownika Monika_Pe
Monika_PePoziom:
  • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
  • Posty: 936
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 marca 2015, 11:20 | ID: 1200753

Ja tradycyjne prace domowe zastapilabym tygodbiowymi projektami, które pozwoliłyby na wykorzystanie wiedzy zdobytej przez ostatnie lekcje. 

Avatar użytkownika wamat
wamatPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
  • Posty: 4075
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 marca 2015, 12:38 | ID: 1200790

Są komputery, tablety, komórki do których w każdej chwili można zajrzeć-to po co chodzić do szkoły, uczyć się?!! 


Oczywiście to ironia. Z wieloletniej obserwacji uważam, że współcześni uczniowie bardzo się nudzą (mają czas na galerie, wagary, wieczorne "akcje", dyskoteki itp.) Za małe są też wymagania w szkole. Kto teraz pisze wypracowania (nauczyciele rezygnują, mówiąc że nie będą sprawdzać przepisanych z internetu), nie odrabiają wielostronicowych obliczeń z matematyki itd. itp.  Wykładowcy  uczelni wypowiadają negatywne opinie o przychodzących studentach. Nie mają opanowanego programu szkoły średniej (bo co to jest 30% i zdana matura), przyjmują wszystkich  i po pierwszym roku większość odpada. Szkoła w czasie lekcji nie przekaże tego co by chcieli nauczyciele z braku czasu i uczniowie powinni w domu opanować materiał z podręcznika a nawet rozszerzyć wiadomości. Dlatego nie wyobrażam sobie aby uczeń nie miał zadań domowych do wykonania. Przez nie utrwala to co było na lekcji. Pewnie posypią się na mnie gromy, ale zdania nie zmienię. 

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 marca 2015, 13:47 | ID: 1200814

moim skromnym zdaniem przce domowe są potrzebne, po to, aby dziecko poświećało swój czas nie tylko na naukę w szkole ale i w domu. Jak na bieżąco będzie odrabiał lekcje, nie będzie miał żadnych zaległości. Obecnie dzieci mają na wszystko czas na TV, komputery itp. Poświęcenie choć troche czasu na zadanie to nie jest wcale kara dla dziecka. 


Prace domowe powinny ograniczyć się do maksymalnie godziny dziennie, bo inaczej dzieci tez będa przemęczone.

Nadmiar prac domowych jest źródłem stresu i może  być przyczyną negatywnego nastawienia. Dzieci są sfrustrowane ogromem zadań i buntują się przeciw ilości czasu i energii, jakiej wymaga edukacja. Czas mogą poswiećić na hobby i zabawy na świeżym powietrzu.

reasumując TAK dla prac domowych, które uczą uczciwości i odpowiedzialności dziecka, ale żeby te prace nie były długie i uciążliwe, bo to tylko zniechęca dziecko

Użytkownik usunięty
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 marca 2015, 15:26 | ID: 1200844

    Oczywiście, że jest potrzebna! Utrwala wiadomości, uczy twórczego myślenia, rozwija, ale oczywiście tylko wówczas, gdy jest robiona przez dziecko, a nie spisana z internetu. W tej chwili dzieci strasznie mało piszą, mało przygotowują wypracowań i efekty są widoczne - dziecko nie potrafi poprawnie pisać, wyrażać swoich myśli. Dzieciaki coraz większy mają problem z rozumieniem tekstu. Nie potrafią liczyć w pamięci.

    Jeśli coś w najbliższym czasie się nie zmieni, to urośnie nam pokolenie analfabetów!

     

    Kilka tygodni temu oglądałam Familiadę. Padło pytanie na jakie kraje rozpadło się ZSRR - odpowiedzi studentów brzmiały:

    - Czechy

    - Polska

    No Polsko, szczerze Ci współczuję takiego "mądrego" narodu!

    Avatar użytkownika ewe90st
    ewe90stPoziom:
    • Zarejestrowany: 22.05.2015, 14:25
    • Posty: 8
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 maja 2015, 16:27 | ID: 1223362

    Racja to nauczyciel powinien pracować z dziećmi i to właśnie robi, ale nie jest w stanie nauczyć dziecka wszystkiego w szkole. Niestety w edukacji nie ma tak, ze każdemu dziecku przypisany jest jeden nauczyciel. Dlatego nie dajmy się zwieść tłumaczeniom, że praca domowa zabiera dziecku czas wolny. Nauczyciel uczy czegoś dziecko w szkole, a w domu ma ono to dokłądnie przyswoić poprzez ćwiczenie. Pamiętajcie o tym, że jeżeli dziecko ma coś zadane to zmusza go to do nauki w domu. Gdyby nie zadawano pracy domowej, to dopiero zagonienie dziecka do nauki byłoby wyczynem:)

    Avatar użytkownika Nadziejka23
    Nadziejka23Poziom:
    • Zarejestrowany: 09.08.2012, 17:25
    • Posty: 92
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lutego 2022, 07:38 | ID: 1471304

    U nas rada rodziców powstrzymuje nauczycieli przed zapędami zadawania ogromu prac domowych. Tak samo na zebraniach klasowych wychowawczyni pyta ile czasu dzieci spędzają na zadaniach domowych.

    Nie wyobrażam sobie bay córka miała mieć masę takich prac domowych na ferie:


    https://12debow.pl/zima-w-miescie-2022-jakie-atrakcje-dla-dzieci-wybrac/

    Przecież są inne ciekawe atrakcje, na jakie mozna zabrać dzieciaki. 

    Avatar użytkownika ZłaPaniDomu
    ZłaPaniDomuPoziom:
    • Zarejestrowany: 20.09.2017, 13:28
    • Posty: 161
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lutego 2022, 08:41 | ID: 1471397

    Ja uważam, że w pewnym stopniu prace domowe są potrzebne, żeby utrwalić wiedzę, albo wyćwiczyć pewne umiejętności, ale nie można z tym przesadzać. Sama pamiętam, jak spędzałam w liceum godziny nad zadaniami z algebry, nauczycielka zadawała nam po kilkadziesiąt przykładów do rozwiązania. Można było się załamać.

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lutego 2022, 12:38 | ID: 1471406

    U mnie do tego nawet doszło xe dziecko miało się  piosenki uczyć w domu. Wiecie jaki to klopot?! Dziecko nie chciało, płyta z melodią nam się  zgubiła a u mamy totalny brak zdolności muzycznych. Klapa {#thumbdown}

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    11
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lutego 2022, 12:42 | ID: 1471407

    W sumie maly obowiązek dziecku również jest potrzebny. Czegoś się uczy. Ale  nie tyle by po szkole nie miało kiedy wyjsc na podworko czy bajek pooglądać.