Czy praca domowa jest potrzebna?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W TV właśnie była rozmowa na temat pracy domowej a ja jestem ciekawa waszych opinii.
Czy dużo czasu zabiera waszym dzieciom odrabianie lekcji w domu?
Co sądzicie na temat pracy domowej, czy jest potrzebna czy zbędna i czy jest to zabieranie czasu dziecku którego i tak ma coraz miej? A może to nauczyciel powinien więcej pracować z naszymi dziećmi?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moim skromnym zdaniem praca domowa jest potrzebna by dziecko przyswajało przez to swoją wiedzę...
Jak się obserwuje to w dzisiejszych czasach dojdzie do tego, że do nauczania nie będą potrzebne ani podręczniki, ani zeszyty bo wszystko sprowadza się do technologii, ktora coraz bardziej wkracza w nasze życie...
Laptopy czy tablety powoli stają się podstawowym narzędziem ucznia... a gdzie kontakt z "żywą" książką - podręcznikiem, pisaniem w normalnych zeszytach czy to w kratkę czy w linię, kreśleniem geometrycznym itp.... normalne czytanie a nie słuchanie ebooków...
I tak można by było wyliczać i wyliczać inne przykłady, które to sprowadzają pracę ucznia do minimum...
Jestem zdecydowanie za pracami domowymi w ciągu tygodnia a na weekend można "odpuścić"... by jak to mówią niektórzy rodzice, dziecko zregenerowało swoje siły do kolejnego tygodnia nauki w szkole...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dla mnie również może być byle nie było tego za duzo bo jak tak ze wszystkich przedmiotów to jednak sie uzbiera.. weekendy czy nawet ferie dała bym dzieciakom odpocząć.
- Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
- Posty: 936
Ja tradycyjne prace domowe zastapilabym tygodbiowymi projektami, które pozwoliłyby na wykorzystanie wiedzy zdobytej przez ostatnie lekcje.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Są komputery, tablety, komórki do których w każdej chwili można zajrzeć-to po co chodzić do szkoły, uczyć się?!!
Oczywiście to ironia. Z wieloletniej obserwacji uważam, że współcześni uczniowie bardzo się nudzą (mają czas na galerie, wagary, wieczorne "akcje", dyskoteki itp.) Za małe są też wymagania w szkole. Kto teraz pisze wypracowania (nauczyciele rezygnują, mówiąc że nie będą sprawdzać przepisanych z internetu), nie odrabiają wielostronicowych obliczeń z matematyki itd. itp. Wykładowcy uczelni wypowiadają negatywne opinie o przychodzących studentach. Nie mają opanowanego programu szkoły średniej (bo co to jest 30% i zdana matura), przyjmują wszystkich i po pierwszym roku większość odpada. Szkoła w czasie lekcji nie przekaże tego co by chcieli nauczyciele z braku czasu i uczniowie powinni w domu opanować materiał z podręcznika a nawet rozszerzyć wiadomości. Dlatego nie wyobrażam sobie aby uczeń nie miał zadań domowych do wykonania. Przez nie utrwala to co było na lekcji. Pewnie posypią się na mnie gromy, ale zdania nie zmienię.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
moim skromnym zdaniem przce domowe są potrzebne, po to, aby dziecko poświećało swój czas nie tylko na naukę w szkole ale i w domu. Jak na bieżąco będzie odrabiał lekcje, nie będzie miał żadnych zaległości. Obecnie dzieci mają na wszystko czas na TV, komputery itp. Poświęcenie choć troche czasu na zadanie to nie jest wcale kara dla dziecka.
Prace domowe powinny ograniczyć się do maksymalnie godziny dziennie, bo inaczej dzieci tez będa przemęczone.
Nadmiar prac domowych jest źródłem stresu i może być przyczyną negatywnego nastawienia. Dzieci są sfrustrowane ogromem zadań i buntują się przeciw ilości czasu i energii, jakiej wymaga edukacja. Czas mogą poswiećić na hobby i zabawy na świeżym powietrzu.
reasumując TAK dla prac domowych, które uczą uczciwości i odpowiedzialności dziecka, ale żeby te prace nie były długie i uciążliwe, bo to tylko zniechęca dziecko
Oczywiście, że jest potrzebna! Utrwala wiadomości, uczy twórczego myślenia, rozwija, ale oczywiście tylko wówczas, gdy jest robiona przez dziecko, a nie spisana z internetu. W tej chwili dzieci strasznie mało piszą, mało przygotowują wypracowań i efekty są widoczne - dziecko nie potrafi poprawnie pisać, wyrażać swoich myśli. Dzieciaki coraz większy mają problem z rozumieniem tekstu. Nie potrafią liczyć w pamięci.
Jeśli coś w najbliższym czasie się nie zmieni, to urośnie nam pokolenie analfabetów!
Kilka tygodni temu oglądałam Familiadę. Padło pytanie na jakie kraje rozpadło się ZSRR - odpowiedzi studentów brzmiały:
- Czechy
- Polska
No Polsko, szczerze Ci współczuję takiego "mądrego" narodu!
- Zarejestrowany: 22.05.2015, 14:25
- Posty: 8
Racja to nauczyciel powinien pracować z dziećmi i to właśnie robi, ale nie jest w stanie nauczyć dziecka wszystkiego w szkole. Niestety w edukacji nie ma tak, ze każdemu dziecku przypisany jest jeden nauczyciel. Dlatego nie dajmy się zwieść tłumaczeniom, że praca domowa zabiera dziecku czas wolny. Nauczyciel uczy czegoś dziecko w szkole, a w domu ma ono to dokłądnie przyswoić poprzez ćwiczenie. Pamiętajcie o tym, że jeżeli dziecko ma coś zadane to zmusza go to do nauki w domu. Gdyby nie zadawano pracy domowej, to dopiero zagonienie dziecka do nauki byłoby wyczynem:)
- Zarejestrowany: 09.08.2012, 17:25
- Posty: 92
U nas rada rodziców powstrzymuje nauczycieli przed zapędami zadawania ogromu prac domowych. Tak samo na zebraniach klasowych wychowawczyni pyta ile czasu dzieci spędzają na zadaniach domowych.
Nie wyobrażam sobie bay córka miała mieć masę takich prac domowych na ferie:
https://12debow.pl/zima-w-miescie-2022-jakie-atrakcje-dla-dzieci-wybrac/
Przecież są inne ciekawe atrakcje, na jakie mozna zabrać dzieciaki.
- Zarejestrowany: 20.09.2017, 13:28
- Posty: 161
Ja uważam, że w pewnym stopniu prace domowe są potrzebne, żeby utrwalić wiedzę, albo wyćwiczyć pewne umiejętności, ale nie można z tym przesadzać. Sama pamiętam, jak spędzałam w liceum godziny nad zadaniami z algebry, nauczycielka zadawała nam po kilkadziesiąt przykładów do rozwiązania. Można było się załamać.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U mnie do tego nawet doszło xe dziecko miało się piosenki uczyć w domu. Wiecie jaki to klopot?! Dziecko nie chciało, płyta z melodią nam się zgubiła a u mamy totalny brak zdolności muzycznych. Klapa
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W sumie maly obowiązek dziecku również jest potrzebny. Czegoś się uczy. Ale nie tyle by po szkole nie miało kiedy wyjsc na podworko czy bajek pooglądać.