Czyje dzieci zbierały już w tym roku kasztany?
Robicie z nich kasztanowe ludki lub inne cuda?
Pochwalcie się pracami Waszych dzieci - własnymi również
23 września 2013 16:37 | ID: 1020668
Kubulek z parku przyniósł mi kasztana. Kochany mój...Hehe w kazdym razie mamy zamiar zrobic kasztanową rodzinkę :)
23 września 2013 16:40 | ID: 1020671
23 września 2013 16:55 | ID: 1020688
Moi chłopcy jeszcze nie przynieśli kasztanów. A mogliby, bo kasztany rozłożone w domku "odstraszają" pająki:)
23 września 2013 17:16 | ID: 1020710
U mojej siostry rośnie kasztanowiec jej dzieci zbierają kasztany ale oddają do leśniczówki.W ubiegłym roku dowiedzieliśmy się o takiej możliwości więc drugi rok z rzędu kasztany się nie zmarnują tylko posłużą jako karma dla zwierząt na zimę.
Sobie zostawiają tylko kilka sztuk na ludziki.
23 września 2013 17:30 | ID: 1020716
U mojej siostry rośnie kasztanowiec jej dzieci zbierają kasztany ale oddają do leśniczówki.W ubiegłym roku dowiedzieliśmy się o takiej możliwości więc drugi rok z rzędu kasztany się nie zmarnują tylko posłużą jako karma dla zwierząt na zimę.
Sobie zostawiają tylko kilka sztuk na ludziki.
U nas kasztanowiec rośnie pod naszymi oknami od strony podwórka... z od strony ulicy są żołędzie... Daleko nie trzeba szukać. Oliwka jak ostatnio od nas odjeżdżała to sobie nazrywała żołędzi... Były takie ładne, jak na poniższym zdjęciu...
23 września 2013 17:31 | ID: 1020717
nie,jeszcze nie zbieraliśmy darów jesiei,choć mi już się plątały gdzieś pod nogami na dworze. a żołędzie na działce leżą.
23 września 2013 18:01 | ID: 1020737
U mojej siostry rośnie kasztanowiec jej dzieci zbierają kasztany ale oddają do leśniczówki.W ubiegłym roku dowiedzieliśmy się o takiej możliwości więc drugi rok z rzędu kasztany się nie zmarnują tylko posłużą jako karma dla zwierząt na zimę.
Sobie zostawiają tylko kilka sztuk na ludziki.
U nas kasztanowiec rośnie pod naszymi oknami od strony podwórka... z od strony ulicy są żołędzie... Daleko nie trzeba szukać. Oliwka jak ostatnio od nas odjeżdżała to sobie nazrywała żołędzi... Były takie ładne, jak na poniższym zdjęciu...
U mnie też rośnie kasztanowiec tylko jakoś ostatnimi laty nie ma kasztanów i szybka na nim liście schną.Żołędzie są śliczne, uwielbiam je. Mam te śliczności przez drogę u sąsiadów.Ale moja mała sąsiadka nic z nich nie robi.Nie interesują ją takie zabawy.A pamiętam jak byłam mała zawsze do nich biegałam po żołędzie aby mieć do kompletu do kasztanów.Ciekawsze ludki wtedy były.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.