Jaki smoczek do kaszki?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mam zamiar podac synkowi ( 4,5 miesiaca) kaszkę. Jaki smoczek kupic do butelki?
Czy taki w rozmiarze 2 lub 3? Czy specjalny do kaszki? Obawiam sie jednak, ze te do kaszki typowo moga miec zbyt dużą dziurę.
Proszę o radę.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliwcia kaszkę jadła zawsze łyżeczką i Ziemuś teraz też...
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
te do kaszki bo starsznie się zapycha mój się zraził do kaszek przez te zwykłe smoczki
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Czytam o trójprzepływowym. Dodam, że butelkę mam z aventu. A może polecicie jakis inny zestaw butelka+smoczek.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
miałam taki z wiekszym otworem z NUK.i nic sie nie zapychalo.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
te do kaszki bo starsznie się zapycha mój się zraził do kaszek przez te zwykłe smoczki
Czyli miałas typowy dp kaszki?
A testowałas trójprzepływowy?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
miałam taki z wiekszym otworem z NUK.i nic sie nie zapychalo.
Muszę wiedziec konkretnie bo Mąż na miescie i mi kupi ale musze mu napisac w smsie tak jak ma gadac w aptece. Wiecie faceci...:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
Z czasem będzie dostawał gęstsze łyżeczką. Narazie butelką, zastępuję kaszką jedno karmienie piersią bo idę do pracy.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
Z czasem będzie dostawał gęstsze łyżeczką. Narazie butelką, zastępuję kaszką jedno karmienie piersią bo idę do pracy.
Rozumiem, synowa nawet mu do jabłuszka dodaje ciut takiej kaszki i on ma taki super deserek, zajada się nim...
Ona też już od 1 marca do pracy wraca...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
YYyyy ja kaszkę od początku łyżeczką podawałam Dorotce. Deserki i wszystko inne poza mlekiem też.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
YYyyy ja kaszkę od początku łyżeczką podawałam Dorotce. Deserki i wszystko inne poza mlekiem też.
Synowa też tak robi... mleko z piersi a wodę z malutkiego kubeczka pije...
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Ja tez daję często Ulci kaszkę do picia I używam do tego butelki Lovi Campol plus smoczek 9+ idealnie nic się nie zapycha. Czasmi jej robię gęstą i wtedy karmię ją łyżeczką. Do mleka Aventu.
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
ja podawałam kaszki takim smoczkiem z krzyżykiem + i było ok :)
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
To jak Ulcia. Dzisiaj wcinała skóre od chleba bo taka pycha chrupiąca świeżo z piekarni i chrupki już też zmemla :-)
Szymuś do tej pory nie zje kaszki łyżeczką. Wszystko inne tak i to w dodatku sam, a kaszki od maleńkiego łyżką nie chciał i koniec :(
Ja nie kupowałam żadnych specjalnych smoczków, w tych co miałam robiłam dodatkowe dziurki (rozgrzaną w płomieniu igłą) i było ok. Teraz to musi mieć sporą dziurkę wyciętą nożyczkami ;)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
ja tylko w butli dawałam mojej
jak lyzeczka dawałam to ją cofalo
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jako, że jeszcze Mąż ze smokiem nie wrócił podałam Boryskowi kaszkę łyzeczką. Szalu nie było, bardziej się bawił niż jadł ale coś tam zasmakował.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
To jak Ulcia. Dzisiaj wcinała skóre od chleba bo taka pycha chrupiąca świeżo z piekarni i chrupki już też zmemla :-)
Oooo to bardzo szybko.
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
To jak Ulcia. Dzisiaj wcinała skóre od chleba bo taka pycha chrupiąca świeżo z piekarni i chrupki już też zmemla :-)
Oooo to bardzo szybko.
Powolutku jej wprowadzam coś nowego. Tylko do warzywek na parzę nie mogę jej przekonać, podziubie ale szału nie ma Jabłuszko starte zje bardzo chętnie i gotowe deserki w słoiczkach A na rzeczy z glutenem jak chleb, biszkopty muszę uważać, bo może mieć dziedzicznie alergię pokarmową po mnie.