czy możemy być z mężem ( razem) matką i ojcem chrzestnym u tego samego dziecka??
jest jakiś przesad o byciu swiadkami na slubie ale czy z chrztem też? ????
22 sierpnia 2012 11:19 | ID: 821016
ja mam chrzestnych małżeństwo.
10 lutego 2013 19:37 | ID: 908294
nigdy o czymś takim nie słyszałam, moimi chrzestnymi jest małżeństwo.
10 lutego 2013 19:39 | ID: 908297
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
10 lutego 2013 20:19 | ID: 908335
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
Ja słyszałam:) U nas ciężarnych nie prosi się na chrzestną. A czemu? Nie mam pojęcia...
10 lutego 2013 20:23 | ID: 908340
Ja tez słyszałam ze cieżarna nie może być chrzestną, tak samo jak na świadka tez nie prosi sie cieżarną. Nie wiem czemu. A sama sie zastanawiałam czy moja siostra która od zawsze wie ze bedzie u mnie chrzestną czegos nie " wykombinuje", bo nie miałabym kogo poprosić ;)
10 lutego 2013 20:27 | ID: 908343
dzięki,
10 lutego 2013 20:31 | ID: 908346
O matko z tymi zabobonami. Podobno tez nie prosi sie na swiadkow tez pary, bo sie maja rozejsc. Mase par ktore znam musialoby sie rozejsc wedle tego przesadu, no i ja z moim P. takze, wychodzi na to.
10 lutego 2013 20:31 | ID: 908347
czy możemy być z mężem ( razem) matką i ojcem chrzestnym u tego samego dziecka??
jest jakiś przesad o byciu swiadkami na slubie ale czy z chrztem też? ????
nie widzę przeciwskazań, a w zabobony nie wierzę
10 lutego 2013 21:21 | ID: 908380
Ja tez słyszałam ze cieżarna nie może być chrzestną, tak samo jak na świadka tez nie prosi sie cieżarną. Nie wiem czemu. A sama sie zastanawiałam czy moja siostra która od zawsze wie ze bedzie u mnie chrzestną czegos nie " wykombinuje", bo nie miałabym kogo poprosić ;)
Co do świadkowania, usłyszałam kiedyś logiczny argument, że świadkowa powinna pomagać pannie młodej przy ślubie i weselu i być całą noc do dyspozycji, zabawiać gości itp., a w ciąży jest różnie z samopoczuciem - bez zabobonów, tylko trafne argumenty.
Chrzciny to krótsza impreza, więc chyba nie powinno to przeszkadzać.
10 lutego 2013 21:41 | ID: 908395
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
Ja słyszałam o tym zabobonie : kobieta w ciąży nie może być chrzestną , bo chrzczone dziecko odbierze zdrowie lub życie dziecku nienarodzonemu lub odwrotnie ... mnie poproszono na chrzestną gdy byłam w ciąży i nic o tym zabobonie nie słyszałam ,ale jak moja mama usłyszała,że będę chrzestną to grzecznie poprosiła mnie ,abym odmówiła, bo to żle wróży....
11 lutego 2013 00:01 | ID: 908437
Mojego kuzyna chrzestnymi jest właśnie małżeństwo...
Co do tego, że jak się jest w ciązy nie można byc świadkiem też ostatnio slyszałam... ale dlaczego?
11 lutego 2013 00:32 | ID: 908441
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
Ja słyszałam o tym zabobonie : kobieta w ciąży nie może być chrzestną , bo chrzczone dziecko odbierze zdrowie lub życie dziecku nienarodzonemu lub odwrotnie ... mnie poproszono na chrzestną gdy byłam w ciąży i nic o tym zabobonie nie słyszałam ,ale jak moja mama usłyszała,że będę chrzestną to grzecznie poprosiła mnie ,abym odmówiła, bo to żle wróży....
o tym to ja słyszałam
11 lutego 2013 06:43 | ID: 908462
Mam sklep z ubrankami i akcesoriami do chrztu, i bardzo często słyszę różne zabobony związane z tą uroczystością.
Zazwyczaj odpowiadam na różne zapytania takim stwierdzeniem: "Jesteście wierzący, niesiecie dziecko do chrztu, a w takie głupoty wierzycie."
Nie mogę pojąć jak można wymyślać takie rzeczy.
11 lutego 2013 06:46 | ID: 908463
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
Ja słyszałam o tym zabobonie : kobieta w ciąży nie może być chrzestną , bo chrzczone dziecko odbierze zdrowie lub życie dziecku nienarodzonemu lub odwrotnie ... mnie poproszono na chrzestną gdy byłam w ciąży i nic o tym zabobonie nie słyszałam ,ale jak moja mama usłyszała,że będę chrzestną to grzecznie poprosiła mnie ,abym odmówiła, bo to żle wróży....
o tym to ja słyszałam
ja też o tym słyszałam
11 lutego 2013 07:38 | ID: 908466
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
Ja słyszałam o tym zabobonie : kobieta w ciąży nie może być chrzestną , bo chrzczone dziecko odbierze zdrowie lub życie dziecku nienarodzonemu lub odwrotnie ... mnie poproszono na chrzestną gdy byłam w ciąży i nic o tym zabobonie nie słyszałam ,ale jak moja mama usłyszała,że będę chrzestną to grzecznie poprosiła mnie ,abym odmówiła, bo to żle wróży....
o tym to ja słyszałam
ja też o tym słyszałam
ja też słyszałam,ale na dwoje babka wróżyła, a co myśleć o tym że dzieci chorują i umierają nawet jak ciężarna matka nie jest chrzestną ?
Ja trzymałam do chrztu będąc w ciąży( jeszcze o niej nie wiedziałam ) i wierząc w takie głupoty do dziś bym nie zaznała spokoju.
11 lutego 2013 07:48 | ID: 908470
a czy ktoś słyszał o takim przesądzie iż kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną?
Ja słyszałam o tym zabobonie : kobieta w ciąży nie może być chrzestną , bo chrzczone dziecko odbierze zdrowie lub życie dziecku nienarodzonemu lub odwrotnie ... mnie poproszono na chrzestną gdy byłam w ciąży i nic o tym zabobonie nie słyszałam ,ale jak moja mama usłyszała,że będę chrzestną to grzecznie poprosiła mnie ,abym odmówiła, bo to żle wróży....
o tym to ja słyszałam
ja też o tym słyszałam
ja też słyszałam,ale na dwoje babka wróżyła, a co myśleć o tym że dzieci chorują i umierają nawet jak ciężarna matka nie jest chrzestną ?
Ja trzymałam do chrztu będąc w ciąży( jeszcze o niej nie wiedziałam ) i wierząc w takie głupoty do dziś bym nie zaznała spokoju.
racja, ale ogólnie dużo ludzi wierzy w zabobony ot tak po prostu; dla mnie jest to śmieszne ale każdy ma prawo wierzyć w to co chce
17 stycznia 2014 12:12 | ID: 1067912
jak ktoś chrzci i jest wierzący to nie powinien wierzyć w przesądy, jesli coś jest dopuszczalne w Kościele to znaczy ze tak może być i po co wierzyć w jakieś głupoty. ja mam chrzestnych małżeństwo i mam się dobrze. eh... przesądy... czarne koty, zabobony... głopta jednym słowem a ludzie się tym karmią.
17 stycznia 2014 13:23 | ID: 1067976
O matko z tymi zabobonami. Podobno tez nie prosi sie na swiadkow tez pary, bo sie maja rozejsc. Mase par ktore znam musialoby sie rozejsc wedle tego przesadu, no i ja z moim P. takze, wychodzi na to.
Ja znam takie 3 pary, które razem świadkowały no i sie małżęństwa później ich rozpadły. Może zbieg okoliczności nie wiem, nie wiem jak to z tym jest.
22 stycznia 2014 22:06 | ID: 1070080
Mam sklep z ubrankami i akcesoriami do chrztu, i bardzo często słyszę różne zabobony związane z tą uroczystością.
Zazwyczaj odpowiadam na różne zapytania takim stwierdzeniem: "Jesteście wierzący, niesiecie dziecko do chrztu, a w takie głupoty wierzycie."
Nie mogę pojąć jak można wymyślać takie rzeczy.
Bardzo madre słowa. Jak ktos sie z nimi nie zgadza, to niech spyta ksiedza przed chrztem.Ciekawe co odpowie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.