Kawa a karmienie piersią

ja piję głownie zbozową, ale czasem też i rozpuszczalną i taką z ekspresu, albo zwykłą, parzoną. I córce nic nei jest

ja piję białą kawę parzoną lub z ekspresu i nie zauważyłam jakiegokolwiek wpływu na dziecko. Oczywiście jedną kawę nie pięć :D

jak byla u  mnie polozna srodowiskowa to powiedziala ze, jak sie wypije kawe przed karmieniem to do pierwszego karmienia jeszcze nie zdazy dojsc do mleka a do drugiegi powinna wyparowac, i ja rak tez robie i nie zauwazylam by maluchowi cos sie dzialo

Sama będąc w ciąży zastanawiam się na piciem kawy. teoretycznie kofeina nie ma wpływu na dziecko, ale lepiej dmuchać na zimne. Ja ostatnio wypatrzyłam kawę o obniżonej zawartości kofeiny na - kawa do biura Jest super w smaku i co ważne kofeiny ma naprawdę znikome ilości, Można ja też kupić online.

Wpływu bezpośredniego może nie ma, ale co odroczonym wpływem? Jak to wpływa na układ nerwowy? Jak się będzie dziecko rozwijało? Czy będzie napdobudliwe mając kilka lat? Czy umiejętności będzie przyswajało tak szybo jakby mama nie piła kawy? Może potem będzie podatne na używki?

Jeśli czegoś nie wiidać to nie znaczy, że tego nie ma. Może żle patrzymy. 

Ja znacznie ograniczyłam kawę, może raz na tydzień w gościach małą słabą kawkę wypiję, ale tak na co dzień to wolę mama coffee, na pewno jest bezpieczna dla dziecka. Nawet powiedziałabym, że zdrowa, bo w składzie ma witaminy. W smaku niewiele się różni od waniliowego latte powiedzmy :)

W sumie do końca nie wiadomo jaki to wszystko ma wpływ.. 

No dokładnie, a jak coś nie jest pewne  w 100%, to ja wolę dla dobra dziecka nie ryzykować. A kawa zbożowa, jest bezpieczna i zdrowsza. Nawet położna mi polecała pić zbożówkę na laktację, więc chyba coś w tym jest  :)

Właśnie, przecież można się powstrzymać. Jeśli nie zrezygnować całkowicie z picia kawy to chociaż ją ograniczyć a w zamian za to pić jakąś zbożową specjalną dla mam. Która w zasadzie smakuje jak normalna kawa rozpuszczalna, a zamiast kofeiny ma błonnik i kwas foliowy.