Karmienie nocne
karmilam od samego poczatku butelka i powiem ci ze za kazdym razem trzeba robic nowe mleczko jak malenstwo tylko jesc bedzie chcialo
Najlepiej tak, jak pisze marietta- przygotować mleko tuż przed karmieniem. Przynajmniej na tym etapie.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kasiu w termos wode w odpowiedniej temeraturze a zrobienia melka przed podaniem to minutka roboty.
ja ogladam czasem na mtv NASTOLETNIE MATKI LUB LICEALNE CIAZE,tam mlode dziewczyny zostaja mamami i wszytskie karmia butla dzieci,w nocy wyjmuja gotowe mleko z lodowki,podgrzewaja w mikrofali i daja dzieciom.
Ja natomiast slyszalam,ze zrobione mleko lub kasza moze byc trzymane najdluzej 4 godziny,bo potem zbieraja sie tam bakterie itd.
Ja jak juz przeszlam na butelke,to za kazdym rzem robilam swieze mleko
To zależy jaką mieszanką karmisz - niektóre można robić na zapas i przchowywać w lodówce a potem tylko podgrzać. Niestety większość dostępnych na rynku mlek należy podawać od razu po przygotowaniu. Podanie po jakimś czasie może grozić problemami z brzuszkiem więc lepiej nie próbować. Zwłaszcza w przypadku tak małego dziecka.
Generalnie niezależnie od tego czy robisz na zapas i trzymasz w lodówce czy przygotowujesz przed karmieniem to zajmie Ci to tyle samo czasu. Bo mleczko zrobione wcześniej i tak musisz podgrzać.
Termos z gotową ciepłą wodą to dobry pomysł. Ale większośc mlek można rozrabiać w wodzie o temperaturze pokojowej. Więc wystarczy mieć w czajniku odpowiednią ilość.
Dzięki Wam zrobie tak jak piszecie woda w dzbanku i tuz przed podaniem synka nakarmilam przebralam i do wózeczka no wczesniej odbekneolo sie mu.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Dzięki Wam zrobie tak jak piszecie woda w dzbanku i tuz przed podaniem synka nakarmilam przebralam i do wózeczka no wczesniej odbekneolo sie mu.
Woda w termos to jest bardzo dobry pomył! A jak Ty się czujesz?
Osłabiona nie moge tak siedziec tylko leże z chodzeniem mam trudnosci bylam nacinana no krocze rodzilam naturalnie,ciezko bylo mi główke urodzić.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Osłabiona nie moge tak siedziec tylko leże z chodzeniem mam trudnosci bylam nacinana no krocze rodzilam naturalnie,ciezko bylo mi główke urodzić.
Długo rodziłaś? A jak córka się czuje?
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
nawet na opakowaniu mleka jest napisane żeby robić odrazu przed podaniem. Jak ono postoi to robi się nie dobre ja dla Małego kasze jak robi i ona postoi troche to się niedobra robi
Mam juz wode przygotowana i Bebiko bedzie potrzeba a da znac płaczem zrobie i podam
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Zawsze robię świeże mleczko na bieżąco.
Ja rowniez synowi przygotowywalam na bierzaco, jedyne co mialam to zapas wody przegotowanej w czajniku.
A co ze spacerami brac termos i na ławce robic czy w tym przypadku w butelce brac juz gotowe.
Ja noszę zawsze pełen termos, pomimo, że moje dziewczynki już są "stare" :) Woda zawsze się przydaje, jak nie do mleka, do do wlania w niekapek i picia albo do przemycia buzi czy zadrapania (choć od tygodnia noszę ze sobą także wodę utlenioną i plasterki dla dzieci) :) Ogólnie to wyglądam jak wielbłąd jak wychodzę sama z dziećmi gdziekolwiek :D
Mlake modyfikowanego sie nie przechowuje. Wodę przegotowana - owszem, ok. doby może stać w jakimś pojemniku, natmoiast sama mieszankę musisz przygotowywać na bieżąco.
Mlake modyfikowanego sie nie przechowuje. Wodę przegotowana - owszem, ok. doby może stać w jakimś pojemniku, natmoiast sama mieszankę musisz przygotowywać na bieżąco.
Tym bardziej, że nie rozumiem jaki to problem? Mi osobiście dłużej zajęłoby podgrzanie już gotowego pokarmu (nie ważne czy to w kąpieli z gorącą wodą, czy mikrofalówce czy też dolewając wrzątku) niż przygotowanie nowej mieszanki mając ciepłą wodę w termosie. My w nocy zrezygnowaliśmy nawet z termosu. Mamy czajnik elektryczny i wieczorem kładąc się spać nastawiamy pół czajnika do zagotowania a w nocy włączamy na 7 sec by wodę lekko pogrzać i tyle :)
- Zarejestrowany: 22.04.2011, 04:29
- Posty: 130
Ja od początku karmienia butelką, zaczęłam wodę przegotowaną trzymać w dzbanku, a gorącą w termosie. i robienie mleka zajmuję mi 2 minuty.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Ja nie mam doświadczenia tylko pierś była u nas.