Mam do Was pytanie drogie Mamusie. Czy konieczne jest pionizowanie dziecka po każdym karmieniu? Wiem, ze maluszkowi po posiłku musi się odbić, ale chodzi o to, że on przy każdym karmieniu mi tak fajnie zasypia i biorąc go na ręce za każdym razem go rozbudzam, potem on znów szuka piersi, więc go dokarmiam i znów muszę go brać na ręce i tak w kółko, aż się tak umęczy, że zaśnie w końcu, ale strasznie to męczące. Co się stanie jeśli pozwolę mu czasem zasnąć od razu po karmieniu bez pionizowania? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.