Zastanawiam się czy jak będe chrzciła dziewczynki to lepiej by było wybrac dwóch czy czterech chrzestnych jak sadzicie?
23 lutego 2011 17:30 | ID: 428159
U mnie każda dziewczynka ma swoich chrzestnych,czyli u mnie czworo.
23 lutego 2011 17:35 | ID: 428169
też bym tak zrobiła lepeij aby każda miała swoich chrzestnych :)
23 lutego 2011 17:41 | ID: 428181
Lepiej żeby każda miała innych :) pomyśl sobie że musisz kupić jako matka chrzestna 2 prezenty na 18nastkę w tym samym czasie
23 lutego 2011 18:33 | ID: 428240
Lepiej żeby każda miała innych :) pomyśl sobie że musisz kupić jako matka chrzestna 2 prezenty na 18nastkę w tym samym czasie
Ja jestem matką chrzestną dojaga dzieci ale nie bliźniat , urodziły się w odstępie czasowym 2 lata
23 lutego 2011 18:38 | ID: 428244
Według mnie każda dizewczynka powinna mieć własnych chrzestnych czyli - czworo.
23 lutego 2011 19:51 | ID: 428294
uważam,że każde dziecko to indywidualność, nawet bliźnięta, i rodziców chrzestnych powinni mieć oddzielnych
23 lutego 2011 20:27 | ID: 428349
Ja też sądze że czterech :)
23 lutego 2011 20:35 | ID: 428353
uważam,że każde dziecko to indywidualność, nawet bliźnięta, i rodziców chrzestnych powinni mieć oddzielnych
Ja myślę tak samo:-)
23 lutego 2011 20:36 | ID: 428355
I ja jestem za tym aby każda miała swoich chrzestnych.
23 lutego 2011 21:40 | ID: 428446
Podobnie myślę: dla każdej dwóch chrzestnych.
24 lutego 2011 10:27 | ID: 428888
Myślę, że czterech.
24 lutego 2011 10:32 | ID: 428890
Jak najbardziej czterech - dla każdego dzieciątka oddzielnie para chrzestnych.
Właśnie w rodzince mojego zięcia 2 tygodnie temu był chrzest bliżniaków i było ich czterech. A bliżniaki urocze są - wczoraj miałam przyjemność je zobaczyć w drodze powrotnej z Olsztyna... Dzisiaj już przyjeżdżają do swojego domku czyli na razie do moich swatów a po przygotowaniu stancji do siebie i do swoich łózeczek... Oj ale Oliweczka będzie szczęśliwa
24 lutego 2011 10:54 | ID: 428916
Popieram - to, że dziewczynki urodziły się jednego dnia nie sprawia, że są jednoscią. Każda z nich pewnie będzie inna i indywidualna. I zasługują na chrzestnych tylko "dla siebie".
24 lutego 2011 11:10 | ID: 428931
Rowniez uwazam, ze kazda dziewczynka powinna miec swoich tylko chrzestnych. Pomysl chociazby jaki wydatek mieliby chrzestni gdyby bylo ich dwoje..., ale w sumie nie wybiera ich sie ze wzgledu na pojemnosc portfela.
24 lutego 2011 11:14 | ID: 428934
Dla każdej dziewczynki wybierz osobnych chrzestnych
24 lutego 2011 20:46 | ID: 429560
uwazam, ze kazda z Twoich coreczek powinna miec swoich chrzestnych :):)
24 lutego 2011 20:55 | ID: 429583
Popieram - to, że dziewczynki urodziły się jednego dnia nie sprawia, że są jednoscią. Każda z nich pewnie będzie inna i indywidualna. I zasługują na chrzestnych tylko "dla siebie".
Zgadzam się w 100%
25 lutego 2011 09:03 | ID: 429890
ja też bym wybrała dla każdej dziewczynki osobnych chrzesnych...
7 marca 2011 20:03 | ID: 442443
Jestem mamą blixniaczek i też miałam ten dylemat bo raczej chciałam zeby byli jedni chrzestni dla obu dziewczynek, jednak w parafii proboszcz powiedział ze powinni być oddzielni chrzestni no i tak zrobilismy. Już teraz kazdy chrzestny odwiedza w innym terminie i zdarza się ze chrzestni jedenj córki długo do nas nie zagladają. Teraz córeczki są jeszcze małe ale potem jak dorsną to mogą być zazdrosne jesli jedni chrzestni przyjdą np na swięta a drudzy nie.
7 marca 2011 20:07 | ID: 442449
gdybym miała bliźniaczki to napewno każda z nich miałaby swoich chrzestnych. Bo mimo,że to bliźniaczki to każda z nich jest inną osobą. Nie zapomnij o tym.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.