Znacie takie określenie jak czwarty trymestr ciąży? Amerykański pediatra dr. Harvey Karp określił tym mianem kolejne 3 miesiące po narodzinach dziecka. Twierdzi on, że dziecko po 9 miesiącach ciąży nie jest jeszcze doatatecznie przygotowane do samodzielnego życia. W związku z tym pierwsze miesiące życia dziecka to etap adaptacji, dlatego dzieci często wtedy płaczą nawet bez powodu. Rodzicom również ciężko jest przystosować się do nowej sytuacji, mogą przez to czuć się zagubieni i zdezorientowani.
Więcej na temat czwartego trymestru w artykule: Czwarty trymestr ciąży - co oznacza dla ciebie i dziecka?>>
Jakie były wasze pierwsze odczucia związane z nową sytuacją? Jak odnaleźliście się w roli rodziców? Czy łatwo wam było zrozumieć każdy płacz swojego dziecka czy może byliście zaskoczeni, że nie rozumiecie czemu płacze? Od razu czułyście więź z dzieckiem czy może musiałyście się z nim "zapoznawać" niemal jak z obcym człowiekiem?