pierwsza miłość waszego dziecka
- Zarejestrowany: 12.12.2012, 13:04
- Posty: 19
No to tak z okazji zbliżających się Walentynek - jak to było z Waszymi maluchami? Kiedy pierwszy raz się "zakochały"? :-)
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Benek pierwszy raz zakochał się ponad rok temu w koleżance z grupy Michalinie.Niestety była tonieszczęśliwa miłość bo ona "zakochiwała" się w kilku chłopakach pod rząd ale nim doszło do Benka odkochał się.Na szczęście.Teraz w Michalinie zakochany jest jego przyjaciel Kacper i ma ten sam problem.A Benek od wakacji kocha Izę.I podobno z wzajemnością.Iza jest dużo spokojniejsza, bardziej delikatna o Michaliny i jak ja nosi okulary
Benek już nawet snuje plany ślubne, rysuje ich oboje w kreacjach ślubnych, jak rozmawiamy to mówi, że czasem się całują ale tylko w policzki.
Staram sie z nim o "tych " sprawach rozmiawiać poważnie by nie stracic jego zaufania.Zauważyłam, że z nikim innym o tym nie chce rozmawiać a już z dziadkiem tym bardziej bo ten od razu się z niego śmieje.
Fajne są takie dziecięce miłości.
- Zarejestrowany: 12.12.2012, 13:04
- Posty: 19
Kapitalna historia. Szykujecie coś specjalnego na Walentynki?
PS: Od wakacji to już całkiem długo :P
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Benek już zrobił dla niej laurkę z serduszkiem i napisał Benek i Iza
Może kupimy jeszcze czekoladke ale to już muszę syna zapytać czy bedzie chciał
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 10:56
- Posty: 84
U mnie nawet byl juz pierwszy pocałunek z Zuzią
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
W kwestii walentynek to u Dorki w przedszkolu jest konkurs na walentynkę (ojjj średnio chce mi się ją robić, bo to święto do mnie nie za bardzo przemawia), a w kwestii pierwszych miłości to Dośki pierwszym ukochanym był taki amorkowaty blondynek (Adaś bodajże), ale się skończyło bo w zeszłym roku poszedł do zerówki. Teraz na tapecie jest Gabryś, ale już bez całowania się i obwieszczania każdemu że to mój chłopak i kochamy się jak z tym poprzednim. Z tym tylko tańcuje na balach i w zabawach przebiera go za swojego chłopaka, ale widzę różnicę w podejściu - to już nie to samo hihihi ;)
- Zarejestrowany: 12.12.2012, 13:04
- Posty: 19
Czyli jednak pierwsza miłość najgorętsza - bez względu na to w jakim wieku :)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
chłopaki mają sympatię w p-lu,ale to raczej koleżanki z tych naj :)
Dziecko moje kocha i jest kochana od kiedy skończyła 3 lata;) Chłopców miała juz chyba 4 lub 5 :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak moje dzieci były w wieku 6 - 12 lat to chyba jeszcze tego święta nie było i nic nie przygotowywali w związku z tym a tym bardziej żadnych "miłości" jeszcze nie mieli...
Oliwka ma kilku kolegów, którzy ją lubią i ona ich ale nigdy nie nazwałabym tego miłością...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
ja tez wracajac wspomnieniami do czasow przedszkolnych, nie mialam nigdy swojej milosci, wszystko zaczelo sie dopiero w pozniejszym wieku. Gdy poszlam do gimnazjum, tam podobali mi sie, ale.. pierwsza milosc to Dominik. Wczesniej "chodzac" z jakims, traktowalam go jako bardzo dobrego kolege, serce pierwszy raz zabilo mi gdy poznalam Dominika.