28 kwietnia 2010 19:01 | ID: 201124
30 kwietnia 2010 11:40 | ID: 202152
8 maja 2010 18:18 | ID: 206548
Wyobraźcie sobie, że kilkuletnie dziecko sąsiadów, wyjęło mi butelkę wody z wózka, odkręciło i sobie piło.
Kiedy ta mała (bo to dziewczynka była) skończyła pić i chciała odłożyć mi butelkę do wózka, powiedziałam, żeby już sobie wzięła wszystko, a następnym razem zanim coś weźmie to niech się spyta . No i wzięła ta wodę, powiedziała super i w podskokach poleciała do domu....
Kiedy wyszła znowu z domu stała z daleka i już nie podchodziła....
No myślałam, że coś mnie trafi.
8 maja 2010 18:39 | ID: 206561
Wyobraźcie sobie, że kilkuletnie dziecko sąsiadów, wyjęło mi butelkę wody z wózka, odkręciło i sobie piło.
Kiedy ta mała (bo to dziewczynka była) skończyła pić i chciała odłożyć mi butelkę do wózka, powiedziałam, żeby już sobie wzięła wszystko, a następnym razem zanim coś weźmie to niech się spyta . No i wzięła ta wodę, powiedziała super i w podskokach poleciała do domu....
Kiedy wyszła znowu z domu stała z daleka i już nie podchodziła....
No myślałam, że coś mnie trafi.
8 maja 2010 18:40 | ID: 206562
8 maja 2010 18:51 | ID: 206571
moim zdaniem wypadai trzeba zwracac , a szczegolnie tym mlodszym
mialam nie tak dawno podobna sytuacje jak Ala , dziecko sobie wyjeo z mojego wozka chrupki, moglo by sie zapytac to bym z mila checia dala, za nastepnym razem to samo dziecko ze starszym baciszkiem podeslzi do mnie i pytaja sie mnie czy moge im fdac na chrupki bo mama niechce im dac (przed chwila slyszlaam jak matka im pwoeidziala ze porostu nie ma teraz przy sobie pieniedzy)
reaguje rowniez jak dzieci biegaja z patykami itp
chociaz np ostanio siewkurzylam , siedze sobie w oknie patrze co sie na swiecie dzieje , a ze widok mam akurat prosto na plac zabaw ... a tak scenka ,,,,, kilkoro dzieci calkei ladnie bawi sie w piaskownicy , a jakis facet stoi i sie wydziera na te dzieciaki ( a mzoe na ktores jedno?) , a pozostali rodzice stoja isie gapia ja te malpy wogole nie reagujac . jak by mi ktos darl sie na moje dziecko o t tak jak ten facet to chyba bym roznisla na czesci pierwsze ;/
8 maja 2010 19:16 | ID: 206577
8 maja 2010 19:18 | ID: 206578
8 maja 2010 19:47 | ID: 206604
moim zdaniem wypadai trzeba zwracac , a szczegolnie tym mlodszym
mialam nie tak dawno podobna sytuacje jak Ala , dziecko sobie wyjeo z mojego wozka chrupki, moglo by sie zapytac to bym z mila checia dala, za nastepnym razem to samo dziecko ze starszym baciszkiem podeslzi do mnie i pytaja sie mnie czy moge im fdac na chrupki bo mama niechce im dac (przed chwila slyszlaam jak matka im pwoeidziala ze porostu nie ma teraz przy sobie pieniedzy)
reaguje rowniez jak dzieci biegaja z patykami itp
chociaz np ostanio siewkurzylam , siedze sobie w oknie patrze co sie na swiecie dzieje , a ze widok mam akurat prosto na plac zabaw ... a tak scenka ,,,,, kilkoro dzieci calkei ladnie bawi sie w piaskownicy , a jakis facet stoi i sie wydziera na te dzieciaki ( a mzoe na ktores jedno?) , a pozostali rodzice stoja isie gapia ja te malpy wogole nie reagujac . jak by mi ktos darl sie na moje dziecko o t tak jak ten facet to chyba bym roznisla na czesci pierwsze ;/
8 maja 2010 19:55 | ID: 206615
9 maja 2010 12:58 | ID: 206835
9 maja 2010 13:54 | ID: 206848
10 maja 2010 13:52 | ID: 207386
10 maja 2010 15:16 | ID: 207486
10 maja 2010 16:01 | ID: 207520
10 maja 2010 16:38 | ID: 207544
13 maja 2010 18:13 | ID: 209308
30 lipca 2010 20:06 | ID: 262162
Ochrzaniłam wczoraj grupkę dzieci. Zapluły moją klatkę schodową, włącznie z poręczami. Potem schowały się pod balkonem sąsiadów. Kazałam im iść po ścierki i wszystko wytrzeć. Zrobiły to.
30 lipca 2010 20:23 | ID: 262171
Ochrzaniłam wczoraj grupkę dzieci. Zapluły moją klatkę schodową, włącznie z poręczami. Potem schowały się pod balkonem sąsiadów. Kazałam im iść po ścierki i wszystko wytrzeć. Zrobiły to.
30 lipca 2010 20:30 | ID: 262180
30 lipca 2010 20:37 | ID: 262188
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.