Rok szkolny zaczyna się za tydzień i mam pytanie do rodziców - czy zakupiliście już swoim dzieciom wyprawki? Mnie to czeka właśnie w tym tygodniu, ewentualnie następnym i szczerze mówiąc spędza mi to sen z powiek bo potrzebne mi jest ok 800 zł ;/. Dowiadywałam się o dofinansowanie. (NIE)stety biorąc pod uwagę moją pensję i doliczając alimenty od ojca córki wychodzi, że nie mogę liczyć na pomoc ze szkoły czy państwa… Myślę, że gdyby nie nieoczekiwane wydatki tego lata podołałabym bez problemu jak zawsze, ale w tym roku jestem niestety zmuszona wziąć pożyczkę. Czy orientujecie się może w temacie chwilówek, firm pożyczkowych etc.? Dużo słyszy się negatywnych opinii ale niestety samej mnie nie stać na to wszystko, pieniądze potrzebuję na teraz, a nikt ze znajomych również nie jest mi w stanie akurat w tym miesiącu pomóc także jestem w sytuacji podbramkowej…