W jakim wieku wysłać dziecko na pierwsze kolonie? Co powinno ze sobą zabrać?
- Zarejestrowany: 07.02.2014, 12:05
- Posty: 2
Bezpieczne, kreatywne, rozwijające, ciekawe wakacje dla dziecka? Jest to możliwe! Jak zadbać o bezpieczęństwo naszego dziecka na koloniach? Jak sprawdzić organizatora? Zapraszamy na stronę [wymoderowano] Znajdziecie tu szereg rodzicielskich porad oraz mnóstwo wakacyjnych propozycji!
- Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
- Posty: 452
Ja nie wiem... znajoma wysłala 6-latka, ale to bgył obóz sekcji sportowej na którą chodził cały rok i wszystkich dobrze znał. Ja nigdy nie jeździłam na kolonię i nie wiem czy swoje dziecko będę wysylać. Ona jest bardzo wrażliwa.
- Zarejestrowany: 24.03.2014, 12:48
- Posty: 4
ja planuje wyslac 7-latke na kolonie, ale takie przystosowane do dzieci, ktore pierwszy raz jada na kolonie, mysle ze sie odnajdzie,
wszystko zalezy od dziecka, synka nie zmuszalam i dopiero rok temu, jak skonczyl 9 latek pojechal, ale coreczka chce juz drugi rok, nie chce jej zalowac, chce zeby sama sie przekonala:)
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Wszystko zależy od dziecka. Niektóre dzieci świetnie odnajdują się na zielonych koloniach np. już w harcerstwie w wieku 5-6 lat, inne potrzebują troche więcej czasu i na pierwsze kolonie wyjeżdżają jako nastolatkowie. Ważne jest to czy dziecko chce wyjechać.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
my zabieramy synka na mazury :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Myślę że tak około 10- lat. chyba najlepszy moment.. Jeszcze dużo zależy jak bardzo dziecko przywiązane jest do rodzica. Zam takie które jako 10- latek jeszcze jeździ z rodzicem na wycieczki szkolne.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Myślę że tak około 10- lat. chyba najlepszy moment.. Jeszcze dużo zależy jak bardzo dziecko przywiązane jest do rodzica. Zam takie które jako 10- latek jeszcze jeździ z rodzicem na wycieczki szkolne.
no tak masz racje ;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliwka właśnie w tym roku wyjężdża na swoje pierwsze kolonie na 8 dni... Wcześniej kilka razy była na 3-dniowych obozach harcersko - zuchowych i jej się to bardzo podobało, była zadowolona, dawała sobie radę...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Oliwka właśnie w tym roku wyjężdża na swoje pierwsze kolonie na 8 dni... Wcześniej kilka razy była na 3-dniowych obozach harcersko - zuchowych i jej się to bardzo podobało, była zadowolona, dawała sobie radę...
Takie małe chartowanko to świetna sprawa, zawsze potem lżej dziecku przeżyć dłuższe rozstanie
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
A jak to jest z dłuższym rozstaniem. Płacz przez telefon, czy Wasze dzieci powoli się przyzwyczajały?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliwka właśnie w tym roku wyjężdża na swoje pierwsze kolonie na 8 dni... Wcześniej kilka razy była na 3-dniowych obozach harcersko - zuchowych i jej się to bardzo podobało, była zadowolona, dawała sobie radę...
Takie małe chartowanko to świetna sprawa, zawsze potem lżej dziecku przeżyć dłuższe rozstanie
Właśnie o to chodzi, najpierw niech dziecko wyjedzie na 2 - 3 dni a z biegiem czasu na dłuższy okres...
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Do pierwszego wyjazdu na kolonie trzeba mądrze dziecko przygotować. Gdy dziecko jest wypchnięte na siłę, nigdy nie polubi tego typu wyjazdów.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
A jak to jest z dłuższym rozstaniem. Płacz przez telefon, czy Wasze dzieci powoli się przyzwyczajały?
moj napewno by plakal :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A jak to jest z dłuższym rozstaniem. Płacz przez telefon, czy Wasze dzieci powoli się przyzwyczajały?
Pierwsze kolonie.. pierwsze trzy dni z płaczem i ostatnie trzy dni.. w środku było dobrze Czasem myślę że chyba dziewczynki są dzielniejsze i łatwiej znoszą rozstania..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A jak to jest z dłuższym rozstaniem. Płacz przez telefon, czy Wasze dzieci powoli się przyzwyczajały?
Zobaczymy jak będzie u Oliwki z tym dłuższym wyjazdem bo jak była poza domem 2 - 3 dni to nawet nie dzwoniła...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
A jak to jest z dłuższym rozstaniem. Płacz przez telefon, czy Wasze dzieci powoli się przyzwyczajały?
Pierwsze kolonie.. pierwsze trzy dni z płaczem i ostatnie trzy dni.. w środku było dobrze Czasem myślę że chyba dziewczynki są dzielniejsze i łatwiej znoszą rozstania..
ooo ciekawe jak u mnie to bedzie