Witam! Mam problem z płaczącym 5-latkiem. Mój synek ma problem z rozstaniem się ze mną. Zawsze rano ja go tulę i żegnam się z nim wychodząc do pracy. On bardzo płacze. Chodzi do przedszkola już trzeci rok i pare razy w roku sytuacja się powtaża. Ja wychodzę zawsze wcześniej a do przedszkola prowadzi go mąż lub babcia. Nie mogąc się ze mną rozstać, płacze i mówi że będzie tęsknił. Proszę pomóżcie! Jestem bezradna. Nie pomagają tłumaczenia i wielo minutowe pożegnania. Agnieszka