Na taką nakładkę z biedronki to i my zapolujemy.Na noc jeszcze pampersa zakładam ale Szymuś musi wpaść w głęboki sen, bo inaczej nie ma mowy o pieluszce ;) On jest duży i koniec! Zazwyczaj i tak pieluszka jest rano sucha. Jedną noc przespał też bez pieluszki i bez wpadek. A raz zapomniałam założyć pielusi i była mała katastrofa ;) Bo jak się okazało te moje podkłady, co miałam pod prześcieradłem, tak się porozjeżdżały, że i tak wszytsko na materacu wylądowało :)
Szymuś sam się pilnuje, sam przynosi nocnik, wynosi, wylewa zawartość. Nawet sam sobie pupę podciera jak bubisie zrobi - oczywiście ja mu w tym pomagam też ;) Obie Babcie też w nocniczki zaopatrzyliśmy, więc nie mamy problemu z siusianiem. Problem czasami jest jak Szymuś sam się chce załatwić pod drzewiem na podwórku u Babci :) Jeszcze nie bardzo mu wychodzi samodzielne trzymanie siusiaczka i wtedy zazwyczaj wszystko ląduje w gatkach :D