Bajkowy bohater - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Bajkowy bohater

95odp.
Strona 1 z 5
Odsłon wątku: 34149
Avatar użytkownika IwonaSza
IwonaSzaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.03.2013, 08:19
  • Posty: 479
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 maja 2013, 07:08 | ID: 963059

Międzynarodowy Kiermasz „W życiu jak w bajce” odbędzie się 31.05 – 02.06.2013 w Ostródzie. Chcąc już teraz poczuć się jak w bajce... Zapraszamy do konkursu z bajkowymi bohaterami {#kid}

Wystarczy w dniach

18.05. - 31.05.2013

 

Odpowiedzieć na pytanie:

"Który bajkowy bohater jest wzorem do naśladowania

dla Twojego dziecka i dlaczego?"


Nagordami w konkursie są 3 zestawy książeczek i puzzli dla dzieci



REGULAMIN

SZCZEGÓŁY KONKURSU


Avatar użytkownika IwonaSza
IwonaSzaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.03.2013, 08:19
  • Posty: 479
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 maja 2013, 07:12 | ID: 963060

Zapraszamy do zabawy {#lang_emotions_smile}

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 maja 2013, 08:56 | ID: 963076

Do udziału w konkursie zaprosiłam swoje dwie wnuczki. Siedmioletnia Alę i trzyletnią Majkę. 


Alusia ogląda wiele bajek . Ale o dziwo twierdzi , że  najbardziej lubi Klub Myszki Miki. bo w tej bajce poruszanych jest wiele tematów zawsze aktualnych w życiu dziecka. Teraz już troszkę wyrasta z tej bajki, ale na niej uczyła się kształtów, kolorów, liczenia i rytmicznego poruszania się. 


Majka uwielbia Myszkę Miki i jej przyjaciół. A szczególnie Minni i Goofiego.

Ale najbardziej Majka lubi Tomka i przyjaciół.

"Tomek jest najśliczniejszy, bo jest niebieski i ma tory i dużo przewozi różnych rzeczy i wszystkim pomaga".

Tak Trzyletnia Majka opisała swojego idola. 


Tomek jest lekarstwem na wszystko: na szybkie zjedzenie obiadu, na sprawne ubranie się na spacer i na szybkie  wchodzenie po schodach. 

I dlatego babcia Dunia kocha Tomka!!!

 



Avatar użytkownika bbo
bboPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.02.2013, 14:33
  • Posty: 22
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 maja 2013, 13:15 | ID: 963124

Mam dwoje dzieci:


1) Malutka Patrycja uwielbia książeczki o Misi Marysi i tak, jak ona zaczyna strasznie psocić. Stąd wierszyk:

 

Mam małą córeczkę, śliczną Patrysię,
Która uwielbia Misię Marysię.
Mam z nią codziennie różne przygody,
I różne też wyrządza szkody.
Ale ostatnio jej się zdarzyło,
Chyba to w zeszłym tygodniu było,
Że nadąsała się, jak złośnica,
Tak, jak w książeczce Misia Marysia.
Byłyśmy na zakupach w sklepie,
Kto robi zakupy, tem wie najlepiej,
Że co kawałek na półkach stoją,
Zabawki, słodycze, aż oczy bolą.
A nasze dzieci, to wszystko by chciały,
Tak, jakby w domu niczego nie miały.
I nadąsała się moja Patrysia,
Bo chciała kolejnego pluszowego misia.
Ja misia córce nie kupiłam,
Więc z obrażoną do domu wróciłam.
Dąsy i fochy były przez dzień cały,
Aż łzy z jej oczek się wreszcie polały.
Łzy oczyszczenia, jak się okazało,
Po nich o misiu zapomnieć się udało.
I zawarłyśmy wtedy umowę,
Że choć mi będzie suszyła głowę,
To żadnej maskotki za jej brzydkie miny,
Dopiero w prezencie na urodziny!


2) Mój syn jaest już nastolatkiem, ale zapytany na pokazowej lekcji w klasie I powiedział:

Chciałbym, aby moim przyjacielem został SZEWCZYK DRATEWKA. To jest prawdziwy bohater: nie boi się smoka, ma na wszystko sposób i radę, sam jeden ocalił całe królestwo i jego mieszkańców. Gdyby chodził ze mną do szkoły, to razem siedzielibyśmy w ławce i spędzali popołudnie. Później ja bym wracał do domu, a on do swojej żony - królewny.

Avatar użytkownika izapyza
izapyzaPoziom:
  • Zarejestrowany: 21.03.2013, 17:13
  • Posty: 92
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 maja 2013, 19:36 | ID: 963260

Moja 10-cio letnia córka, jest już dużą dziewczyną bardzo lubi zwierzęta przy niej one nie zginą.Ogląda często filmy przyrodnicze i bardzo podziwia ludzi którzy dla ochrony zwierząt potrafią cały świat obudzić.


4-letnia ma pociecha żyje w swiecie magii i na półce bohaterów Dzwoneczka dzis postawi. Spytałam ją dlaczego:a ona tak mi mówi -mamo ten dzwoneczek wszystko naprawić umi i ma żółte włosy jak ja.


Moja ostatnia niespełna trzylatka lubi przygody świnki Peppy,myślę że dla niej ta mała świnka jest rodzajem bohaterki.Kiedy się pytam dlaczego Peppa jest jej ulubiona słyszę -bo Tak i mina jest jej zadowolona.


Każda z nich różnych ma bohaterów ,lecz myślę sobie że pozytywnie na moje córki wpływają ci bohaterowie.Uczą ich przyjaźni,uczą pomagania a świnka peppa uczy miłego czasu z rodziną spędzania.{#lang_emotions_smile}

Avatar użytkownika asiula221
asiula221Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
  • Posty: 2868
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 maja 2013, 19:45 | ID: 963268

  Wszystkie dzieci doskonale odróżniają dobro od zła i zawsze chcą utożsamiać się z dobrym bohaterem. Ich wyobraznia jednak jest tak ogromna że rzadko wybierają jednego bohatera i zmieniają się oni ciąglę.


   Mateusz nie ma jednego i stałego bohatera, kieruję się wzorcami kilku ,,wymieszancyh,, naraz. Jego wielkim charakterem do naśladowania jest Batman. jego nadprzyrodzone zdolności, jego altruizm i dobroć a przede wszystkim to że zawsze ratuje świat przed złymi ludzmi sprawia że Mateusz chciałby być taki jak on choć zarazem rozumie że nie posiada aż tak magicznych zdolności. 


   Kolejnymi bohaterami są Wojownicze Żółwie Ninja. Uwielbie je ze względu na umjejętności sztuki walk wykorzystywane w dobrych celach. Sam trenuje taekwondo bo któregoś dnia chce walczyć jak oni w dobrej sprawie. 


       Mateusz zawsze wybiera postacie fantastyczne które choć nie zawsze realne- są dobre i walczą ze złem. Takie postacie bajkowe sprawiają że nasz świat choć trochę staje się lepszy. Mateusz wierzy że dobro zawsze wraca do człowieka. Że dobro zwycięża na codzień- jak Batman który zawsze zwycieża z przestępcami, złymi ludzmi i jak Żółwie Ninja zawsze cało wychodzą nawet z najgorszej opresji.    Jego bohaterowie wcale nie sprawiają że Mateusz wierzy w walkę, przemoc. Przeciwnie pokazują mu że czasem nawet zło może stać się czymś dobrym. Pokazuje jak współgrac z innymi i tworzyć drużynę jak dzielić się. Pomaga odróżnić dobro od zła.  Nie zawsze bajki w których jest walka są zródłem przemocy. Nie zawsze dziecko przemoc odbiera jako jedyne rozwiązanie. Z Mateuszem jest zupełnie podobnie. Doskonale zdaje sobie sprawę że nie zawsze walka jest rozwiązniem problemu... przecież Batman czy żółwie Ninja unikają tego. 

Avatar użytkownika alusia688
alusia688Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.03.2011, 16:01
  • Posty: 80
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 maja 2013, 13:40 | ID: 963500

Moja trzyletnia córka Ola uwielbia oglądać bajki. Mnie to się mniej podoba, ponieważ przed telewizorem mogłaby spędziać cały dzień. Bardzo często odrywam ją od tv i zajmuję czymś innym. Teraz np. większość czasu spędzamy na świeżym powietrzu, przez co bajki trochę zaniedbujemy :) Ale to akurat jest na plus. 

Ola bardzo dużo uczy się i zapamiętuje z bajek. Jest bardzo mądrą dziewczynką, choć trochę "roztrzepaną" :)

Z jej ulubionych bajek dwie przebijają resztę. Kocha wręcz Niedźwiadka w niebieskim domu, który jest według niej bardzo mądry i wesoły. Ciągle powtarza, że jest to jej najlepszy przyjaciel. Miś faktycznie jest wesoły, mądry, milutki i przekazuje dzieciom wiele wiedzy. Jest wspaniałym nauczycielem. Niedźwiadek jest również rozśpiewany, a moja mała piosenkarka i tancerka jest jego wierną fanką. Zawsze wszyscy razem z nim się bawimy :) Miś jest sympatyczny i nie dziwię się, że moja córka tak bardzo go lubi. Sama również przyglądam się tej bajce.

Drugą ulubioną postacią z bajki jest Dora. Córka wpatrzona jest w tę dziewczynkę jak w obrazek. Od tej bajki wyjątkowo trudno ją odciągnoć. I ciągle słyszę od Oli: "Mamusiu, a Dora to, a Dora tamto..." Przez długi czas moje dziecko płakało, że chce prawdziwą łódkę, żeby móc pływać nią i pokonywać przeszkody właśnie tak jak Dora. No cóż mogłam zrobić? Obiecałam tylko, że jak będzie cieplutko, to popływamy łódką. Było to z ok. rok temu. Teraz kiedy słoneczko zaczyna nam towarzyszyć na co dzień, Ola przypomniała sobie o złożonej przeze mnie obietnicy. Często rano pyta kiedy w końcu popływamy? :) Także tegoroczne wakacje musimy spędzić nad jeziorkiem i koniecznie muszę dotrzymać danego córce słowa :)

Wracając do bajkowej bohaterki, przyznam, że moja trzylatka pięknie liczy od 1-10 zarówno po polsku, jak i po angielsku. To zasługa Dory. Podczas zabawy często słyszę, jak Ola używa pojedyńczych słówek w języku angielskim. Niezawsze wie co oznaczją, bo wiele ich zna, ale mama zawsze jej przypomni :)

W pokoju mojej córki, na ścianie namalowałam Dorę i jej przyjaciela Butka. Sprawiłam jej tym malunkiem ogromną radość, a tym samym sobie. Kiedy dziecko jest szczęśliwe, matka tym bardziej :)

Mamy mnóstwo kolorowanek i książeczek z Dorą w roli głównej, które  Ola chętnie koloruje i ogląda.

Obaj bajkowi bohaterowie - Niedźwiadek i Dora są wzorem dla mojej córki. Od obu wiele się uczy. Dziewczynkę i misia bardzo lubi i często naśladuje. Jeśli miałabym wybrać jednego bohaterów, to nie wiedziałabym którego. Dora, to mała dziewczynka, z którą chętnie utożsamia się moja mała artystka, natomiast miś, to pluszowy zwierzaczek, którego Ola kocha za to że jest jaki jest :) Poza tym od początku moja córka kocha wszystkie pluszaki i chętnie je tuli.

Podsumowując swoją wypowuiedź polecam przyjaźń i z Niedźwiadkiem z niebieskiego domu i uroczą dziewczynką Dorą :)

Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 07:13 | ID: 963695

moich chłopców łączy wiele,ale akurat w kwestii ulubionych bajek i bohaterów mają inne zdania. Marcel uwielbia Dorę i Diego. ku mojej uciesze :) dlaczego? nie dość,że w tych bajkach poprzez zabawę i naśladownictwo uczą języka angielskiego to jeszcze postaci są bardzo pozytywne,kolorowe i takie typowo dziecięce. z ciekawością ogląda też Umizoomi. małe ludki w interesujący sposób ćwiczą z dziećmi liczenie. Mikołaj gustuje w innych bajkach.  ulubieni bohaterowie co jakiś czas się zmieniają. obecnie lubi podglądać Pingwiny z Madagaskaru. bajka dla małego i dużego. taka życiowa. a Mikiego śmieszą teksty bohaterów ;) 

Avatar użytkownika Edyta26
Edyta26Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2013, 11:43
  • Posty: 26
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 07:28 | ID: 963704

Kiedy czytam mojemu synkowi wiem że jestem tylko i wyłącznie do jego dyspozycji , że jest to czas tylko dla nas.

Możemy trzymać się za rączkę, może usiaść mi na kolanka i przytulić sie do mnie, czy zwyczajnie głaskam Go po główce. Bajeczki czytane mojemu 2 letniemu dziecku muszą być fantazyjne ,niezwykłe i barwnie opowiadane, tzn. tak aby zaciekawic mojego słuchacza:)

Norbercika nie interesuja bajki w telewizji,woli zdecydowanie aktywnie sie bawic i spedzac czas w ruchu na swieżym powietrzu, czy przeglądac ksiażeczki, słuchac kiedy ja, tata czy siostra mu czytamy.

Jego ulubionym bohaterem z którego czerpie dużo inspiracji jest Tygrysek z "Kubusia Puchatka" ze Stumilowego Lasu:)

Nasz Synuś uwielbia go za to że wraz z nim fika koziołki, identycznie tak jak tygrysek potrafi sie zdenerwowac jak i byc przemiłym  potrafiącym sie bawic również samodzielnie chłopcem.Czesto pokazuje jaki jest  wygimnastykowany , i tak jak Tygrysek z książeczki ma świetny węch i potrafi być Wspaniałym Super-detektywem (jedna z naszych ulubionych zabaw) przy czym robi śmieszne minki. Potrafi nas rozbawic i sprawic że przez reszte dnia mamy świetny humor.

Przeczytanie książeczki mojemu dziecku daje mi wiele korzysci. Wraz z syneczkiem moge przenieść sie choc na chwilke w magiczny swiat , pełen marzeń i fantazji. Możemy wspólnie przenieść sie do świata gdzie wszystko jest możliwe. Dlatego czytanie jak i słuchanie sprawia Nam bardzo dużą przyjemność.

Avatar użytkownika najewe
najewePoziom:
  • Zarejestrowany: 07.03.2013, 14:24
  • Posty: 61
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 08:45 | ID: 963750

Dla mojego dziecka, wzorem do naśladowania, jest główna bohaterka książek Zofii Staneckiej z serii "Basia".

Amelka uwielbia razem ze mną czytać przygody tej dziewczynki, Basia jest bardzo podobna do córki, jest psotna, pomysłowa, chodzi do przedszkola, zadaje dużo pytań. Ma tzw. charakterek, Basia jest bardzo śmieszna, a zarazem bardzo pouczająca.

Amelka naśladuje Basię w zabawach ze starszym bratem, ponieważ tak jak Basia ma brata.

Niekoniecznie się zawsze z początku zgadzają i nawet się kłócą, ale Basia potrafi, nawet bawić się w zabawy niekoniecznie, dla dziewczynek i takimi zabawkami. Tak samo córka przekonała się, że zabawy rycerzami i w duchy, może byc bardzo odkrywcza i fascynująca.

Druga postawą do naśladowania jest postawa Basii wobec młodszego braciszka, Basia zawsze chętnie się z nim bawi, przy okazji psocąc i jest bardzo rozważna i opiekuńcza.

Amelka naśladuje Basię i jest taka sama dla swojej młodszej kuzynki. Potrafi się nią zająć i wymyśla dla niej przeróżne zajmujące zabawy, co najważniejsze czerpie z tego ogromną satysfakcję.

Basia nie jest typową dziewczynką, raczej jest to typ chłopczycy, radzącej sobie w różnych sytuacjach, sama potrafi zrobic śniadanie, posprzątać pokój, załadować brudne naczynie do zmywarki, posegregować brudne pranie, pomagać w obowiązkach domowych, gdy mama złamała rękę.

Ta postawa jest najbardziej godna pochwały, córka świetnie sobie radzi z takimi obowiązkami i dla niej to świetna zabawa połączona z nauką.

Basia jest bardzo pomysłowa i kreatywna, potrafi zorganizowac sobie czas np. budując domek z krzeseł i koca, lepiąc i rysując, robiąc z bratem przedstawienie dla całej rodziny, bawiąc się w duchy kawałkiem materiału.

Córka także czerpie pomysły na zabawę z tej książeczki i razem świetnie się bawimy.

Ostatnio powiedziała mi Amelka, że chciałaby mieć taką Basię w życiu i że bardzo ją lubi.

Tak więc jak najbardziej, Basia stała się świetnym wzorem do naśladowania dla córki, a my czerpiemy z czytania o Basii podwójnie.{#smiley-smile}

Ostatnio edytowany: 20.05.2013, 08:46, przez: najewe
Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 11:47 | ID: 963802

Łukasz jako prawie 8 latek pokochał ostanio bohaterkę książki pt. Yoko. Dziewczynka ktora za wszelka cenę chciała ucgronic małego Yeti przed niewolą, robiła wszystko by nie trafił w ręce paskudnych ludzi którym zależało by tylko na nim zarobić. Swą konsekwencją i uporem dązyła by trafił w Himalaje. I udało jej się pomimo wielu trudności. Łukasza ujeła tym że za wszelka cenę postanowiła uratować życie obcemu storzeniu a on ma bardzo podobny charaker i kocha zwięrzeta więc utożsamiał się z główną bohaterką i chłonął książkę w ekspresowym tempie{#lang_emotions_smile}

A Wojtuś ma dopiero 15 m-cy więc poznaje tych samych bohaterów co Łukasz{#lang_emotions_wink}

Avatar użytkownika lilu1982
lilu1982Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.02.2012, 09:39
  • Posty: 125
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 12:13 | ID: 963809

Zastanawiam się jak odnieść się do tematu. Mamy starszych dzieci mogą tutaj opisywać wiele "mądrych" bajkowych bohaterów, którzy w życie dziecka wprowadzą morał i przesłanie. Ale co mam powiedzieć ja? Mama niespełna 2- letniego chłopca króty nie rozumie jeszcze wielu rzeczy. ...{#kid} Nic konkretnego mi nie powie, ale z moich obserwacji...

Bajkowy bohater który uczy i bawi...

"MAŁPKA WIE-NAUCZY CIĘ"

Małpka ta jest bohaterem animowanej serii, krórą uwielbia moje dziecko.

Razem z wesołą psotną Małpką uczy się zachowań różnych zwierząt, takich jak pies, kogut, kot a nawet pingwin.

Julek uwielbia tańce, podskoki i wygłupy przy muzyce. Istotą całej zabawy jest to, żebym razem z nim powtarzała wszystkie ruchy.... Mówię wam! Świetna zabawa, bo dla mnie to również idealna gimnastyka pomagająca spalić zbędne kalorie. Żadne ćwiczenia z Ewą Chodakowską czy aerobowa 6 weidera tak mnie nie wymęczą jak ta małpa:)

Natomiast jeśli chodzi o czytanie bajek to najmilszym i najkochańszym bohaterem jest Kubuś Puchatek. To miś o bardzo małym rozumku, ale  jego przygody mają rozweselać i pokazywać jak ważna w życiu jest przyjaźń.Samo naśladowanie Kubusia nie wchodzi w grę- to bohater do kochania...

Avatar użytkownika agibee
agibeePoziom:
  • Zarejestrowany: 28.02.2013, 12:40
  • Posty: 54
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 14:04 | ID: 963841

Nie potrafię wstawić zdjęcia więc prześlę w postaci linku {#lang_emotions_frown} http://imageshack.us/f/812/bohatergodnynaladowania.jpg/

Ostatnio edytowany: 20.05.2013, 14:34, przez: agibee
Avatar użytkownika agibee
agibeePoziom:
  • Zarejestrowany: 28.02.2013, 12:40
  • Posty: 54
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 16:39 | ID: 963869

Avatar użytkownika agibee
agibeePoziom:
  • Zarejestrowany: 28.02.2013, 12:40
  • Posty: 54
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 maja 2013, 17:55 | ID: 963889

Avatar użytkownika jolinka
jolinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 23.07.2009, 17:44
  • Posty: 50
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 maja 2013, 06:48 | ID: 963986

Moja ukochana wnusia uwielbia Misia Uszatka.

On jest taki "dobly i taki uśmiechnięty"-mówi Zuzia.Gdy w telewizji jest emitowana bajka o Misiu Uszatku to z wielkim przejęciem,pełnym głosem śpiewa misiowa piosenkę podrygując jak tancerka z zespołu Egurolli robiąc cudowne i śmieszne miny! Gdy ubrudzi łapki ,biegnie do domu i mówi od wejścia-babciu,"zobac mam bludne rącki jak prosiacek!"

Avatar użytkownika k24
k24Poziom:
  • Zarejestrowany: 27.05.2012, 17:54
  • Posty: 143
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 maja 2013, 07:20 | ID: 964009

Mój syn (5l.) uwielbia bajkę "Zgaduj z Jessem" to opowieść o kotku, który wraz z przyjaciółmi na farmie szuka odpowiedzi na różne pytania odnośnie przyrody i różnych zjawisk. Myślę, że ten kotek ma podobny charakter do mojego Roberta - mianowicie jest on teraz na etapie chłonięcia wiedzy z czego tylko się da. Obecnie fascynuje się altalsem z flagami Państw i uczy się położenia Państw na mapie. Uwielbia wszystko co się łaczy z cyframi i liczbami,nauczył się godzin na zegarze.My tylko nauczyliśmy go pełnych godzin,resztę ze słyszenia z telewizji i patrzenia na zegar,czyta nawet pięciocyfrowe liczby(!) (będzie dobry z matematyki). Zadaje pytania odnośnie geografii. Mało tego bardzo szybko chłonie słówka z j. angielskiego.Zna marki samochodów. Nieraz jest aż męczący z pytaniami,ale nie da spokoju, aż się wszystkiego nie dowie. Lubi tę bajkę i dzięki niej poznaje świat zwierząt czy zjawisk, np. jak powstaje tęcza i ta bajka zaspokaja jego potrzeby na tym etapie. Kotek Jess także zadaje pytania i szuka na nie odpowiedzi aż znajdzie rozwiązanie.

Użytkownik usunięty
    17
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 maja 2013, 07:42 | ID: 964014

     







    Avatar użytkownika miraga_
    miraga_Poziom:
    • Zarejestrowany: 02.04.2012, 17:05
    • Posty: 17
    18
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 maja 2013, 07:59 | ID: 964017

    hmm...
    Moja córcia ma 3-latka i bardzo słabo mówi.
    Ja się wypowiem dlatego też za nią.   

    Moja córcia uwielbia po prostu czeskiego, uroczego KRECIKA.

    A dlaczego jest wzorem dla niej do naśladowania?
    Na razie uczy ją naśladować dźwięki, "joj"', "dziekuju" i różnych pisków, świstów, śpiewów.
    Uwielbia go oglądać i śmiać się z nim, a czasem i płakać. 


    A w przyszłości na pewno córeczka dostrzeże też to co i najważniejsze w tej bajce, czyli postawy jakie Krecik prezentuje wobec innych: pomaganie, ratowanie, współczucie, opiekowanie się innymi.    


    Postać Krecika jest prosta, ale i urocza, i co ważne godna naśladowania.
    {#lang_emotions_laughing}


    ZABAWA-NAUKA-IDEA
       
        

    Avatar użytkownika Magdalena Skórzak Bryła
    • Zarejestrowany: 10.04.2013, 14:06
    • Posty: 29
    19
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 maja 2013, 08:32 | ID: 964039

    Mój synek uwielbia samochody i wszystko co się z nimi wiąże , dlatego najchętniej ogląda bajki o tej właśnie tematyce a najbardziej lubi gdy wieczorem przed snem czytam mu przygody Zygzaka McQueen.Zygzak McQueen zawsze dążył do celu,do wygranej w wyścigach, jednak dzięki kilku wydarzeniom jego życie się zmieniło i zrozumiał że są w życiu sprawy ważniejsze niż zwycięstwo.Na przykładzie tego bohatera staram się uczyć synka że warto spełniać swoje marzenia , robić to co się lubi ,dążyć do celu , jednak nie za wszelką cenę .Że trzeba się czasami zatrzymać i rozejrzeć w około czy swoim zachowaniem nikogo nie krzywdzimy , a może ktoś potrzebuje pomocy?Bo zazwyczaj małe zwycięstwa świętowane z przyjaciółmi są sto razy piękniejsze niż wielki sukses świętowany w samotności .

    Avatar użytkownika Monika Chabiniak
    • Zarejestrowany: 29.11.2011, 11:38
    • Posty: 2
    20
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 maja 2013, 09:37 | ID: 964070

    Ulubionym bochaterem mojego synka jest Franklin .
    Nie tylko ja lubię Franklina,Lubi go cała moja rodzina.
    Dlaczego?? Jeszcze się pytacie??No co wy żółwika nie czytacie??Każdego dnia coś nowego odkrywa,
    i doświadczenia życiowego nabywa.Wiele ma też ze mną wspolnego,Przyjaciela MISIA ma serdecznego.
    Oddany jest przyjaciół, a jest to grupa liczna
    Bo jego dusza jest dobra, po prostu fantastyczna
    Jest wielkoduszny, bezinteresowny i sprawiedliwy
    Nie bywa złośliwy, zawzięty czy natyrczywy
    W potrzebie nigdy nikomu nie odmawia
    Wspaniała i pouczająca jest z nim zabawa.
    Mówiąc krótko: Franklin to podpora wielka
    i dla malucha pociecha wszelka.
    A dla rodzica przykład doskonały
    jak postępować z człowieczkiem małym.
    Wspaniały to nasz bohater                                                                                                                   Myślę, że tyle wystarczy by wszystkich przekonać
    Jak wiele z żółwikiem Franklinem można razem dokonać                                                                        Kolekcję mamy dośc wielką bo żówik ulubionym  boohaterem jest Natanka {#smiley-sunny}