No i mnie zwolnili
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
Poszłam dziś pierwszy dzień po macierzyńskim do pracy...i dostałam wypowiedzenie :( zastanawiało mnie po co mam przyjść na jeden dzień, a potem iść na urlop, ba nawet przemknęła mi myśl o takim rozwiązaniu, więc byłam przygotowana, ale i tak cholernie mi przykro :((((( lubiłam swoją pracę, z płacy tez byłam zadowolona...CZy istnieją firmy przyjazne mamie? W mojej okolicy na pewno nie.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Współczuję Ci bardzo.... Faktycznie młoda mama nie ma lekko z pracą:(((
Bardzo ci wspolczuje , to zwykle dranstwo !!!! Narzekaja , ze rodzi sie malo dzieci ! Kto ma je rodzic??? Oaza , gdzie pracowalas?
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Mój Boże....Przytulam:*
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Rozumiem Cię doskonale ...Moja siostra urodziła w lutym i tak jak Ty chciała wrócić do pracy i nie było już dla niej miejsca!! Nie będę pisała co ciśnie mi się na usta
Rozumiem Cię doskonale ...Moja siostra urodziła w lutym i tak jak Ty chciała wrócić do pracy i nie było już dla niej miejsca!! Nie będę pisała co ciśnie mi się na usta
Powinnyśmy sobe ulżyc
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Aż się boję co będzie ze mną...
Aż się boję co będzie ze mną...
Moze nie bedzie tak żle ! Ale tak mozna ? po macierzynskim?
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
Rozumiem Cię doskonale ...Moja siostra urodziła w lutym i tak jak Ty chciała wrócić do pracy i nie było już dla niej miejsca!! Nie będę pisała co ciśnie mi się na usta
Mnie sę też cisną słowa niecenzuralne. Pracowałam w firmie obsługującej gastronomię.
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
wiem co czujesz, to bardzo przykre i tak jak napisała Basia narzekają, że mało dzieci się rodzi, a dla matki z małym dzieckiem nie ma pracy, chcą podnieś wiek emerytalny, ale zwalniają z pracy ludzi około 50tki - chory ten kraj.
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Tak mi przykro.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Więc ja odkąd wypowiadam się na naszym forum, twierdzę, że to ogromny błąd : wmawiać kobietom , że praca po 50 -tce jest dla nich rewelacyjnym wyjściem. Moje marzenie: Obniżyć wiek emerytalny kobietom do 50-tki. Żakazać emerytkom pracować w jednostkach budżetowych i zwolnią się stanowiska pracy dla młodych kobiet. W tym dla kobiet powracających z urlopów macierzyńskiech. a gdyby jeszcze wydłużyć urlop wychowawczy ( płatny przy zachowaniu rozsądnych kryteriów), to kobiety nie musiałyby emigrować. Czy to takie trudne?
Aż się boję co będzie ze mną...
Moze nie bedzie tak żle ! Ale tak mozna ? po macierzynskim?
To powinno być karalne! Oaza trzymaj sięNa pewno zanjdziesz pracę niedługo o wiele lepszą od tej i będziesz jeszcze się z nich śmiała
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
przykro mi;\ a ja myslałóam ze jest jakis okres czasu po macierzńskim i wychowawczym ze nie maga zwolnic ale sie widze mylilam az sie boje jak ja bede chciala wrócic;/
- Zarejestrowany: 26.09.2011, 17:24
- Posty: 1
Witam,zachęcam do zapoznania się z tą stroną, na mnie zrobiła oszałamiające wrażenie, nikt nie wie kiedy nastąpi ten dzień, niektórym jednak udało się to przewidziec...https://sites.google.com/site/news048/
To jest bardzo przykre, jak człowiek dostaje wypowiedzenie umowy o pracę. Najgorsze jednak jest to, iż znalezienie nowej jest bardzo trudne, więc myślę, że trochę się "natrudzisz", nim coś nowego znajdziesz.
Ja pamiętam, jak raz musiałam wręczyć wypowiedzenia. Szef likwidował szwalnię i 10 osób zostało zwolnionych. Było mi strasznie przykro, bo wszystkie osoby miały dzieci, a dwie były jedynymi żywicielami rodziny, ale cóż c'est la vie.
Trzymaj się - jutro będzie lepszy dzień
- Zarejestrowany: 16.09.2011, 21:45
- Posty: 28
Mnie też zwolnili!!! miałam umowe do lipca i mi nie przedłużyli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a starałam sie i szef mnie chwalil!!!!
Kochana, bardzo mi przykro, ze takie cos Cie spotkało...
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
Mnie też zwolnili!!! miałam umowe do lipca i mi nie przedłużyli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a starałam sie i szef mnie chwalil!!!!
Własnie. mnie też zapewniali, że nie mam co sie o prace martwić, nawet dzis dyrektor powiedział,"bardzo nam pomogłaś i jesteś naprawdę świetnym pracownikiem, ale..." no właśnie, ale...niech się ugryzą w nos!