Którego superbohatera MiniMini najbardziej lubią nasze dzieci i dlaczego? KONKURS

Mój Marek , jak skończył 5 lat chciał tylko oglądać cartoon i nickelodion. Oczywiscie bajki neizbyt mądre i pełne agresji, ale chyba "wydoroślal" i "zmądrzał" i powrócił do minimini, ku mojej radości, bo jednak nie boje się że będzie  oglądał coś nieodpowiedniego. Obecnie jest wielkim fanem i nei może się odbyć bez niego projekcja, codziennie o 19,30- Marta Mówi. Uwielbia tę suczkę która zjadła zupę literkową i potrafi mówić, a do tego tłumaczy niektóre rzeczy:). nawet zagonił mnie ostatnio do księgarni po książke z Martą. Myślę że lubi ją dlatego ze sam dużo mówi :) i czasami sam się ładuje w kłopoty, ale jest najfajniejszym chlopcem  na swiecie:).

ulubionym bohaterem mojej córki jest " marta mówi" ponieważ ze moja córka twierdzi że dzieki temu sympatycznemu pieskowi nauczyła sie dobrych manier i czego wolno a czego nie , Marta uczy byc dobrym człowiekiem.Odcinki sa bardzo ciekawe dostarczaja wielu przyjemnosci w ogladaniu i duzo ucza , nasz młodsza córeczka tez próbuje nasladowac Marte i dzieki niej zaczeła zwracac uwage na rózne ciekawe bajeczki.Uważam ze wogóle mini mini ma bardzo ładne , ciekawe i pouczajace bajeczki dzieki nim dzieci zaczynaja rozpoznawać rózne rzeczy i ucza sie przy tym.

Moje Dzieciaki uwielbiają MARTA MÓWI!

Włączamy ją na dobranoc i przy pierwszych dźwiękach skocznej piosenki zapowiadającej bajkę w naszym domu słychać "MARTA, MARTA!!!" Często zaczynamy spontanicznie tańczyć i wygłupiać się robiąc śmieszne miny.

Bohaterowie są zabawni i podchodzą do swoich  przygód z dystansem i humorem. Prym wiedzie Tadek, którego motto brzmi " Taki szczegół jak kompletne upokorzenie nie jest w stanie zepsuć mi świetnej zabawy!".

Zaśmiewamy się przy kolejnych wpadkach Marty, co pozwala nam z przymrużeniem oka spojrzeć na nasze własne;)

Ulubionym bohaterem Julki jest zdecydowanie piesek CLIFFORD!

Ten wielki, czerwony pies zauroczył ja od pierwszego oglądnięcia!

Teraz musimy wypatrywać w sklepach płyt z przygodami pieska, jego właścicielki Emily Elizabeth i przyjaciół,

bo oglądanie w tv nie wystarcza!

Pytana, dlaczego tak bardzo lubi CLIFFORDA, Julka odpowiada:

- Bo jest dobry i miły.

Poza tym Julcia często powtarza, że też chciałaby mieć takiego pieska jak CLIFFORD!

Wiem, że moje dziecko "choruje" na własnego zwierzaka i choć piesek to nie będzie pewnie wkrótce spełnią się jej marzenia;)

Krótko mówiąc ten  animowany psiak uczy moja córkę, co jest dobre, a co złe, jak traktować innych, uczy, czym jest współczucie, przyjaźń. Robi to w sposób idealny dla 3-latki, która mimo, że nie zna znaczenia niektórych pojęć (np. lojalność) już przyswaja sobie adekwatne do nich zachowania.

Ja też za to wszystko lubię CLIFFORDA i chętnie pozwalam Julce oglądać jego przygody. Na tle wielu bajek pełnych przemocy i wg. mnie przeznaczonych raczej dla dorosłych niż dla maluchów, historie o CLIFFORDZIE są sympatyczną i potrzebną odmianą!

DZIEŃ MAKSIA Z MOJEGO PAMIĘTNIKA...

7:45  Maks wbiega do kuchni i krzyczy:"Mamuś,gdzie jest pilot?Zaraz       będzie Noddy!

-Najpierw śniadanko-odpowiadam...

8:00  W domu atmosfera niczym w świąteczny dzień.Synek dumnie siedzi w  fotelu.Brzuszek pełen,wiec czas na najpiękniejszy moment jego           dnia.Ulubiona bajeczka z superbohaterem o imieniu Noddy.Patrzę jak jego ciemne  oczka błyszczą dumnie z radości i ekstazy.

-Jejku...-pomyślałam,co byłoby gdyby teraz wyłaczyli prąd? 

Synek zauroczył sie tą bajką majac 2 latka.Prędzej nieświadoma kupiłam mu mały samochodzik,który tak pokochał,że nie rozstawał się z nim na krok.A potem zobaczył bajkę z Noddim  na Mini Mini i przeżył tą chwile niesamowicie.Pamietam jak z krzykiem wybiegł na dwór i oświadczył,że ma samochodzik Noddiego.Tak Noddy,został jego najwierniejszym przyjacielem.

Jego pierwszy nabazgrany malunek to własnie postać Noddiego.Miał 2,5 roku i zostawiłam sobie to zdjecie na pamiatkę(patrz niżej). 

8:10  W pokoju cisza i skupienie.10 min.trwania tej bajeczki to czas tylko dla mnie.Jak bajka sie skończy,mały zaleje mnie słowotokiem o kolejnej przygodzie superbohatera.Oglądam wiec razem z nim.Nie dziwię się,że tak kocha tego niesfornego malca w niebieskiej czapeczce  z dzwoneczkiem.Noddy mieszka w Miasteczku Zabawek,a to marzenie wszystkich dzieciaczków.Wspaniałe zabawki,kolorowe domki,piękna przyroda.I jak na Miasteczko Zabawek przystało cudowne,magiczne przygody w zabawkowym stylu.Noddy przeżywa przygody,w kórych napięcie rosnie w miarę trwania bajeczki,by na koniec nauczyć czego nie wolno nam robić,co jest złe,nieuczciwe,nieprzyjemne dla innych.Uczy mojego synka jak postępować w życiu, być dobrym człowiekiem.Maks uwielbia tą bajke,bo jest też bardzo zabawna.Dwóch rzezimieszków Gobo i Spryciarz psocą niesamowicie w Miasteczku Zabawek i przysparzają wielu kłopotów,które wywołuja salwy śmiechu u małego.Małpka Marta i jej trudny,marudny sposób bycia także bawi do łez.Synek uwielbia tą bajkę,bo poznaje dzięki niej prawdziwe życie,kóre potem ma swoje odzwierciedlenie w jego zabawach.Noddy jest taksówkarzem i uczy,że w życiu trzeba uczciwie pracować,a potem dopiero jest czas na zabawę i hobby.Pan Plod-policjant uczy porządku i uczciwości.Krasnal Wielkouchy jest kopalnią dobrych manier,zawsze odpowiedniego zachowaniaCzęsto bawiąc sie ze swoim kuzynem Maksio naśladuje bohaterów tej bajki.Bawiąc sie w policjantów słychać tylko :Stać!W imieniu prawa!-słowa policjanta Ploda.A gdy bawi sie swoimi samochodzikami,buduje garaż i szykuje w nim samochody jak pan Sparks,kolejny bohater bajki.Zawsze jednak jest z nim samochodzik z Noddym.Nawet jak jeździ rowerkiem,samochodzik ma umocowany na bagażniku.Moje dziecko kocha tego superbohatera ,bo przenosi go w świat swojego zabawkowego miasteczka,dając mu taką dawkę przygody,ciepła,uśmiechu i radości,której żadna inna bajka nie dorówna.Twierdzi,że kocha Noddiego,bo on wszystko potrafi,jest dobry i śmieszny.I ma samolot i samochód...i potrafi jeździć.

13:00  Maksio buszuje w swojej szufladzie.Wyciąga kredki,wycinanki,nozyczki,blok.W skupieniu coś tworzy.Nie przeszkadzam mu.Spokojnie zajmuję się obiadem,gdy na lodówce wiesza swoje najnowsze dzieło.Oczywiście na obrazku, w otoczeniu tęczy, uśmiecha się Noddy.

20:30 Po dniu pełnym wrażeń czas na bajeczke na dobranoc.Maks biegnie wybrac z pólki książeczkę do snu.

-Dziś, poczytaj mi mamusiu: "Noddy i nowa taksówka"!

...skąd ja to wiedziałam-pomyślałam, usmiechając sie w duchu. 

mam 2 synkow jeden ma 8miesiecy a drugi 1rok i 8 miesiecy,ja jestem zdania ze mini mini to najlepszy program dla dzieci :) gdy wykupowalismy pakiet patrzalam tylko czy w nim jest mini mini poniewaz obaj synowie uwielbiaja ten kanal a zwlaszcza jak sa growery elmo sam sam od rana chodzi starszy marudzi sam niewie czego chce a jak leci któraś z tych bajek ja niemam dzieci w domu tak są zapatrzeni że szok śmieja się starszy próbuje naśladowac elma albo growerów super to wygląda :) a jak łączą w pary to mój Szymonek idzie po buty i układa je parami a jaką ma przy tym zabawe aż miło patrzec,dodam jeszcze że przy tych bajkach najlepiej je :) jak chce żeby jadł to mu włanczam na dwd te bajki bo specjalnie mu kupiłam ma też pluszową zabawke czerwonego elma który ma oczy plastikowe i jak w tv pojawi sie elmo to chodzi ze swoim elmem po mieszkaniu i ciągnie go za rekę lub nogę,no a młodszy ma słabość do różowej wróżki jak ją widzi to odrazu umie isc do przodu w chodziku bo tak tylko umie sie odpychać do tyłu a jak róźżowa jest w tv to odrazu umie iść do przodu żeby być bliżej niej i lepiej ją widzieć.....:))))     moim zdaniem w mini mini sa bardzo pouczjące bajki i niema przemocy unas od rana do wieczora leci mini mini,moje 2 bratanice 8lat i 5lat tez uwielbiają ten kanał dokładnie wiedzą o której jaka bajka starsza mówi jest juz 19;30 a ja pytam dlaczego???a ona mi na to ze będzie marta mówi a ja mówie przecież już oglądałaś ten odcinek powtarzają go a ona mi na to i co z tego chcę oglądać i już!!u mojej mamy jak jesteśmy to też tylko mini mini jak są dzieci normalnie ulubiony kanał dla dzieci :))nawet mój mąż się nieraz zapatrzy na te bajki hihi i tak na koniec, moja mama pyta widzieliscie co się stało we wiadomościach pokazywali i mówili,a mój mąż na to niewidzieliśmy bo w mini mini niema wiadomości,bo u nas od rana do wieczora mini mini :)))  mini mini strzał w dziesiątke niema lepszego kanału dla dzieci dużych i małych i nawet dla dorosłych co widać po moim mężu:))))

Mój synek zapytany jakiego superbohatera lubi najbardziej odpowiedział tak: Misiaczka, bo jest fajny i pomaga ZAWSZE Samsamowi :))) I koniecznie chciał żebym napisała jego imię, żeby każdy wiedział kto taką odpowiedź przesyła, tak więc: Szymon, ma 5 lat, jest dla mnie takim małym niezastąpionym superbohaterem :)))

Moja 3,5 letnia córeczka uwielbia najbardziej Bolka i Lolka ponieważ są bardzo zabawni i uprawiają dużo dyscyplin sportowych :
- Grają w piłek,a Tola robi w tym czasie ciasto i ta piłka im wpada w to ciasto i to mie bardzo śmieszy - opowiada moja córka Zuzia
A z rana zawsze ogląda Ciekawskiego Georga.Ta małpka ma tyle różnych przygód i zawsze z kłopotów wyjdzie obronną ręką hihi.

Mój synek Kacperek uwielbia Mini Mini Choć ma dopiero 2,5 latka zna wszystkich bohaterów serialowych bajek Najchętniej oglądałby je od rana do wieczora Ten kanał stał się bardzo popularny w naszym domu Jest przyjazny dziecku uczy i bawi a rodzicom pomaga spojrzeć na świat oczami dziecka Kacperek ze wszystkich oglądanych bajek najbardziej lubi Boba Budowniczego to jego superbohater który nosi kask na głowie ma dużo różnych narzędzi no i oczywiście dużo pojazdów które pracują na budowie Zawsze po obejrzeniu Boba mój synuś chętnie zrobiłby nam remont mieszkania gdyby tylko narzędzia taty były w jego zasięgu ręki:) Pozdrawiamy i dziękujemy za MINI MINI

na przykładzie moich córeczek to jednym z najwspanialszych bohaterów z kanału minimini to jest piesek o imieniu Clifford, zreszta sama sie z tym zgadzam :) moze to troche smiesznie zabrzmi ale sama siadam chetnie z Ola (3 latka) i Agnieszka (2 latka) w fotlach i czekamy na tą bajke, jest naprawde przesympatycznym psiakiem:) co prawda ja nie piszcze na widok tej bajki w przeciwienstwie do moich córek ;) ale ja lubie. A druga też bardzo lubiana bajka jest Marta mówi. Jakos tak sobie moje dzieci umilowaly pieski ze poprostu maja słabosc do tych stworzen (zreszta ja tez)

Moje dzieci jak były młodsze uwielbiały Nodiego i świnkę Peppę. Ten pierwszy superbohater (w ich oczach) zawsze służył pomocą innym i chociaż czasami zdarzało mu się popełniać błędy był zawsze lubiany przez swoich przyjaciół, którzy go nie opuszczali (tylko pozazdrościć). Natomiast super świnka była wprost uwielbiana za swoje poczucie humoru. Dziś dzieci nieco starsze pękają ze śmiechu gdy na ekranie pojawia się ciekawski George. Małpka ciekawa wszystkiego często coś zbroi (skąd ja to znam) ale jak jej nie kochać gdy patrzy tak pięknie tymi dużymi oczkami.;)

witam, moja córcia ma trzy latka i uwielbia oglądac wszystkie bajki na MiniMini. Ale jej superbohaterem jest oczywiście Bob Budowniczy , mowi ze gdy dorośnie to tez będzie pomagac jak Bob, cieszę się ze są jeszcze takie fajne bajeczki, dzieki którym dzieci mogą się wiele nauczyc, bo niektóre bajki na innnych kanałach sa wręcz niepoprawne dla tak małych dzieci, a MiniMini to jedyny chyba kanał gdzie nie ma przemocy, naprawdę jestescie najlepszą stacją dla dzieci.
a my kochamy Boba bo jest naszym przyjacielem i zawsze służy pomocą i dobrą radą :)
Córcia uwielbia Boba bo ma wspaniałych przyjaciół, tj, stracha, betoniarkę itp., nawet sama ponazywała swoją taczkę, łopatkę, wózek i idzie do piaskownicy bawic się w Boba .tak więc bob towarzyszy nam przez cały dzień i w telewizji i na dworzu.

MiniMini jest wspaniałe
fajne, doskonałe
kiedy za oknem zimno jest
wieje wiatr i pada deszcz
to na kanapie grzecznie siadam
włączam TV i nic nie gadam
bo zaczyna się przygoda z MiniMini
patrzą wszyscy chłopcy i dziewczyny :)




  a teraz o bohaterze( naszym wspólnym bo mama tez lubi ogłądac ;))

Bob Budowniczy to jest superbohater
on ma wspaniały charakter
to najlepszy bohater nasz
zadzwon po Niego gdy problem masz
Bob Budowniczy to super bajeczka
i uczy wiele małego dziecka
-jak byc dobrym i miłym
-jak postępowac w danej chwili
-jak byc grzecznym i uczynnym
-jak pomagac rodzicom i bliżnim
-jak się zachowac w trudnej sytuacji
i co zrobic gdy nie mam racji
Bob uczy mnie że najważniejsza prawda jest
i bardzo w życiu liczy sie.
uwielbiam Boba za dobre serce
bo każdemu poda pomocne ręce
z utęsknieniem czekam na odcinek kolejny
bo chcę go patrzec bez przerwy
mam nadzieję ze Bob bedzie ze mnie dumny
bo ja dzięki Niemu pomagac umiem
to On mnie nauczył tyle dobrgo
aż  mama wychwalic nie moze Jego
a gdy dorosnę jak Bob będę
wszystkim ludziom pomagac będę.

Moja córka ma 10 m-cy i uwielbia oglądać "Marta mówi"a to tylko dla tego bo uwielbia psy,A syn ma 6 lat i bardzo lubi oglądać "Chochlikowe literki" i "Adibu" jak mój syn stwierdził są pouczające i można się z tych bajek czegoś nauczyć.Ale pozostałe bajki też cieszą się dużym zainteresowaniem u moich dzieci.

Moja córeczka Wiktoria ma 3 latka i najbardziej lubi bajeczkę "Marta mówi". Zawsze wieczorem ogląda swojego ulubionego pieska i zasypia. Gdy zapytałam ją dlaczego lubi Martę odpowiedziała po prostu: BO LUBIĘ I JUZ:)))

Coś zepsuję, coś naprawię, tu wykręcę a tam wprawię.... to cały mój Adaś. W swoim postępowaniu naśladuje swojego ulubionego bohatera czyli Boba Budowniczego... no może nie do końca bo Bob nie psuje a naprawia :) Ale wierzę, że metodą prób i błędów moje dziecko kiedys też wyrośnie na przysłowiową "Złotą rączkę". Bo przecież trening czyni mistrza.

Pierwszy raz jakieś 2 lata temu Adaś obejrzał Boba i od tego czasu został jego ulubionym bohaterem. Wesoła ekipa budująca, naprawiająca i pomagająca w różnych, nie tylko budowlanych i remontowych, problemach to ulubiona bajka wielu dzieci. Nic dziwnego, bo przecież w przemiły sposób pokazuje jak dzięki ciężkiej pracy można wiele osiągnąć i zyskać wdzięczność innych ludzi.

A kiedy w domu pojawia się jakiś problem to pytam Adasia:

- damy radę?

a mój synek odpowiada: - tak, damy radę. I faktycznie nie wiem jak to się dzieje ale radę dajemy! :)

Zaczelo sie bardzo wczesnie od  wielkiej sympatii dla rybki Mini Mini. Kiedy coreczka byla jeszcze malutenka, za mala na  ogladanie bajeczek i życie światem ich bohaterow, zdarzalo sie nam wlaczac  spiaca Mini Mini i placzące maleństwo uspokajalo się.
To jednak było zupełnie inne uczucie, niz świadomy zachwyt, fascynacja i chęć naśladowania. Tym wszystkim nasze dziecko obdarza aktualnie świnkę Peppe, jej brata Jacka zwanego tez Georgem oraz cała ich rodzinkę.
Dlaczego ich sobie upodobala?-sama nie bardzo umie to wytlumaczyc. Twierdzi jednak, że "kocha" Peppe i kolekcjonuje przerozne  gadzety z Peppą. Obserwując dziecko mozna jednak bardzo latwo domyslec sie, skad taki wybór. Przede wszystkimi świat  Peppy i Georga bardzo przypomina jej wlasny świat, zwykle otoczenie i jest pelen  roznych zdarzeń, które dzieją sie na codzień. Peppa i Georg, to wesole rodzeństwo-a dzieci lubia sie posmiać, kochają śmieszne sytuacje.Peppa i Georg są tez inspiracją i podsuwaja różne super pomysly: np. skakanie po kałużach. My zaopatrzylismy sie w gumowce, specjalne  gumowane spodnie  ze sciagaczami i chodzimy na spacer po deszczu, a corka skacze w kaluzach. Jazda pociągiem tez byla (na krotkiej trasie), ale niestety nie pojawil sie, tak jak u Peppy i kolezanek, pan konduktor sprawdzajacy bilety( spory zawod).
Uczucie jest tak silne, że nawet język nie stanowi problemu. Jak w telewizji akurat nie leciały bajki z Peppa, corka oglądala Peppe w internecie, i ..czasem wybrany odcinek (o pociągu lub kapieli w basenie) zdarzyl sie po francusku lub czesku. Siedziala wpatrzona z otwarta buzia, jak zwykle.

Moja córka kocha Elmo i jego kredki i rybke też. W sumie wszyscy bohaterowie sezamkowej ulicy są uwielbiani przez moją córkę. Zabawni, bo córka przy oglądaniu wybucha śmiechem i śmieje sie do rozpuku a elmo śmiechem rozbraja,a przeciez śmiech to zdrowie. Elmo wzbudza w niej ogromną radosć i poczucie humorui czasami jedynie boję sie, że córka kiedyś pęknie ze śmiechu.

Myślę, że moja córeczka w swoim wyborze jest dość oryginalna:) Jej, AMIGO GRANDE (wielkim przyjacielem) jest Noddy, który uczy właśnie hiszpańskiego. Myślę, że fascynują ją obco brzmiące słowa (z zamiłowaniem je powtarza). Bardzo szybko przyswaja zasłyszane zwroty i potrafi je odpowiednio użyć. Noddy w jej mniemaniu urósł do rangi superbohatera. Dzięki niemu moja córka posiada swój własny "szyfr”, którego nie rozumiem, co ją niezmiernie cieszy:)

Wybrać superbohatera to trudna sprawa,

mój Tymek cały dzień się zastanawia.

Uluubiony to Tomek, a może ktoś inny,

a jak reszta będzie smutna to kto będzie winny.

W Wyścigu prowadzą Rajdek i lokomotywy,

bo gdy Rajdek wygrywa, Tymek jest szczęśliwy.

Lubi też księżniczkę oczywiście Małą,

bo ona jest śmieszna i prawie ma trwałą.

ale Tomek jest fajny, przyjacielski, miły

I wssytkie ciuchcie od razu go polubiły.

Ma fajne przygody i dużo się uczy,

Tymek wszystkie oglądał na własne oczy.

Tymo kocha rybkę i kanł Mini Mini,

kiedy kończy się program on mamę wini.

On lubi Peppę, księżniczkę, SamSama,

Boba, Clifforda i Martę tę co mówi sama.

wybór jednej postaci to ciężka sprawa,

Bo ze wszystkim jest świetna zabawa.

Każdy bohater ma przecież coś w sobie

i o każdym Tymek chętne Wam opowie.

Synek więc wybrać jednego nie może,

mama niestety w tym mu nie pomoże.

Prosimy uprzejmnie więcej takiego pytania nie zadawać,

bo było na trudno na nie odpowiadać.

Właśnie tak myśli moje dziecko (ja również), że każdy bohater bajek na MiniMini ma coś do zaoferowania i każda bajka wnosi jakiś morał