Bywam czesto w Koszalinie z wnukiem Po wizycie u lekarzy zachodzimy do Mc Donald Raz na jakis czas robie mu frajde Przed wejsciem czesto widze proszace dzieci Dzisiaj byli 2 chlopcy 12 -13 lat i dziewczynka ok.8 lat Ubrana byla w fartuszek ze znaczkami PCK z czerwona puszka i nachalnie prosili o datki Wczesniej byla kobieta z 2 dziewczynkami , stala dalej od dzieci i popychala je w strone przechodniow Widzialam ze te dziewczynki byly troszke zagubione , ale mama systematycznie je szturchala w strone ludzi Mialam to gdzies zglosic , ale byc moze robia to legalnie i czy tak wolno dzieciom zbierac pieniadze na ulicy bez osoby doroslej Moze ktos z was spotkal sie z taka sytuacja?