15-latka mieszka z chłopakiem
- Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
- Posty: 1709
Przed chwilą byłam w sklepie,widziałam dziewczynkę,która mieszka dwa bloki dalej,obściskującą się z dorosłym facetem.Wracam do domu i pytam córkę-Weronika ma chłopaka?Tak mieszka u nich już dwa miesiące,bo jest ze wsi,a pracuje w Olsztynie.Przeżyłam szok.Jak matka może na to pozwolić?Jakie macie zdanie?
Czy ja mam coś nie tak z głową,czy mama Weroniki?
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
(zaznczam, że to wszystko moje to gdybanie, bo w naszej rzeczywistości trudno wyczuć, jak zachowa się dana instytucja)
Ale myślę, że to dobrze, że Anketrin chce pomóc dziewczynie. A przy okazji i całemu osiedlu dzieciaków, które być może zachciałyby naśladować tamtą.
Znam podobny przypadek.
Mężczyzna ma 23 lata a ona 15 i też mieszkaja razem u niego w domu z jego matką.
Jak dla mnie i jedna strona i druga (mówię o rodzicach) powinni się obudzić i przerwać to.
Facet jest dorosły, ale 15 latka to nadal dziecko a za sex z 15-latką grozi więzienie.
Bezmyślność niektórych dorosłych nie zna granic!
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Znam przypadek gdy rodzice chłopaka pozwalali nocować 14-latce. No i wyszło, że miała 16 lat , dziecko i ślub. A potem rozwód i.t.d.
- Zarejestrowany: 07.07.2011, 20:07
- Posty: 38
Dla mnie jest to nieodpowiedzialność rodziców. Przecież to dziecko! Ale niestety zauważyłam,że teraz dzieci chcą coraz szybciej dorosnąć, jeszcze znudzi im się ta dorosłość ale aby nie było za późno. Mam siostre która ma 5 lat i już boje sie jakie mody będą za 10 lat gdy ona będzie miała 15 lat, czy też młode dziewczyny będą chciały się szybko usamodzielniać i strugać dorosłe?! A swoją drogą rodzice tych młodych dziewczyn są chyba niepoważni! Jak i ci mężczyźni chybamająproblemy ze sobą. Jakby by byli starsi i taka różnica wieku to nie przeszkadza ale teraz sa za młode.
Co dla Was jest większym problemem - różnica wieku? Czy to że on mieszka z nimi? A może i jedno i drugie?
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dla mnie problemem jest wiek dziewczyny. To przede wszystkim!!!! Gdyby miała już około 20-tki, to nie widziałabym problemu ani w różnicy wieku ani to, ze on mieszka z nimi. Ale 15 latka to jest jeszcze dziecko anie materiał na kochankę. A tym bardziej na żonę.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mhm... szkoła powinna się dowiedzieć chyba najpierw. Może dalej się zajmą sprawą albo doradzą, co robić.
A może warto by było zajrzeć głębiej w tę rodzinę. z boku zawsze wszystko wygląda inaczej. Ludzie z igły robią widły. I mozna niesłusznym pomówieniem bardzo kogoś skrzywdzić.
A może idz do nich na kawkę zapytaj wprost dowiesz się czegoś więcej!
Jak dla mnie fakt że ona jest nieletnia.
Ale nieletnie osoby mają dziewczyny czy chłopaków? Jak mają w swoim wieku to jest dobrze?
To, że on jest chłopakiem tej 15latki i że mieszka razem z jej rodziną jeszcze o niczym nie świadczy. Wcale nie muszą ze sobą sypiać. Myślę, że może być nawet tak, że on nie jest jej chłopakiem. Dziewczyny w tym wieku lubią mówić więcej niż jest na prawdę.
A tak w ogóle to między nimi jest 5 lat różnicy... która z Was ma męża o tyle lub więcej lat starszego????
Jak dla mnie fakt że ona jest nieletnia.
Ale nieletnie osoby mają dziewczyny czy chłopaków? Jak mają w swoim wieku to jest dobrze?
To, że on jest chłopakiem tej 15latki i że mieszka razem z jej rodziną jeszcze o niczym nie świadczy. Wcale nie muszą ze sobą sypiać. Myślę, że może być nawet tak, że on nie jest jej chłopakiem. Dziewczyny w tym wieku lubią mówić więcej niż jest na prawdę.
A tak w ogóle to między nimi jest 5 lat różnicy... która z Was ma męża o tyle lub więcej lat starszego????
Wiem Kasiu że tak może być jak piszesz.
Niestety osoby o których ja pisałam to inna bajka.
Śpią ze sobą, a on miał już wyroki w zawieszeniu za chuligaństwo i za handel narkotykami. Jak znajdzie się jakiś żywczliwy sąsisd lub ona zajdzie w ciążę to pójdzie za kratki.
Między mną a Mężem jest tylko 2 lata różnicy.
Jak dla mnie fakt że ona jest nieletnia.
Ale nieletnie osoby mają dziewczyny czy chłopaków? Jak mają w swoim wieku to jest dobrze?
To, że on jest chłopakiem tej 15latki i że mieszka razem z jej rodziną jeszcze o niczym nie świadczy. Wcale nie muszą ze sobą sypiać. Myślę, że może być nawet tak, że on nie jest jej chłopakiem. Dziewczyny w tym wieku lubią mówić więcej niż jest na prawdę.
A tak w ogóle to między nimi jest 5 lat różnicy... która z Was ma męża o tyle lub więcej lat starszego????
Mój mąż jest młodszy ode mnie o 2 miesiące. Zaczęliśmy chodzić ze sobą mając niewiele więcej niż ta dziewczyna. Grzeczni też nie byliśmy i różne rzeczy się działy ale to są prawa młodości! Robiliśmy to bez przyzwolenia rodziców i na pewno nie pomagali nam w realizacji "tych złych" zamierzeń. To były nasze decyzje, pomimo, że nie byliśmy pełnoletni. Mi nawet do głowy nie przyszłoby zapytać rodziców, czy mogę zostać na noc u Kamila! Dopiero po maturze jakoś tak się atmosfera rozluźniła i nasi rodzice zobaczyli, że można nam zaufać, bo szkoła skończona z sukcesem i niezłym świadectwem to już coś.
Mnie razi postawa matki najbardziej. Dziewczyna jako to dziewczyna... Zakochana i tyle. Starszy facet nie znaczy gorszy. Trudno jest kogoś tak oceniać jednak ja winą za tą "niemoralną" sytuację obwiniam przede wszystkim opiekunkę nieletniej!
Jak ostatnio byłam z Szymkiem na szczepieniu, to przede mną w kolejce czekała szesnastoletnia dziewczynka z sześciotygodniową córeczką. Znam tą dziewczynkę, ona ze strasznej biedy pochodzi, szóstka młodszego rodzeństwa, a ich mama ciągle z brzuchem chodzi. No i może nie było by nic w tym dziwnego, tyle, że jak zobaczyłam ojca jej córeczki, to mnie zamurowało, bo on mógłby być spokojnie moim ojcem . Moja mama (była ze mną na tym szczepieniu) mówiła, że zna tego faceta i on jest o rok starszy od niej (tzn od mojej mamy) czyli ma jakieś 54 lata. Do tego wyglądał jakby dopiero co z więzienia wyszedł, rece potatuowane, wyglądał też, jakby od alkoholu nie stronił... Ale to mniej istotne. Najbardziej wstrząsnęło mnie to, jak taka młodziutka dziewczynka mogła się "zadać" z dorosłym facetem, który z pewnością jest duuużo starszy od jej ocja
Mnie to się w głowie nie mieści. Mam piętnastoletnią siostrę, toć to jeszcze dziecko, pod każdym względem!
Jak dla mnie fakt że ona jest nieletnia.
Ale nieletnie osoby mają dziewczyny czy chłopaków? Jak mają w swoim wieku to jest dobrze?
To, że on jest chłopakiem tej 15latki i że mieszka razem z jej rodziną jeszcze o niczym nie świadczy. Wcale nie muszą ze sobą sypiać. Myślę, że może być nawet tak, że on nie jest jej chłopakiem. Dziewczyny w tym wieku lubią mówić więcej niż jest na prawdę.
A tak w ogóle to między nimi jest 5 lat różnicy... która z Was ma męża o tyle lub więcej lat starszego????
Ja mam starszego o 5 lat, ale jeśli on ma 23 a ona 15 to różnica wynosi 8 lat:) Choć nie uważam tego za jakiś problem! Zdarzają się znacznie większe różnice wieku i osoby tworzą szczęśliwe związki.
Ja powiem tak - moja mama nigdy nie pozwoliłaby na coś takiego. Nawet nocować u chłopaka mogłam dopiero po skończeniu 18-stki i to jeszcze pytajac o zgodę i niezbyt często.
Ja też nie uważam tego za dobry pomysł.
Kasiu - a że nie sypiają...? No być może, ale uwierz, że skoro razem mieszkaja to kwestia czasu. Każdy z nas miał akiedyś naście lat, więc nie czarujmy się - bajek sobie nie opowiadaja! szczególnie, że 23-letni facet ma już swoje potrzeby seksualne.
Związek - ok, ale na "normalnych" zasadach, na jakich funkcjonuje u większości nastolatek. Nawet przy takiej różnicy wieku. Na zamieszkanie razem przyjdzie czas.
wiele rzeczy nas jeszcze zadziwi Taki jest wspolczesny swiat ! Nieodpowiedzialnosc rodzicow , a moze jest im z tym wygodnie Za taka sytuacje obwiniam tylko rodzicow nikogo wiecej Takie zwiazki nie maja szansy przetrwania Tylko kto takiej dziewczynce to uswiadomi? Matka powinna ja chronic i tylko matka ....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
wiele rzeczy nas jeszcze zadziwi Taki jest wspolczesny swiat ! Nieodpowiedzialnosc rodzicow , a moze jest im z tym wygodnie Za taka sytuacje obwiniam tylko rodzicow nikogo wiecej Takie zwiazki nie maja szansy przetrwania Tylko kto takiej dziewczynce to uswiadomi? Matka powinna ja chronic i tylko matka ....
Może właśnie ją chroni. Może młoda dziewczyna zakochała się bez pamięci, zagroziła że sie wyprowadzi niewiadomogdzie! Matka bojąc się utraty jednej córki zgodziła się. Różna jest młodzież.Różnie to bywa. My też byliśmy różni.
- Zarejestrowany: 21.03.2011, 07:24
- Posty: 618
Ja bym swojemu dziecku na takie coś nie pozwoliła! ale to prawda z młodzieżą różnie bywa
- Zarejestrowany: 03.10.2011, 13:32
- Posty: 5
jeśli ktoś chce kupony do Rossmanna proszę o e-maila na adres madzula@wp.pl i odeślę 30 kodów wielorazowego użytku więc można je rozdawać znajomym :) i rodzinie
kody są ważne od 1.10 do 30.10 2011
- Zarejestrowany: 19.12.2011, 22:15
- Posty: 1
Niektóre odpowiedzi mnie zaskoczyły, niektórym przyznałem rację, inne też zdziwiły i nie co zbulwersowały. Skutek jest jeden - zostałem zmuszony do rejestracji i wypowiedzi, poniewaz nie wiecie jak możecie takimi opiniami krzywdzić zarówno tą dziewczynę, jak i tego chłopaka. Jestem w podobnej sytuacji i powiem wam, iż takie mieszkanie w cale nie musi oznaczać tego, że rodziny są patologiczny itd. Moja dziewczyna (lat 16), mieszka ze mną (lat 19), bo zaczęła szkołę w moim mieście. I nie uważam tego, za nic złego. Podobnie jak i nasze rodziny, ponieważ i tak spotkania zajmowałyby nam dużo czasu, a w przypadku mieszkania w Internacie lub bursie, jest to zdecydowanie utrudnione. Tak więc, jest przyzwolenie z obu stron. Oprócz tego, że jesteśmy bliżej siebie, nic się nei zmieniło, a nawet poprawiło. Kasia jest jedną z lepszych uczennic w szkolę, ja też z powodzeniem napisałem próbnę matury, realnie myślę o dobrych studiach, na które bezproblemowo się dostane. Pracujemy także w weekendy, tak by nie ciągnąć dużo kasy od rodziców. Nawet staramy się im pomagać w opłatach itp. O ciąży także nie ma mowy, bo się zabezpieczamy (zaraz się podniosą głosy, że seks z nieletnią jest niedozwolony, a uświadomie was, ze jest dozwolony z osoba powyżej 15 roku życia). I co, nadal uważacie że mieszkanie nastolatki ze starszym chłopakiem to takie straszne przestępstwo? Opieracie swoje wypowiedzi na stereotypach, nie zaglębiając się w sytuację,a to jest zwyczajnym nietaktem...
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Może jej mama nie zdaje sobie sprawy gdzie mieszka jej córka?
Moja mam także miała 15 lat gdy wyjechała z domu rodzinnego ze wsi do miasta by się uczyć. Pojechała do rodziny. Czasy są teraz inne. Bywa że na wsiach są czasem lepsze szkoły niż w miastach.
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Jak dla mnie to niewyobrazalne! ...