Dziadkowie
4 maja 2011 12:58 | ID: 510364
Usłyszałam stwierdzenie na oddziale, że na porodówkę nie można zabierać ze sobą wody...
Hmmm....Tak się zastanawiam, jak ja wytrzymałabym bez picia podczas porodu
Panie stwierdziły, że jak nie dojdzie do naturalnego porodu, tylko do cesarskiego cięcia- to potem się wymiotuje....
Ile w tym prawdy?
4 maja 2011 12:59 | ID: 510368
Ja leżalam na porodówce i miałam wodę mineralną w końcu doszło do cesarki i jakoś nie zwymiotowałam.
4 maja 2011 13:03 | ID: 510379
nie wiem ,ale ja równiez mialam wodę...sierpień gorący miesiąc więc nie wiem jakbym wytrzymała bez picia...nawet pamiętam jak panie położne same mowiły zeby dużo pić ,ale małymi porcjami
4 maja 2011 13:03 | ID: 510381
Hmm
ja miałam na porodówce wode i nawet wskazane to bylo...
4 maja 2011 13:05 | ID: 510390
Ja miałam od początku trudny poród z ryzykiem cc (skończyło się cesarką) i niewolno mi było pić nic. Ani jeść. Przez 28 godzin miałam tylko zwilżane usta wilgotnym gazikiem.
4 maja 2011 13:08 | ID: 510397
też miałam butelkę wody i piłam dużo ale małymi łyczkami, bez wody byłoby ciężko.
4 maja 2011 13:11 | ID: 510410
Usłyszałam stwierdzenie na oddziale, że na porodówkę nie można zabierać ze sobą wody...
Hmmm....Tak się zastanawiam, jak ja wytrzymałabym bez picia podczas porodu
Panie stwierdziły, że jak nie dojdzie do naturalnego porodu, tylko do cesarskiego cięcia- to potem się wymiotuje....
Ile w tym prawdy?
Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja będąc na zabiegu łyżeczkowania macicy nic nie jadłam i nie piłam od rana, bo takie było zalecenie. Dostałam znieczulenie ogólne a potem i tak mną szarpało i żółcią wymiotowałam, więc skoro miałabyś wymiotować to i tak będziesz, czego oczywiście Ci nie życzę...
4 maja 2011 13:13 | ID: 510415
Ja miałam butelkę wody i nie wyobrażam sobie co by było, gdybym jej nie miała...
4 maja 2011 13:14 | ID: 510418
Usłyszałam stwierdzenie na oddziale, że na porodówkę nie można zabierać ze sobą wody...
Hmmm....Tak się zastanawiam, jak ja wytrzymałabym bez picia podczas porodu
Panie stwierdziły, że jak nie dojdzie do naturalnego porodu, tylko do cesarskiego cięcia- to potem się wymiotuje....
Ile w tym prawdy?
tak działa znieczulenie, może się tak stać
mnie też przed znieczuleniem pytali czy nie jadlam i nie piłam
a dziwne by było jak bym snie pisał skoro spędziłam na porodówce cały dzień i cała noc
4 maja 2011 13:21 | ID: 510434
Ja jechałam na cc. Nikt mi wody pić nie bronił.
4 maja 2011 13:23 | ID: 510437
Nie miała wody na porodówce, tzn miała gdzieś w bagażu ale nie szukałąm. Położne dały mi wody jak je poprosiłam. Ale woda bardzo przydatna rzecz :) Woda i tabliczka białej czekolady.
4 maja 2011 13:24 | ID: 510440
A jak jest przy porodzie wywoływanym przez kroplówkę? Bo dziewczyny wody ze soba nie zabierały, więc albo zabobony, albo pacjentki nie są informowane o tym, co im wolno...
4 maja 2011 13:26 | ID: 510445
jezeli bedziesz w Bartoszycach rodzic to mozna miec wode na porodowce a pozatym zeby urodzic to trzeba sie jeszcze troche pomeczyc i jezeli bedzie wszystko dobrze to beda kazali Ci chodzic w takiej sali i tam pilki i worki sako sa oraz prysznic i jezeli bedziesz chciala to bedziesz mogla isc pod niego. i zabierz ze soba duzo wody bo po porodzie strasznie chce sie pic
4 maja 2011 13:28 | ID: 510452
jezeli bedziesz w Bartoszycach rodzic to mozna miec wode na porodowce a pozatym zeby urodzic to trzeba sie jeszcze troche pomeczyc i jezeli bedzie wszystko dobrze to beda kazali Ci chodzic w takiej sali i tam pilki i worki sako sa oraz prysznic i jezeli bedziesz chciala to bedziesz mogla isc pod niego. i zabierz ze soba duzo wody bo po porodzie strasznie chce sie pic
Tak w Bartoszycach:-) o tej piłce i prysznicu już wiem:-)
4 maja 2011 15:45 | ID: 510677
Kiedy ja szłam na porodówkę to położna powiedziała że mam zabrać ze sobą tylko komórkę i wodę.Nic więcej.Gdyby nie ta woda to ciężko byłoby,mnie się strasznie chciało pić,przez ok.11 godzin wypiłam ponad 2 litry wody
4 maja 2011 16:20 | ID: 510719
Usłyszałam stwierdzenie na oddziale, że na porodówkę nie można zabierać ze sobą wody...
Hmmm....Tak się zastanawiam, jak ja wytrzymałabym bez picia podczas porodu
Panie stwierdziły, że jak nie dojdzie do naturalnego porodu, tylko do cesarskiego cięcia- to potem się wymiotuje....
Ile w tym prawdy?
Mi kazali odwrotkie kazali przynieśc ze soba 2 butelk 1,5l wody
4 maja 2011 16:27 | ID: 510722
DOBRZE JEST MIEĆ TAKĄ PODRĘCZNĄ BUTELKĘ A JESZCZE NAJLEPIEJ Z DZIÓBKIEM - BARDZO WYGODNIE JEST Z NIEJ PIĆ
4 maja 2011 17:35 | ID: 510828
można mieć, tylko nie opijać się nią a tylko moczyć usta
4 maja 2011 17:41 | ID: 510833
DOBRZE JEST MIEĆ TAKĄ PODRĘCZNĄ BUTELKĘ A JESZCZE NAJLEPIEJ Z DZIÓBKIEM - BARDZO WYGODNIE JEST Z NIEJ PIĆ
W Świdnicy na porodówce położna też poleca żeby wziąść ze sobą koniecznie butelke wody niegazowanej i najlepiej z dzióbkiem
4 maja 2011 18:22 | ID: 510875
Trzaba pić mało tylko dla pokrzepienia, bo jak się pęcherz wypełni w trakcie to mogą być komplikacje ;)
Po porodzie chyba 15 czy 20 min mozna już się napić normalnie.
4 maja 2011 19:47 | ID: 510962
Mnie też kazali zabrać wodę do picia ze sobą. Muszę jutro sobie kupić taką z dzióbkiem, najwygodniejsza jest.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
