Co najlepiej założyć do porodu? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Co najlepiej założyć do porodu?

40odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 17236
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 stycznia 2011 21:38 | ID: 389929

    Marzec zbliża się wielkimi krokami, a ja zaczynam zastanawiać się co sobie przygotować na czas porodu. Słyszałam, że w niektórych szpitalach dają do porodu specjalne szpitalne koszule, ale nie wiem czy chciałabym rodzić w jakimś obcym ubraniu. Czytałam też różne opinie kobiet, że wygodnie jest rodzić w zwykłym T-shircie, że nie warto zakładać nowo zakupionych koszul, bo przeważnie po porodzie nadają sie one do wyrzucenia. Co wy miałyście na sobie na czas porodu? I ile koszul warto zabrać ze sobą do szpitala? Ostatnio koleżanka powiedziała mi, że ona miała dwie i to było o jedną za mało, musiał jej Mąż dowozić...

    Mam nadzieję, że nie dubluję tematu :D

    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 stycznia 2011 21:48 | ID: 389934

      Ja mialam kupione dwie koszule z rozpieciem na piersiach. Nowe, bo nie mam koszul nocnych - zwyczajnie ich nie lubie. Po porodzie nie byly zabrudzone az tak, aby je wyrzucac do kosza. Przebralam sie w druga, mama tamta wyprala i przyniosla nastepnego dnia.


      Na czas porodu mozesz miec t-shirt - twoj wybor, potem mozesz przebrac sie w koszule, bo praktyczniejsza do karmienia. Ja t-shirtu nie zakladalam bo tak dlugiego nie mialam aby zakryl pupe -  przeciez nie bede paradowac z odkryta pupa na oddziale;-)

      Użytkownik usunięty
        2
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 stycznia 2011 21:53 | ID: 389937

        Ja też nie mam zwyczaju spać w koszulach nocnych, dlatego zaopatrzyłam się jak na razie w dwie takie do karmienia, z rozpięciami z przodu... Może mi też wystarczą dwie... A t-shirt jakbym założyła nie swój tylko Męża to pewnie pupę by zakrył :D

        Użytkownik usunięty
          3
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 stycznia 2011 21:57 | ID: 389940

          wiesz, ja bylam wowczas rozmiarow xxxl - jego t-shirty konczyly sie u mnie na linii majteczek;-)

          Avatar użytkownika moniczka81
          moniczka81Poziom:
          • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
          • Posty: 9066
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 stycznia 2011 22:24 | ID: 389962

          Ja dostałam koszule jak rodziłam, w swoją przebrałam się dopiero kilka godzin po porodzie. Te koszule do karmienia są fajne, uważaj tylko na guziki... lubią odpadać ;). Na porodówce miałam jeszcze grube skarpety ;) ... ogólnie jestem zmarźluch więc mnie się bardzo przydały.

          Użytkownik usunięty
            5
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 stycznia 2011 22:26 | ID: 389967

            Noo ja też jestem zmarźluch, mnie sie też ciepłe skarpety na pewno przydadzą :)

            Avatar użytkownika lidka12
            lidka12Poziom:
            • Zarejestrowany: 06.08.2009, 19:41
            • Posty: 365
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 stycznia 2011 23:20 | ID: 390008

            do porodu miałam szpitalną koszulę,czułam się w niej tak,jakbym wykonywała najstarszy zawód świata,cycki na wierzchu,tyłek goły,ale nie przejmuj się tym że będziesz rodziła w obcym ubraniu,przynajmniej po porodzie będziesz miała,czyściutką,pachnącą własną koszulę którą założysz,najważniejsze jest to aby skupić się na porodzie,a nie na tym w czym będziesz rodzić

            Avatar użytkownika moniczka81
            moniczka81Poziom:
            • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
            • Posty: 9066
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 stycznia 2011 23:24 | ID: 390009
            lidka12 (2011-01-23 00:20:35)

            do porodu miałam szpitalną koszulę,czułam się w niej tak,jakbym wykonywała najstarszy zawód świata,cycki na wierzchu,tyłek goły,ale nie przejmuj się tym że będziesz rodziła w obcym ubraniu,przynajmniej po porodzie będziesz miała,czyściutką,pachnącą własną koszulę którą założysz,najważniejsze jest to aby skupić się na porodzie,a nie na tym w czym będziesz rodzić

            Zgadza się, jak rodzisz to skupiasz się na tym żeby jak najszybciej dzieciątko "wypchać".... ale skarpety polecam. Kilka minut po porodzie może być Ci zimno.

            Użytkownik usunięty
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              22 stycznia 2011 23:46 | ID: 390019

              Skarpery polecam,przy pierwszym porodzie dostałam szpitalną koszulę-nie narzekałam,bo była tylko na czas porodu,a przy drugim koszulę jadnorazową.

              Avatar użytkownika Garbiś
              GarbiśPoziom:
              • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
              • Posty: 1025
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 stycznia 2011 09:07 | ID: 390098

              ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

              Avatar użytkownika alanml
              alanmlPoziom:
              • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
              • Posty: 30511
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 stycznia 2011 09:09 | ID: 390102

              Do cc dali mi szpitalną koszulę. Potem nosiłam swoje, specjalnie kupione, z krótkim rękawem i rozpięciem na piersi. Ważne aby były bawełniane a nie jakieś sztuczne. Za swoje dałam po 15zł za sztukę, więc w razie nie jest żal wyrzucić. 

              Avatar użytkownika Isabelle
              IsabellePoziom:
              • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
              • Posty: 21159
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 stycznia 2011 09:13 | ID: 390106

              Ja miałam swoją koszulę nocną. Prosiłam o to - niechętnie ale sie zgozili! jestem duża i te szpitale koszule były dla mnie ciasne i niewygodne.
              Mam tą koszulę zachowaną na pamiątkę:)

              Użytkownik usunięty
                12
                • Zgłoś naruszenie zasad
                23 stycznia 2011 09:50 | ID: 390143

                U nas obowiąkowo trzeba było mieć swoją koszulę. Miałam dwie, a mam przywiozła mi jeszcze trzecią na przebranie.

                Najlepiej, zeby była luźna i rozpinana, żeby z łatwościa podać dziecku pierś.

                alanml (2011-01-23 10:09:39)

                Do cc dali mi szpitalną koszulę. Potem nosiłam swoje, specjalnie kupione, z krótkim rękawem i rozpięciem na piersi. Ważne aby były bawełniane a nie jakieś sztuczne. Za swoje dałam po 15zł za sztukę, więc w razie nie jest żal wyrzucić. 

                Ja również Alu kupiłam najtańsze, bo potem i tak sie juz do niczego nie andawały. No przynajmniej ta od samego porodu.

                Użytkownik usunięty
                  13
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 stycznia 2011 09:53 | ID: 390144
                  Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

                  ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

                  T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

                  Avatar użytkownika marta81
                  marta81Poziom:
                  • Zarejestrowany: 01.09.2009, 11:55
                  • Posty: 275
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 stycznia 2011 10:09 | ID: 390150

                  Ja kupilam 2 koszule i nie pobrudziły sie tak zeby nie można było odprac .Skarpetki polecam .Koszule też polecam z guzikami zeby można było dostac sie do piersi .

                  Użytkownik usunięty
                    15
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    23 stycznia 2011 10:20 | ID: 390156

                    Przy pierwszym porodzie miałam swoją koszulkę, a przy drugim musiałam mieć szpitalną ponieważ nie pozwalali rodzić w swoich. Radzę się dowiedzieć wcześniej jak to będzie u Ciebie w szpitalu. Jeżeli już będziesz mogła rodzić w swojej to jednak wybierz coś z rozpięciem z przodu.

                    Avatar użytkownika monaaa71
                    monaaa71Poziom:
                    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
                    • Posty: 28735
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    23 stycznia 2011 10:23 | ID: 390160

                    do porodu naturalnego z mikim dali mi szpitalną koszulę. i tak całą była do wyrzucenia...do cc z marcelem miałam  swoja,ale i tak mi ją zdjęli. później na sali w obu przypadkach miałam swoje koszule z rozcięciami na piersiach wygodnymi do karmienia.

                    Użytkownik usunięty
                      17
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 stycznia 2011 10:44 | ID: 390175

                      ja miałam swoją koszulę z rozpięciem na piersiach ale jak tylko zaczął się poród kazali mi ją zdjąć i dali taką szpitalną- za krótką i generalnie paskudną

                      Avatar użytkownika Garbiś
                      GarbiśPoziom:
                      • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
                      • Posty: 1025
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 stycznia 2011 11:26 | ID: 390204
                      Mama Julki (2011-01-23 10:53:33)
                      Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

                      ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

                      T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

                       

                      z tego co wiem to w tym szpitalu co chcem rodzić dziecko dopiero przynoszą po 2 godzinach a ja przez te 2 godziny musze wziać prysznic i sie przebrać

                      Avatar użytkownika alanml
                      alanmlPoziom:
                      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                      • Posty: 30511
                      19
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 stycznia 2011 11:28 | ID: 390206
                      Garbiś (2011-01-23 12:26:33)
                      Mama Julki (2011-01-23 10:53:33)
                      Garbiś (2011-01-23 10:07:04)

                      ja też się włąśnie zastanawiam co mam założyć do porodu i chyba długi t-shirt będzie najodpowiedniejszy bo nie bedzie go szkoda żeby poźniej wyrzucić

                      T-shirtu nie polecam, bo jak potem będziesz karmić maleństwo? U mnie w szpitalu pozwolono sie przebrać dopiero jakieś 2 godz. po porodzie, jak organizm troszkę juz odpoczał i prysznic nie groził omdelniem, a malutka w tym czasie juz ssała pierś! Koniecznie więc wybierz coś z guzikami na piersiach!

                       

                      z tego co wiem to w tym szpitalu co chcem rodzić dziecko dopiero przynoszą po 2 godzinach a ja przez te 2 godziny musze wziać prysznic i sie przebrać

                      Więc najlepiej jak na samym oddziale się dowiesz jak wygląda sprawa koszuli. W każdym szpitalu jest inaczej.

                      Avatar użytkownika sysia12
                      sysia12Poziom:
                      • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
                      • Posty: 4439
                      20
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 stycznia 2011 11:46 | ID: 390216

                      ja kupiłam dwie koszule nocne i spodenki z bluzką na krótki rękaw,jedną miałam do porodu a że nie zabrudziła się mocno to położna dała mężowi aby zawiózł do domu i wyprał,a reszta starczyła mi spokojnie na reszte pobytu