Witam!!Może znacie jakies domowe sposoby na szybsze rozwiazanie??Dzisiaj termin ,a Ja nic w lesie jeszcze...Pozdrawiam :)
11 września 2011 17:33 | ID: 633381
Mi mówili żeby chodzić po schodach, myć okna, podłogi itp. A i tak dzidzia sama zdecydowała kiedy wyjdzie :)
11 września 2011 17:40 | ID: 633386
Hi hi i masz rację,bo próbowałam i z oknami i schodami...no ale wiara czyni cuda więc ciągle mam nadzieję ,że jak zrobię coś czego jeszcze nie robiłam to się w końcu zacznie!!!Pozdrawiam cieplutko :)
11 września 2011 17:45 | ID: 633387
Będzie dobrze zobaczysz. Wiem że czekanie jest straszne. U mnie zaczęło się po wizycie u lekarza, w piątek miałam badanie i stwierdzono brak rozwarcia, a w poniedziałek urodziłam :).
Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie :)
11 września 2011 17:51 | ID: 633388
Dziękuję!! W środę mam jeszcze wizyte (3 dni po terminie) I mam nadzieję,że potem juz pójdzie,bo nie mam zamiaru leżeć na patologii bez przyczyny!Powiedziałam sobie dopóki główki nie bede czuła między nogami to nigdzie nie ide !!
21 września 2011 19:07 | ID: 642838
mipomogl arboz (moczopedny) przy corce a przy synu herbatki ziolowe io zielona :-) a teraz zobaczymy ale pewnieb nic nie bedzie potrzebne
21 września 2011 20:24 | ID: 642884
Nie miałam takiego problemu - urodziłam 19 dni przed terminem:)
22 września 2011 09:44 | ID: 643144
spokojnie 3-dni po terminie nie ma co panikować,dzidzia sama zdecyduje kiedy na nią pora,wiesz że lekarz zawsze do terminu porodu mówi + - 2 tygodnie
22 września 2011 15:54 | ID: 643392
Ja tydzień po terminie skosiłam trawę, po czym usłyszałam, że mojej siostry szwagierka rodzi (a miała termin 3 tygodnie po mnie) i też zaczęłam rodzić. Więc podziałała albo zazdrość;), albo to koszenie trawy;).
25 września 2011 09:10 | ID: 645080
Ruch, picie wywaru z liści malin.
25 września 2011 11:17 | ID: 645159
Ja dzień przed porodem dla "jaj" zrobiłam sobie listę zadań do wypełnienia ( też byłam po terminie), obejmowała ona przytulanki z mężem, spacer, zejście po schodach, wypicie herbaty z liści malin, zadbanie o siebie w razie czego ( malowanie paznokci, prostowanie włosów, golenie), masaż łyek i brzucha itp. W nocy o piątej - po całej tej zabawie wstałam i siedząc na toalecie myślałam, że w tyłku mam te wszystkie metody już bo nic nie działa a jak położyłam się to kilka minut później zaczęły się skurcze... i tak w nocy tego samego dnia zaczął się mój pordód ;p
I dla jasności- o nie wiem czy to poskutkowało, czy tak właśnie chciał wyjść na świat mój okruszek, ale urodziłam :D i polecam, szczególnie męża i spacer :) Bo tego pierwszego brakuje po porodzie :D
16 listopada 2011 13:25 | ID: 682986
No ja też słyszałam, że "przytulanki" są najbardziej skuteczne...zwłaszcza końcówka
16 listopada 2011 14:08 | ID: 683054
Słyszałam o sprzątaniu, pikantnym jedzonku i... niezastąpionym mężusiu :)
29 listopada 2012 08:53 | ID: 870431
Sama urodziłam 5 tygodni przed terminem. Zupełnie nie wiedziałam dlaczego. Pózniej okazało się że nie stosowałam się do prostej zasady: bewzględny zakaz kąpieli w gorącej wodzie. Od zawsze preferuje kąpiel w bardzo ciepłej powiedzmy otwarcie gorącej wodzie. Podczas ciąży lekko zmniejszyłam temperature wody w wannie ale nadal była dość ciepła za ciepła. Czy przez to szybciej urodziłam? Niekoniecznie ale napewno nie pomogło to donosić ciąży do końca.
Nie polecam takiej metody ani rozwiązania może to przyspożyć poważne komplikacje.
29 listopada 2012 20:37 | ID: 870885
A ja kombinowałm na wiele sposobów, wszystkie zawiodły.
Tydzień po terminie trafiłam do szpitala i nawet prawie codzienna oksytocyna nie pomogła.
W rezultacie i tak miałam cesarkę.
2 grudnia 2012 09:37 | ID: 871957
Mi mówili żeby chodzić po schodach, myć okna, podłogi itp. A i tak dzidzia sama zdecydowała kiedy wyjdzie :)
W ciąży absolutnie nie można myć okien....
4 grudnia 2012 13:41 | ID: 873014
Podobno seks pomaga. w naszym przypadku sie sprawdziło
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.