Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012
Powoli zbiera się grupka kobietek, które będą rodziły wczesną jesienią 2012.
Zachęcam zatem mamusie do wymiany doświadczeń ciążowych
i wsparcia we wzajemnym oczekiwaniu:)
Ja mam termin pod koniec września,
fasolka jest jeszcze maleńką kropeczką na USG:)
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
Alu życzę udanych wakacji!
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
ruszam do lekarza...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
ruszam do lekarza...
Powodzenia.Czekamy na dobre wiadomości:-)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
wróciłam od lekarza: Małe niestety nie przybiera na wadze:( od jutra szpital, będą nas monitorować i jak nie będzie rosła to cc zrobią...doła mam i mi strasznie smutno:(
trzymajcie za nas kciuki...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
wróciłam od lekarza: Małe niestety nie przybiera na wadze:( od jutra szpital, będą nas monitorować i jak nie będzie rosła to cc zrobią...doła mam i mi strasznie smutno:(
trzymajcie za nas kciuki...
trzymam kciuki mocno
wróciłam od lekarza: Małe niestety nie przybiera na wadze:( od jutra szpital, będą nas monitorować i jak nie będzie rosła to cc zrobią...doła mam i mi strasznie smutno:(
trzymajcie za nas kciuki...
Mocno trzymam kciuki za Was!!!
Będzie dobrze!!
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
wróciłam od lekarza: Małe niestety nie przybiera na wadze:( od jutra szpital, będą nas monitorować i jak nie będzie rosła to cc zrobią...doła mam i mi strasznie smutno:(
trzymajcie za nas kciuki...
Pewnie,że będziemy trzymać!Mocnooo!Będzie dobrze.Musi być!!!
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
wróciłam od lekarza: Małe niestety nie przybiera na wadze:( od jutra szpital, będą nas monitorować i jak nie będzie rosła to cc zrobią...doła mam i mi strasznie smutno:(
trzymajcie za nas kciuki...
Pewnie,że będziemy trzymać!Mocnooo!Będzie dobrze.Musi być!!!
Dołączam do trzymających kciuki i jak poprzedniczki mocno wierzę, że wszytsko będzie dobrze!
- Zarejestrowany: 18.12.2010, 08:16
- Posty: 645
Wszystko będzie dobrze, napewno a powiedz Guśka kto jest Twoim lekarzem prowadzącym i do jakiego szpitala masz skierowanie?
- Zarejestrowany: 22.04.2012, 08:42
- Posty: 42
My sie również dołączamy z trzymaniem kciuków
- Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
- Posty: 149
Witajcie mamusie :)
Po takim czasie postanowiłam Alu zajrzeć co u Ciebie i widzę szykujący się urlopik, super!
Ja już w 35 tydz weszłam i póki co jest dobrze, tylko stresa mam coraz większego...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Guśka i ja trzymam kciuki!!!!! Będzie, musi być dobrze!!!!!
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
Guśka będzie dobrze, trzymam za was kciuki!
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
Ja dzisiaj wróciłam z USG Malutki waży 2000g, i wszysko według lekarza jest ok\. Wyszedł 32,2 tydzień troszkę mniej niż wynika z OM ale to w normie, tak mówi lekarz.
Mój organizm chyba przywykł do tych tabletek, bo troszkę jest lepiej z moim samopoczuciem. Najważniejsze że działają!!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wczoraj Guśka się do mnie odzywała, jest na obserwacji w szpitalu. Podejrzenie niefunkcjonalnego łożyska bo Mała przytyła 60g od ostatniego pomiaru. Jednak ktg daje dobry obraz i póki co nie ma decyzji o porodzie. Ale to sie moze w kazdej chwili zmienic. Czyli ogólnie czekamy.
A ja wróciłam znad morza. Czułam sie rewelacyjnie. Nie wiem jak to sie dzieje, w domu szybko sie mecze a tam całymi dniami łaziłam i laziłam :) I nie spałam tak duzo jak w domu. Borysek szalał, skakał a najbardziej mu sie na basenie podobało. Jaka ulga tak sie zanurzyc i nie czuc ciężaru brzuszka :) Podróz takze zniosłam super. Tam zaczełam 8 miesiąc ciązy :) Juz tak niewiele zostało do mety!
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Wczoraj Guśka się do mnie odzywała, jest na obserwacji w szpitalu. Podejrzenie niefunkcjonalnego łożyska bo Mała przytyła 60g od ostatniego pomiaru. Jednak ktg daje dobry obraz i póki co nie ma decyzji o porodzie. Ale to sie moze w kazdej chwili zmienic. Czyli ogólnie czekamy.
A ja wróciłam znad morza. Czułam sie rewelacyjnie. Nie wiem jak to sie dzieje, w domu szybko sie mecze a tam całymi dniami łaziłam i laziłam :) I nie spałam tak duzo jak w domu. Borysek szalał, skakał a najbardziej mu sie na basenie podobało. Jaka ulga tak sie zanurzyc i nie czuc ciężaru brzuszka :) Podróz takze zniosłam super. Tam zaczełam 8 miesiąc ciązy :) Juz tak niewiele zostało do mety!
Kurcze.oby wszystko było zdobrze z Guśką i Malutką.
Fajnie Ala,że wyjazd się udał.Zleciało te Twoje 8 miesięcy ciąży nie wiadomo kiedy.Zdaje się,że dopiero,co przekazywałaś nam tą radosną wiadomość.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wczoraj Guśka się do mnie odzywała, jest na obserwacji w szpitalu. Podejrzenie niefunkcjonalnego łożyska bo Mała przytyła 60g od ostatniego pomiaru. Jednak ktg daje dobry obraz i póki co nie ma decyzji o porodzie. Ale to sie moze w kazdej chwili zmienic. Czyli ogólnie czekamy.
A ja wróciłam znad morza. Czułam sie rewelacyjnie. Nie wiem jak to sie dzieje, w domu szybko sie mecze a tam całymi dniami łaziłam i laziłam :) I nie spałam tak duzo jak w domu. Borysek szalał, skakał a najbardziej mu sie na basenie podobało. Jaka ulga tak sie zanurzyc i nie czuc ciężaru brzuszka :) Podróz takze zniosłam super. Tam zaczełam 8 miesiąc ciązy :) Juz tak niewiele zostało do mety!
Kurcze.oby wszystko było zdobrze z Guśką i Malutką.
Fajnie Ala,że wyjazd się udał.Zleciało te Twoje 8 miesięcy ciąży nie wiadomo kiedy.Zdaje się,że dopiero,co przekazywałaś nam tą radosną wiadomość.
Zleciało fakt a ja i tak ciagle narzekam, ze za długo musze czekac na poród :)
Guśka dzis mi nie odpisała.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Wczoraj Guśka się do mnie odzywała, jest na obserwacji w szpitalu. Podejrzenie niefunkcjonalnego łożyska bo Mała przytyła 60g od ostatniego pomiaru. Jednak ktg daje dobry obraz i póki co nie ma decyzji o porodzie. Ale to sie moze w kazdej chwili zmienic. Czyli ogólnie czekamy.
A ja wróciłam znad morza. Czułam sie rewelacyjnie. Nie wiem jak to sie dzieje, w domu szybko sie mecze a tam całymi dniami łaziłam i laziłam :) I nie spałam tak duzo jak w domu. Borysek szalał, skakał a najbardziej mu sie na basenie podobało. Jaka ulga tak sie zanurzyc i nie czuc ciężaru brzuszka :) Podróz takze zniosłam super. Tam zaczełam 8 miesiąc ciązy :) Juz tak niewiele zostało do mety!
Kurcze.oby wszystko było zdobrze z Guśką i Malutką.
Fajnie Ala,że wyjazd się udał.Zleciało te Twoje 8 miesięcy ciąży nie wiadomo kiedy.Zdaje się,że dopiero,co przekazywałaś nam tą radosną wiadomość.
Zleciało fakt a ja i tak ciagle narzekam, ze za długo musze czekac na poród :)
Guśka dzis mi nie odpisała.
Ala teraz to już wiesz...bardziej niż z górki;-).Jeszcze troszeczkę i będzie Was czworo:-).Mnie ostatnio w nocy strach ogarnął jak sobie pomyslałam,że juz w grudniu będę po raz drugi mamą i jak ja sobie z moją dwójeczką poradzę?!A do grudnia i dużo czasu i mało.No ale dam radę:-).
Jak Guśka się odezwie to daj znać.Miejmy nadzieję,że jest dobrze.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kwadraciku teraz mi się grudzień wydaje bardzo blisko :)
Czekamy zatem na wieści od Guśki,