Jak wasze ciało zmieniło się podczas ciąży?

Ja przytyłam 13 kg. Brzuszek był niebotycznych rozmiarów, pewnie miary by zabrakło żeby zmierzyć :) Największy przyrost od piątego miesiąca. No i te piersi, hm... marzenie :D

Dziękuję joasiu dzięki tobie narodził się we mnie optymizm ponieważ moje koleżanki przytyły 20 kilo! Jak mi to powiedziały byłam przerażona!

ja przytylam 16kg ale nie bylo tego az tak bardzo widac, bo szczupla bylam / jestem; brzuszek mialam praktycznie tylko z przodu, po bokach prawie nic, jak szlam tylem to nie bylo widac ze w ciazy jestem :) no i piersi nooo faaajne byly ;)

A ja właśnie przytyłam 20 kg i muszę powiedzieć, że sama nie wiem gdzie one były.I nie bądz taka przerażona calineczko, w miesiąc po porodzie miałam tylko 4 kg więcej niż przed ciążą, a w dwa miesiące po -1 kg mniej.

mnie również przybyło 20kg ale, że brzuch miałam "murzyński" w biodra "poszło" mi bardzo mało.

Dziękuję dziewczyny! Nawet nie wiecie jak mnie pocieszyłyście :))

ja przytylam 8 kg, a pare miesiecy po ciazy juz wazylam mniej niz przed:)

a ja przytylam 10:) zrzucenie wagi zajelo 2 lata..ale bez cwiczen:P piersi w ciazy i po niej(karmila 1.6 roku) byly doskonale!! piekne a teraz..no noestety nie ma co sie oszukiwac..sa brzydkie i dziala grawitacja ale to zalezy od struktury skory kobiety:) brzuszek mialam malutki jak pileczka z tylu nawet nie bylo widac, obylo sie bez rozstepow..no niestety piersi sa z.. ale ciaza to cudowny stan..gdy dzidzius kopie..to piekne gdy nosi sie pod serduchem swoje malenstwo

ja w poprzednich ci

ojej jak tak czytam to widzę,że będę rekordzistką bo u mnie było to aż 30 kg.Przed ciążą byłam szczuplutka 45-48kg a w ciąży zrobiła się ''wielka baba''.Ciężko było zgubić te kilogramy.Moja córeczka ma 13mscy, a ja już powoli zbliżam się do przybliżonej wagi przed ciążą.Po prostu cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.

To i tak szybko waga ci schodzi. A jak duża urodziła się twoja córeczka?

Celineczko nie wiele 3070 i 52 cm.

Ja byłam przekonana że waga dziecka ma związek z wagą matki podczas ciąży, ale twój przykład pokazuje że jest inaczej. Ale najważniejsze że już "wracasz do normy" :) Ciekawe jak to będzie ze mną hi hi :)

duzo kobiet tak mysli a to plyn owodniowy w ktorym plywa dzidzius:) u kazdej mamy jest inna ilosc. jkedne dzieciaki plywaja jaqkw basenie a inne cisna sie i bolesnie uderzaja w rzeba jak moj synus rozrabiak juz w brzuszku pokazywal na co go stac heh

ja przytylam bardzo malo bo 8 kg.no i po urodzeniu troszke schudlam a teraz tyje.jak wy to kobietki robicie ze potraficie przytyc 20 kg i potem to zrzucic?ja nie wiem juz staram sie mniej jesc chodze na basen i nic.juz sie lekko zalamoje.niby 8 miesiecy po porodzie kobieta wraca do swoich rozmiarow z przed ciazy a u mnie juz 9 miesiecy i nic.no ten brzuchol mi zostal.marze zeby go obciac hihi.a tak powaznie to stosujecie jakies diety?

jak pisalam jestm mloda osoba a zajelo mi 2 lata praie ze 3 schudniecie.troszke stresu i jakos poszlo

Ja podczas pierwszej ciąży przytyłam ok 22 kg i niestety po porodzie zostało mi jeszcze ok 10 kg (to było 7 lat temu). 6 m-cy temu urodziłam syna, i z nim przytyłam tylko 10,5 kg (ale miałam cukrzyce ciążową i byłam na insulinie) no i już po dwóch tygodniach ważyłam o 2 kg mniej niż przed porodem. Teraz niestety muszę się bardzo pilnować bo chce mi się słodkości, ale boje się utyć. Wagowo mi nic nie doszło, ale w rozciągnięty po porodzie brzuch zaczyna się wkradać jakiś brzydki balon. Każda kobieta przechodzi to inaczej. Droga Calineczko teraz ciesz się tym stanem, bo to najpiękniejszy cud świata, a po porodzie nawet nie zauważysz jak kilogramy same spadną. Pozdrawiam

dołącze się do tych statystyk:), w pierwszej ciąży przytyłam 28, drugiej 26, naprawdę nie wiem jak to się stało:)), po drugim dziecku w ciagu ok 8 miesięcy wróciła mi waga sprzed obydwu ciązy (no może 3 kg więcej:))ale uważam,że jest ok:), nie stosowałam diety, ani cwiczen z dwójką małych i tak na nic nie miałam czasu... rozstępów nie mam, w najgorszej formie są jednak moje piersi:(,w ciąży i podczas karmienia były ogromne, teraz cóż...nie są idealne..

nie ma nic piekniejszego..jak rosnacy brzuszek..a w nim Twoje malenstwo pod serduszkiem..pamietam gdy rodzilam..mowie-jezu ale jak ja bede bez brzuszka sie czuc..tak sie do niego przyzwyczailam..spokoj...malutki kopal..ma temperament teraz wiem dlaczefo tak wierzgal:) a teraz co..ganiam wiecznei nerwy maly broi ma swoje zdanie nie dotykam mnie nie ruszaj to moje nie lubie cie .no dobra lubie a mas krowke?> eh...temperuje go ciagle! wiec sama widzisz..to najpiekniejszy okres ciesz si enim

wiesz lady...to sa twoje odczucia...moge cos powiedziec z wlasnego doswiadczenia .Jak bylam wciazy z pierwsza corcia i w pracy kolezanki poprostu mi zazdroscily i opowiadaly takie przepiekne historyjki o ciazy,,,Beata zobaczysz to cos cudownego dzidzius kopie super uczucie,,,,o tych zachciewajkach ze wszyscy nad toba lataja.Ja mloda oczywiscie myslalam ze tak bendzie a tu szok rozczarowanie ciaza to jak dla mnie koszmar.dziecko kopie ale tak po zebrach mi dawala ze nie wiedzialam czy mam siedziec lezec czy stac...z druga zreszta bylo podobnie...i ja bynajmniej nie opowiadam kazdej ciezarnej ze to super okres w zyciu bo kazdy to przechodzi inaczej