Moja pani położna powiedziała, że od 37 tygodnia ciąży mam zacząć liczyć ruchy płodu, na godzinę ma ich być prawidłowo ok. 10. Czy któraś z Was kobietki liczyła ruchy? Nie spotkałam sie z tym przy pierwszej ciąży, czemu to służy?
7 marca 2011 19:43 | ID: 442416
Ja w obu ciążach nie liczyła. Zaczęłam się zastanawiać tylko jak z pół dnia się dziecko nie ruszało, ale to chyba wynikało z jego nocnego trybu życia.
A czy ty msasz jakieś problemy, że p. położna kazała ci to robić, bo jak nie to ja osobiście uważam, że nie masz co się stresować jeżeli wogóle czujesz ruchy.
7 marca 2011 19:50 | ID: 442425
nie liczylam
7 marca 2011 19:53 | ID: 442428
Dziękuję za odpowiedź:) Czuję ruchy normalnie, zazwyczaj nad ranem są mocniejsze, później wieczorem i w nocy;) Tak się tylko zastanawiam czy liczenie jest takim rutynowym postępowaniem po 37 tygodniu. Jeżeli będę wyczuwała słabsze ruchy lub znacznie mocniejsze niż zwykle mam się zgłosić na oddział.
7 marca 2011 19:54 | ID: 442429
Nie liczyłam chyba że było nienaturalnie spokojne albo szłam na KTG
7 marca 2011 21:23 | ID: 442544
Nie liczyłam, nikt mi też nie kazał liczyć. Mialam tylko zwracać uwagę na aktywność maluszka, czyli czy kopie.
7 marca 2011 21:30 | ID: 442552
a mi dali kartke zeby liczyc ale kartka pusta byla bo nie wiedzilam oco chodzi z tymm...
7 marca 2011 21:38 | ID: 442564
Mi rownież kazali liczyć mialam wyznaczone na kartce godziny chyba 10, 13 i 17 i mialobyć po ileś ruchow i w Olsztynie z tego co wiem to wielu lekarzy każe to robić. Jeśli nie ma ruchow o danej godzinie bo dziecko jest aktywne w innych to normalna sprawa i trzeba liczyć o tej godzinie o ktorej kopie. Myślę że to ma na celu dopilnowanie dziecka bo po tym tygodniu jest już ciasno i aby dziecku nic nie grozilo np. owinięcie pępowiną to każą liczyć. Ruchy mojego malego były slabe bo bylam pulchną mamą.
7 marca 2011 22:01 | ID: 442598
Nie liczyłam...Tez słyszałam o tym co piszesz, ale chyba bym zwariowała jak by mi sie ilość ruchów nie zgadzała... Czułam ruchy i to było dla mnie najważniejsze...
7 marca 2011 23:53 | ID: 442755
Ja liczyłam...od 30 tyg...Jak poczułam 10 ruchów to miałam zaznaczyć w tabeli w karcie ciąży godzine...Miałam liczyc od 9 rano do 21.Ale to tak różnie bywa...bo np. Dominisia potrafiła się nie ruszyć przez cały dzień a za to w nocy biegała jak szalona...
8 marca 2011 00:28 | ID: 442773
Moja siostra też liczyła.od 30 tygodnia.3 razy dzienie o danych godzinach.
8 marca 2011 05:17 | ID: 442783
Nie liczyłam, nikt mi też nie kazał liczyć. Mialam tylko zwracać uwagę na aktywność maluszka, czyli czy kopie.
u mnie bylo dokładnie tak samo
8 marca 2011 10:48 | ID: 443126
tak,w obu ciążach pod koniec miałam nakaza liczenia ruchów i prawidłowo miało być właśnie 10 na godzinę
8 marca 2011 11:23 | ID: 443166
mi tez kazali liczyć najpierw miały być 3-4 kopnięcia na godzine a już pod koniec ciąży 3 razy dziennie żeby kopało a jak nie kopało to miałam je potarmosić troche
26 marca 2011 17:15 | ID: 468964
mi równiez kazali liczyć.Prawidłowo 4 ruchy na godzinę o tych samych porach a najlepiej po jakiejś przekąsce bo wtedy dziecko było aktywniejsze i u mnie to się sprawdzało;)
26 marca 2011 17:25 | ID: 468976
Liczyłam ruchy, ale nie podchodziłam do tego jakoś restrykcyjnie. Tzn. jeśli czułam normalną aktywność dziecka, byłam spokojna i liczyłam te ruchy w momentach najwiekszej aktywności. Jedynie w spokojniejszych dniach, kiedy ruchów wydawało mi sie podejrzanie mało, liczyłam je kilka razy dziennie. Za dużo sie nie naliczyłam, bo juz na początku 38 tyg. urodziłam:)
26 marca 2011 17:28 | ID: 468979
Ja liczyłam, ale tylko w drugiej ciąży. Dziecko było najaktywniejsze po jedzeniu i nad ranem./
26 marca 2011 18:30 | ID: 469048
Ja dopiero zaczęłam liczyć jak byłam w szpitalu w 41 tygodniu ciąży.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.