Mamusie majowo- czerwcowe:)
Co tu tak dzisiaj spokojnie? Ja już po zakupach. Jakie te ciuszki słodkie. Już zapomniałam, że dziecko może być takie malutkie
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
I jak tam Wiolu udały się zakupy, pochwal się Nam co kupiłaś :)
Na początek nic wielkiego, bo mało jest jeszcze ciuszków letnich. Same śpiworki i grube pajacyki. Ale kupiłam 5 par śpioszków kilka bluzeczek no i skarpetki oraz czapeczki
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
Na początek nic wielkiego, bo mało jest jeszcze ciuszków letnich. Same śpiworki i grube pajacyki. Ale kupiłam 5 par śpioszków kilka bluzeczek no i skarpetki oraz czapeczki
o to już coś :)
Ja przespałap pół dnia dziś znów, jakoś w weekend jestem bardzo leniwa :) właściwie to jesteśmy bo mała też puka do mnie ale nie za dużó i nie za mocno :)
Dziś sobie pomyślałam, żebym już naprawde bardzo chciała połowe marca, żeby mi się tak nie dłużyłczas zebym się tak o małą nie martwiła czy wszystko ok u niej w brzuszku eh pewnie to znów moje humorki i hormony, ale czasem ten czas mi się tak wlecze...
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
Ja mam dziś 2 dzień kuracji ale nic nie pomaga goraczka wrociła i kaszel meczy jutro lekarz mam nadzije ze przezyje ta noc:(((((((wziełam tylko 1 łyżeczke nurofenu dla dzieci ale pomógł na godzine i wszytsko wróciło znów:( wiecej nie chce brać wole sie przemeczyć do jutra oby maluszkowi nic nie było myslicie że coś może mu być przez moja chorobe?martwie sie troszke:(
Maluch jest bezpieczny u ciebie w brzuszku. Tylko gorączka ok.40C mogłaby zaszkodzić
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
to dobrze ciesze sie no takiej to goraczki nie mam mam 38 wiec juz sie nie martwie:)
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
Nie ma się co martwic na zapas, jutro pujdziesz do lekarza i ci coś przepisze i szybciutko wrócisz do zdrówka ;)
- Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
- Posty: 2868
Wiolu, fajnie, że zakupy Ci poszły pomyślnie, no ja też jak zobaczę coś fajnego i to w fajnej cenie to nie mogę sie oprzeć, moja mama mówi, ze przecież mam mieć jedno dziecko a nie trojaczki i że przesadzam ;)
Titusia jak tak jak Ty bym chciała już porządną wiosnę na dworze, wtedy od razu się żyć chce :))
Marta, ja w poprzedniej ciąży zachorowałam na zapalenie oskrzeli tylko to już był początek 9 m-ca, mialam bardzo wysoką temp no i antybiotykiem się skończyło, ale dziecku nie zaszkodziło, na tym etapie ciąży co Ty też już nie szkodzi,najgorzej w pierwszym trymestrze :)
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
Kochane jesteście dobranoc ja już sie kłade buziaki:*
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
Dobranoc Marta, trzymaj się :) ;*
- Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
- Posty: 2868
dobranoc i powrotu do zdrowia :*
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
Kasiu, mnie wiosną wszystko cieszy, a już szczególnie jak się zielenić zaczyna to dostaje poweru hehe, a ten tydzień też mi się będzie dłużył, bo będę myślała czy pujde na badania do szpitala czy nie, czy wszystko z malutką dobrze itd, eh... nienawidze takiego napięcie i myślenia, ale to nie zależy ode mnie, po prostu taki mam stres jakis zawsze i nie potraie się wyciszyć i uspokoić, a już najgorszy w dniu wizyty.
Dziewczyny, a jak to u Was jest z chrzcinami? U Nas w rodzinie i wg w regionie to są takie tradycje że najlepiej dzidzie ochrzcić jak jest malutka czyli tak do 3 miesięcy.
- Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
- Posty: 2868
Ja Titusia mam tak samo, normalnie jakby nowy duch we mnie wstępował na wiosnę i uwielbiam poranny śpiew patków, jak mnie to relaxuje, a co do lekarza to sie nie zamartwiaj i nie denerwuj, to nic nie pomoże i niczego nie zmieni tylko Ci pogorszy samopoczucie, ale ja sie mądrze a sama mam ciągle złe humorki, ale to przez tą zimę ktora trwa i trwa..
u nas chrzciny są barzdo różnie, Malwinę chrzciłam w wieku pół roku i to chyba fajny wiek, tylko teraz może będę chciała wcześniej ale to z powodu takiego, żeby nie była to zima, bo dzieci w tych grubych ubrankach sie denerwuja w kościele ;)
- Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
- Posty: 2868
bedę zmykać spać, dobranoc
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
Byle do wiosny :)
No też tak myśle, że zimą to bez sensu z chrzcinami, ja pewnie tradycyjnie ochrzcze dziecinke mą w lipcu, sierpniu, ale jeszcze zobaczymy jak to będzie, zresztą spodziewam się problemów w wykonaniu kościoła, że samotna matka itd eh...
Dobranoc Kasiu i spokojnej nocy papa
titusia88_ 21
Co do chrzcin to u mnie w rodzinie wlasnie chrzcilo sie dzieci jeszcze takie malutki do 3 miesiaca ale naszczescie juz od tego sie odchodzi. Bo w mojm przypadku to jak na dzien dzisiejszy to nie wiemy kiedy zrobimy chrzciny tym bardziej ze chcemy je zrobic w Polsce. A to jest troche zalatwiania.
titusia88_ 21
A tobie jako samotnej matce ksiadz nie powinien robic problemow nawet nie moze u mnie w parafi tak jest. Ale za to u nas ksiadz robi problemy malzenstwom ktore maja slub cywilny a nie maja koscielnego. I w takim przypadku nasz ksiadz nie ochrzci dziecka z takiego zwiazku jakby dziecko bylo cos winne.
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
titusia88_ 21
A tobie jako samotnej matce ksiadz nie powinien robic problemow nawet nie moze u mnie w parafi tak jest. Ale za to u nas ksiadz robi problemy malzenstwom ktore maja slub cywilny a nie maja koscielnego. I w takim przypadku nasz ksiadz nie ochrzci dziecka z takiego zwiazku jakby dziecko bylo cos winne.
Wiesz co u mnie proboszcz jest taki, że jak byłam u bierzmowania (dla dorosłych w wieku 18 lat wcześniej jakoś nie miałam okazji) z koleżanką która była w ciąży i już dość pokaźny brzuszek miała bo to był 5 miesiąc to jak jej dawał pamiątke bierzmowania, to się wydarł na cały kościół "rany boskie" czy coś takiego i jeszcze pod nosem mówił no pięknie, także po nim można się wszystkiego spodziewać chyba że przyjmie mniejakis inny ksiądz bądz uda mis ię ochrzcić w innym kościółku.
- Zarejestrowany: 16.12.2010, 23:01
- Posty: 466
czesc babeczki:* jak sie miewaja wasze brzuszki??