Co z suknią ślubną po ślubie?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Leży w szafie? Sprzedana?
Jak to jest z Waszymi sukniami ślubnymi?
- Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
- Posty: 1915
Moja jest zlozona lezy w szafie, mam ochote ja przefarbowac i bede miała balowa.
Miałam wypożyczoną..oddałam do salonu:))
Ja tak samo.
Też wypożyczyłam, bo później nie wiedziałabym, co z nią zrobić..W szafie mam mało miejsca
Ja też wypozyczałam, oddałam brudną i nie musze się teraz martwic ze zalega mi w szafie;)
Miałam wypożyczoną..oddałam do salonu:))
Ja tak samo.
Też wypożyczyłam, bo później nie wiedziałabym, co z nią zrobić..W szafie mam mało miejsca
Ja też wypozyczałam, oddałam brudną i nie musze się teraz martwic ze zalega mi w szafie;)
Dokładnie. W moje naderwany był tren lekko i strasznie się tym martwiłam i poszłam do salonu, by powiedzieć o tym ze skruszoną miną a pani się do meni uśmiechnęła i powiedziała, że u nich i tak się wymienia cały "spód" sukni łącznie z trenem. Odetchnęłam z ulgą.
Moja wisie na wieszaku w szafie, przykryta folia. Pamiatka mi pozostala z tamtego pieknego dnia.
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Moja też wisi w szafie.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Wisi w szafie:)
moja też ...
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Moja wisie na wieszaku w szafie, przykryta folia. Pamiatka mi pozostala z tamtego pieknego dnia.
Moja także
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Moja w szafie została na pamiątkę;)
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Moja wisi w szafie,jeszcze nie oprana. Czekam,bo siostra cioteczna może ją odkupić ode mnie.Więc niech sobie ją potem czyści,przerabia i robi co cchce.
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
Wisi w szafie:)
moja też ...
i moja choc to juz prawie 6lat
- Zarejestrowany: 21.11.2011, 11:43
- Posty: 1
A ja moją sprzedałam i jestem zadowolona że nie wisi w szafie tylko służy innej Pannie młodej:)
Leży w szafie i czeka aż w końcu wystawię ją na sprzedaż. Tylko sumienia nie mam...
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 11:57
- Posty: 36
moja też wisi w szafie, juz ponad sześć lat. Ale ja bardzo sentymentalna kobitka jestem i szkoda mi sie jej pozbyć. Kiedyś myślałam, ze uszyję z niej sukieneczkę, na chrzest albo komunię dla córeczki ale mam dwóch chłopaków. No cóż, może kiedyś...
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
ja wypożyczałam sukienkę.
Moja mama trzymała przez lata, aż w końcu została przerobiona na suknię księżniczki dla młodszej siostry na bal przebierańców.
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Ja na slub koscielny wypozyczam do cywilnego mialam swoja sukienke :)