Gadki szmatki III :))).
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Cześć kobitki :).
Hejka Asieńko:)))
Ja jestem z powrotem - nerwica okresowa jakby odrobinkę przycichła, więc pewnie najpóźniej jutro "ciocia" się pojawi, ale jeszcze obżarstwo mi nie przeszło, ech...
I mnie obżarstwo trzyma- niestety...
Cześć Żanetko :).
Witaj kochana...
Ja zaraz bede zmykać:) jakiś makijaż trzeba popełnić;)))
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Znikam dać rosołek Oliwci i sama zjem... Będziemy czekały na dziadka to może z Oliwcią wybierze się na trochę na saneczki...
Do potem...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Znikam dać rosołek Oliwci i sama zjem... Będziemy czekały na... dziadka to może z Oliwcią wybierze się na trochę na saneczki...
Do potem...
Narazie Grażynko i smacznego:)))
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I ja się zbieram. Niedługo mąz z pracy wróci, a ja smigam. Będę dopiero wieczorkiem:) Miłego poniedziałkowego popołudnia:)))
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
a my wróciliśmy do domu od lekarza :) Młody zdrowy nawet zaszczepił się na grypę i teraz śpi :)
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
nie :(
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
a my wróciliśmy do domu od lekarza :) Młody zdrowy nawet zaszczepił się na grypę i teraz śpi :)
To suuuper !!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
No właśnie...
WITAJ JOASIU !!!
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
nie :(
I jak tam jeszcze nie przyjechał?
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
co tu tak cicho????
my jemy płatki z mlekiem z Jowi
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
frytki miałam wczoraj
ale pojadłam moze z 4 sztuki
jakos natchnienia nie mam na nie.....
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
frytki miałam wczoraj
ale pojadłam moze z 4 sztuki
jakos natchnienia nie mam na nie.....
Odzwyczaiłaś się już
????
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
frytki miałam wczoraj
ale pojadłam moze z 4 sztuki
jakos natchnienia nie mam na nie.....
Odzwyczaiłaś się już
????
jak patrze na moja opone na brzuchu jesc ich mi sie nie chce tylko ryczec
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
Co się stało?
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Była Grześka zrobiła mi jazdę przy mamach dzieci, które razem z Dorotką chodzą na zajęcia taneczne. Zabroniła mi z Ulą rozmawiać, więc powiedziałam jej, że ja z nią rozmawiać nie będę, a jak to nie działało, to jej powiedziałam że nie ozmawiam z nią bo z głupimi nie rozmawiam. No ale to co się nasłuchały te mamy to już poszło w eter i w plotki też, a myślałam że się z nimi zaprzyjaźnię (bo odkąd się tu przeniosłam nie mam osoby z którą mogłabym wyjść na kawę, na ciuchy tak po prostu porozmawiać) no ale teraz po ptokach bo juz widziałam jak na chwilę odchodziłam jak mnie obmawiały
Byłej eksa też nie mogę zrozumieć... czego ona ode mnie chce? A to chore zabraniać mi rozmowy z dzieckiem, które mnie zna (co więcej zapytała się mnie ostatnio cy może do mnie mówić mamo...)
Źle mi strasznie...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Była Grześka zrobiła mi jazdę przy mamach dzieci, które razem z Dorotką chodzą na zajęcia taneczne. Zabroniła mi z Ulą rozmawiać, więc powiedziałam jej, że ja z nią rozmawiać nie będę, a jak to nie działało, to jej powiedziałam że nie ozmawiam z nią bo z głupimi nie rozmawiam. No ale to co się nasłuchały te mamy to już poszło w eter i w plotki też, a myślałam że się z nimi zaprzyjaźnię (bo odkąd się tu przeniosłam nie mam osoby z którą mogłabym wyjść na kawę, na ciuchy tak po prostu porozmawiać) no ale teraz po ptokach bo juz widziałam jak na chwilę odchodziłam jak mnie obmawiały
Byłej eksa też nie mogę zrozumieć... czego ona ode mnie chce? A to chore zabraniać mi rozmowy z dzieckiem, które mnie zna (co więcej zapytała się mnie ostatnio cy może do mnie mówić mamo...)
Źle mi strasznie...
nooo plotk sa zawsze zejabiste
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Była Grześka zrobiła mi jazdę przy mamach dzieci, które razem z Dorotką chodzą na zajęcia taneczne. Zabroniła mi z Ulą rozmawiać, więc powiedziałam jej, że ja z nią rozmawiać nie będę, a jak to nie działało, to jej powiedziałam że nie ozmawiam z nią bo z głupimi nie rozmawiam. No ale to co się nasłuchały te mamy to już poszło w eter i w plotki też, a myślałam że się z nimi zaprzyjaźnię (bo odkąd się tu przeniosłam nie mam osoby z którą mogłabym wyjść na kawę, na ciuchy tak po prostu porozmawiać) no ale teraz po ptokach bo juz widziałam jak na chwilę odchodziłam jak mnie obmawiały
Byłej eksa też nie mogę zrozumieć... czego ona ode mnie chce? A to chore zabraniać mi rozmowy z dzieckiem, które mnie zna (co więcej zapytała się mnie ostatnio cy może do mnie mówić mamo...)
Źle mi strasznie...
Co za babsztyl Kurde no głupia sytuacja, ale nic juz nei poradzisz na to (w sensie na głupotę innych)