Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
4 września 2012 20:16 | ID: 825418
jestem bardzo zmęczona , przespałam całe popołudnie ...
Chora?
na szczęście nie , na wszelki wypadek mój brat mnie obejrzał / jest lekarzem / ...
To w takim razie życzę Alinko szybkiego powrotu do formy;)
na wszelki wypadek nie dziękuję Asiu . Pierwsze dni w przedszkolu bywają trudne . Jak zwykle mam dość liczną grupę - 30 dzieci 3-4 letnich ...
U Karoliny w grupie jest 28 dzieci i jedna nauczycielka na stałe a druga dochodząca.
my jesteśmy 2 - na zmianę . Od godz. 13 dochodzi nam jeszcze zerówka ....
4 września 2012 20:55 | ID: 825425
mąż usypia małego a ja idę pograć sobie na kurniku :)
4 września 2012 21:09 | ID: 825426
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
4 września 2012 21:18 | ID: 825429
Jestem i ja. Wpadłam się pożegnac i zniikam:)
4 września 2012 21:19 | ID: 825431
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
4 września 2012 21:27 | ID: 825437
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
Aniu a my chetni do takiego kapana ale cielej wody nie mam od wczoraj do 7 iw garzach wode grzeje.
masakra....
4 września 2012 21:32 | ID: 825438
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
Aniu a my chetni do takiego kapana ale cielej wody nie mam od wczoraj do 7 iw garzach wode grzeje.
masakra....
Ojojoj
4 września 2012 21:36 | ID: 825440
jestem bardzo zmęczona , przespałam całe popołudnie ...
Chora?
na szczęście nie , na wszelki wypadek mój brat mnie obejrzał / jest lekarzem / ...
To w takim razie życzę Alinko szybkiego powrotu do formy;)
na wszelki wypadek nie dziękuję Asiu . Pierwsze dni w przedszkolu bywają trudne . Jak zwykle mam dość liczną grupę - 30 dzieci 3-4 letnich ...
Jesli są tak zrozpaczone jak moja Julka przez te dwa dni to serdecznie współczuję.
4 września 2012 21:37 | ID: 825441
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
Aniu a my chetni do takiego kapana ale cielej wody nie mam od wczoraj do 7 iw garzach wode grzeje.
masakra....
Ojojoj
taaaaaa
idzie jakos przeżyc he he
najgorzej ze Pawel jedzie zaraz na poligon do konca wrzesia- osr...am sie chyba sama w domu
4 września 2012 21:39 | ID: 825443
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
Aniu a my chetni do takiego kapana ale cielej wody nie mam od wczoraj do 7 iw garzach wode grzeje.
masakra....
Ojojoj
taaaaaa
idzie jakos przeżyc he he
najgorzej ze Pawel jedzie zaraz na poligon do konca wrzesia- osr...am sie chyba sama w domu
Mój Małż dziś dostał raport - w sobotę jedzie do Austrii. Smutno będzie w te chłodne wieczory, ale przynajmniej moje ulubione ciastka mi przywiezie ;)
4 września 2012 21:54 | ID: 825447
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
Aniu a my chetni do takiego kapana ale cielej wody nie mam od wczoraj do 7 iw garzach wode grzeje.
masakra....
Ojojoj
taaaaaa
idzie jakos przeżyc he he
najgorzej ze Pawel jedzie zaraz na poligon do konca wrzesia- osr...am sie chyba sama w domu
Mój Małż dziś dostał raport - w sobotę jedzie do Austrii. Smutno będzie w te chłodne wieczory, ale przynajmniej moje ulubione ciastka mi przywiezie ;)
Ania a na ile jedzie???
4 września 2012 22:16 | ID: 825452
Jowka juz spi.
Ja wykapałam sie i leze.
Pawel sie kapie.
a wy znowu marnotrawstwo uprawiacie ;) zamiast razem pod prysznic wskoczyć hihi
Moje Szymciątko jakoś dobudziłam i nakarmiłam, w piżamkę przebrałam i dalej śpi. Pewnie mi pobudkę o 5 rano zrobi, albo i wcześniej, bo śpi od 17tej
Aniu a my chetni do takiego kapana ale cielej wody nie mam od wczoraj do 7 iw garzach wode grzeje.
masakra....
Ojojoj
taaaaaa
idzie jakos przeżyc he he
najgorzej ze Pawel jedzie zaraz na poligon do konca wrzesia- osr...am sie chyba sama w domu
Mój Małż dziś dostał raport - w sobotę jedzie do Austrii. Smutno będzie w te chłodne wieczory, ale przynajmniej moje ulubione ciastka mi przywiezie ;)
Ania a na ile jedzie???
Gdybym to ja wiedziała... Tego nigdy nie wiemy :( Zależy od różnych rzeczy. Teoretycznie koło 2 tyg powinna trwać praca ale to zależy jak się wierci. Jak szybko to i po tygodniu czasem wróci, a jak wolno, do tego czasem jakaś awaria sprzętu i czasem nawet miesiąc schodzi :(
5 września 2012 07:49 | ID: 825489
ja tylko na chwilke :):)Weszlam sie przywitac i uciekam juz :) Jade z mama i ciotka na zakupki :) Od razu wplace czesne na studia :)
5 września 2012 08:35 | ID: 825507
witajcie w pochmurna środe.
mialam jechac na szmatki- ale bycie tam z Jowka to tragedia
5 września 2012 08:38 | ID: 825510
Witajcie :)
Szymciur wczoraj od 17tej spał, więc byłam pewna, że dziś o 5 rano będzie pobudka. A tu pospał do 8 Nieźle go ta moja Mama wczoraj musiała wyeksploatować hihi, takie biedne dziecko przemęczone było
5 września 2012 08:46 | ID: 825513
zwijam sie szykowac na poczte
5 września 2012 09:13 | ID: 825524
Mój Mąż właśnie dostał burę, że palił w pokoju, a wygląda na to, że to sąsiad z dołu palił i dym przez okno wleciał
Mnie też dzisiaj czeka wizyta na poczcie :) Wczoraj też byłam ;)
5 września 2012 09:17 | ID: 825526
Yhh to moje dziecko... przed chwilą jadł nektarynkę. Teraz patrzę nie ma nektarynki. Na pewno nie zdążył jej zjeść, nie mam pojęcia co z nią zrobił, ngdzie nie mogę jej znaleźć...
5 września 2012 10:51 | ID: 825573
wrocilam z poczty- wysłałam dwie kurtki.
zaplaciłam rachunki i koncze juz obiad robic
5 września 2012 10:54 | ID: 825574
Piotr zasnął,idę przygotować ubrania do lekarza.Mam nadzieję,ze szybko nas to choróbsko opusci.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.