Dzisiaj o godzinie 00,57 minęła moja skromna rocznica 4-letniego pobytu na Familce.
Ale te latka zleciały, a wydaje mi się jakby to było wczoraj.
Różnie bywało - i dobrze i źle ale ja trwałam, jak ta "skała" chociaż nie ominął mnie okres i burz lecz nie poddawałam się i przetrzymywałam je.
Cieszę się bardzo, że trafiłam na to nasze FORUM bo poznaję tu co raz to nowych i fajnych użytkowników. 
Na pewno brakuje mi tych, którzy odeszli a byli ze mną prawie od początku i w późniejszym okresie też. 
Z tego miejsca chce podziękować WAM wszystkim, że jeszcze mnie jakoś znosicie
a tych, których być może czymś dotknęłam to przepraszam 
FAMILKO TRWAJ !!! 


i póki co to - będę - he he he 



, 




Tak czy siak ...wznosze toast ....za następne rocznice z namii



.


