Ja jem zawsze mniej, ale jak jest bardzo dobre to czekam aż wszyscy się poczetują i sobie dokładam.
20 sierpnia 2011 18:25 | ID: 616221
O to zależy co jest na stole i gdzie. Ale chyba jednak więcej, bo dłużej siedzę przy stole. A głupio tak siedzieć i nic nie jeść. Choćby rozmowy były nawet bardzo interesujące. To jem - jako przerywnik. Albo zmiana tematu.
20 sierpnia 2011 19:15 | ID: 616232
W domu jadam mało a u kogos to zdecydowanie mniej.
20 sierpnia 2011 20:33 | ID: 616273
Gościnność - jedna z porządanych cech. W gościach można skorzystać zarówno z uczty jak i z filiżanki herbaty. Najważniejsza jednak jest atmosfera.
21 sierpnia 2011 17:21 | ID: 616673
Zależy gdzie, ale raczej mniej ;)
21 sierpnia 2011 19:20 | ID: 616742
Zależy od jedzenia na stole :)
Jak jest słodkie to lubię zjeść
21 sierpnia 2011 20:55 | ID: 616810
Z tego wynika, że jemy mniej, no chyba że jesteśmy u rodziców. Biedni nasi rodzice ;)
21 sierpnia 2011 21:03 | ID: 616815
Zdecydowanie mniej niż w domu :)
21 sierpnia 2011 22:03 | ID: 616870
zwykle malutko jemy u kogoś ale mój syn zaczyna tak jeść jakbyśmy go głodzili w domu taki wstyd:)
3 września 2011 15:54 | ID: 626888
U gości jemy mniej ;) czyli zapraszajcie nas nie objemy was
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.